Jeszcze Polska…?

 |  Written by HdeS  |  12
To zdjęcie, które zamieszczam nie jest fotomontażem. Zrobiłem je 16 kwietnia 2008 r. 
Tak, to jest Belweder i flaga nad nim powiewająca. I jak widzicie nie jest to bynajmniej nasza Flaga. Zwykle na tym maszcie powiewa nasza Flaga. Nie wiem dokładanie, jakie były przyczyny tej dziwnej zmiany. Zdaje się, że wtedy odwiedzał nasz kraj przywódca innego kraju, tego, co to „ma się tu czuć jak u siebie” i Belweder był prawdopodobnie miejscem jego zakwaterowania. Powód, o ile to było prawdą, dobry jak każdy inny, ale ja wtedy poczułem się jak …no, domyślacie się jak. Pewnie podobnie by się poczuł prawdziwy Anglik widząc taka flagę powiewającą nad Pałacem Buckingham, tyle, że to sytuacja hipotetyczna i z rodzaju fantastycznych. A tu domysły, ściema i cisza (no może jakieś tu i tam, ukradkowe szepty). Nikt nic nie wie albo wie, ale nie chce czy też nie może powiedzieć, a tak w ogóle to, o co chodzi skoro spraw ważniejszych jest bez liku, a nie takie tam. Pogadają i przestaną. I oto mamy 27 stycznia 2014 r. i znów przyjeżdżają ci, co „mają się czuć jak u siebie”. Kto ich zaprosił? Kto i na jakich zasadach  się zgodził na ten przyjazd? Ilu ich? Kto i jak ich będzie chronił? Po co właściwie przyjeżdżają? Co ma wyniknąć z ich przyjazdu? Co stracimy albo co zyskamy? I jeszcze wiele innych pytań się ciśnie na usta. Tyle pytań, a żadnej odpowiedzi. Znowu jakaś wstydliwie i tchórzliwie skrywana niewygodna prawda – co takiego stoi na przeszkodzie aby wprost powiedzieć „przyjeżdżają z takich to a takich powodów i nic wam, ciemny ludzie do tego, a jak wam się nie podoba to se jedźcie do Anglii na zmywak”. Popatrzyłem na to zdjęcie sprzed pięciu lat i mówię sobie ani chybi jakieś deja vu nastąpiło. I czuję się jak …no, domyślacie się jak. Tylko teraz dwa albo trzy razy bardziej niż pięć lat temu.
Jeszcze Polska…? Co wstawić zamiast kropek?
5
5 (7)

12 Comments

boldandcharm's picture

boldandcharm
Władza, nie da rady napisac - nasza władza, od dawna już nawet nie dba o pozory. Jesli miała by napisac,nawet obraźliwe, ale jednak wyjaśnienie do ciemnego luda, musiałaby go na tyle szanowac, by uważac to za stosowne. Jeśli władza milczy, znaczy lud nie zasługuje na wyjaśnienia. To tak bardzo na okrągło, bo prosto rzecz ujmując, ciemny lud to dziś złamany pies budowy, którego władza się nie boi, a dla zabawy potrafi go kopac po dupie i obserowac jak dumny kiedyś zwierz podkula ogon bez reakcji.
tł's picture

Wklejam Ci, HdeSie, dwa linki. Artykuł z "Jesusalem Post" i notkę z "wPolityce":

http://wpolityce.pl/wydarzenia/72719-czy-brak-wspolnego-oswiadczenia-kne...

http://www.jpost.com/Jewish-World/Jewish-News/Herzog-at-Auschwitz-calls-...

Wynika z nich jednoznacznie, że całe te rocznicowe obchody to prywatna hutzpah pana Danielsa. Ze strony polskiej nikt się do nich nie chce przyznać. Jednym słowem triumf żydowskiej przedsiębiorczości nad dyletanctwem tzw. polskich władz. Po co ta impreza? Oto jest pytanie!

I jeszcze coś o nieśmiertelnych nazistach; z wystąpienia Yariva Levina, przewodniczącego koalicji w Knessecie:

"“Seven decades after millions of members of our nation were cruelly murdered by the Nazis, it is my privilege and responsibility to lead the largest delegation of the Knesset, the parliament of the independent Jewish state, to the valley of death of Auschwitz-Birkenau,”

Właściwie nie chce mi się dalej komentować...

Pozdrawiam

PS. A jednak muszę jeszcze coś dopisać. Oto "niemiecki wieniec" złożony na tę rocznicę:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/72734-miedzynarodowy-dzien-ofiar-holokaus...
HdeS's picture

HdeS
jednostką chorobową. Taką jak grypa czy inna homofobia, a więc wyleczalną. Wielki Naród Niemiecki zachorował ale wyzdrowiał. Tym samym upada mit o mitycznym narodzie Nazistów. Tak na marginesie zadziwia mnie okrągła, 69 rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz jako powód do aż takiego eventu (wg organizatorów). Już jestem cały w strachu co będzie na jeszcze okrąglejszą 70-tą rocznicę.
Dziękuję za linki
Pozdrawiam
HdeS
Szary Kot's picture

Szary Kot
Niemiecki wyzdrowiał, ale po drodze mały naród polski się zaraził i teraz na nim spoczywa odpowiedzialność za szerzenie się nazizmu.
Na "okrągłą" rocznicę mamy event, a na okrąglejszą będą może wielkie przeprosiny zarażonego narodu, a ściślej jego naświatlejszych, niezarażonych przedstawicieli.... a może jakieś rytualne okadzenia???
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
ro's picture

ro
Chyba musimy zacząć się godzić z tym, że jest nas tylko jedna trzecia. Tak jak było na Kresach w czasie rozejmu lat dwudziestych i trzydziestych...
Szary Kot's picture

Szary Kot
będzie miejsce dla osadników???
Wzgórza Golan niebezpieczne i średnio przyjazne, a kamienic jeszcze trochę zostało...
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
HdeS's picture

HdeS
rok albo dwa temu odbyły się w Izraelu wybory Miss Holokaustu (na szczęście obyło sie bez wyborów miss mokrego pasiaka). Takie eventy najlepiej świadczą o ich wrażliwości i przedziwnym podejściem do ...no właśnie, do czego? Chyba najlepszą odpowiedzią jest "do wszystkiego". Tak że żadne okadzania nic tu nie dadzą.
Pozdrawiam
Szary Kot's picture

Szary Kot
"Holokaust" działa sprawnie - takie wybory stanowią super reklamę - i to nie ich należy okadzać tylko współczesnych nazistów, żeby wraz z dymem powdychali sobie ideę przekazania odpowiednio wysokich odszkodowań.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Ellenai's picture

Ellenai
Wybory Miss Holokaustu odbywały się już dwa razy. Ostatnia, druga edycja miała miejsce pół roku temu - w sierpniu 2013. Zwyciężyła 93-letnia Shoshana Kolmer, która w czasie II wojny światowej była przetrzymywana przez Niemców w obozie koncentracyjnym w Auschwitz. Nosiła numer obozowy 80277.
Najbardziej dziwi mnie jednak nie postawa organizatorów, ale ofiar, które przeżyły Holokaust i chcą brać udział w czymś takim. A jest ich niemało. Do ostatniej edycji zgłosiło się ponad 300 kandydatek.
ciociababcia2's picture

ciociababcia2
"Jeden z organizatorów oświęcimskich obrad, Jonny Daniels, przytaczany przez portal Polonia Christiana, nawet nie ukrywa prawdziwego celu obrad, które mają się stać „symbolicznym pokazem siły i globalnej determinacji” w zwalczaniu antysemityzmu. Z kolei przedstawiciele fundacji „Z głębin”, zajmującej się utrwalaniem pamięci o holokauście i będącej inicjatorem sesji, przytaczają w swoim oświadczeniu słowa Edelsteina, iż „celem spotkania jest (…) także rozmowa z parlamentarzystami z całego świata o tym, co musi zostać zrobione, by nic podobnego nie przydarzyło się nigdy więcej nigdzie na świecie, a w szczególności Żydom. Antysemityzm, szczególnie w Europie, osiągnął bezprecedensowy od czasów Holocaustu poziom. Nie możemy czekać, aż pociągi zaczną znowu jeździć do Auschwitz-Birkenau”.A kropkę nad „i” stawiają wspomniani działacze „Z głębin”, gdy piszą, że „symbolika nie mogła być bardziej uderzająca – ledwie kilka metrów od komór gazowych, w których zamordowano miliony Żydów, spotkają się przedstawiciele parlamentu żydowskiego Państwa Izrael”.

Za krytykę polityki Izraela do więzienia

Według izraelskiej prasy w Muzeum Auschwitz z członkami Knesetu spotkają się parlamentarzyści z innych krajów, w tym z Polski, Rosji i Stanów Zjednoczonych, będą też przedstawiciele wielu ruchów młodzieżowych i studenckich.Nauczą się zapewne wiele i po 27 stycznia będą wiedzieli, jak się z tą zarazą antysemityzmu obchodzić".

Piotr Jakucki
za:
http://www.prawy.pl/z-kraju/4739-czy-oswiecim-lezy-w-polsce
 

ciociababcia

Ellenai's picture

Ellenai
Ściema i cisza, bo to spotkanie Knessetu w Auschwitz ma taki sam sens, jaki miałyby obrady naszego Sejmu w którymś z gułagów Kołymy. Ani to okrągła rocznica, ani żaden inny powód nie nasuwa się na myśl. Zastanawiające natomiast jest to, że owa uroczystość miała być połączona ze wspólnym polsko-izraelskim oświadczeniem, iż niemieckie obozy koncentracyjne ulokowane na okupowanych terenach polskich nie były "obozami polskimi" i obie strony nie zgadzają się na stosowanie takiego nazewnictwa. Okazuje się jednak, że takiego oświadczenia nie będzie, rzekomo z tego powodu, że w Auschwitz nie pojawiła się ani marszałek Kopacz, ani też przewodniczący sejmowej komisji spraw zagranicznych - Schetyna.
Być może zatem to "rocznicowe spotkanie" posłuży raczej rozmowom biznesowym, niźli jakimkolwiek innym. A dokładniej rzecz biorąc - postawieniu sprawy restytucji majątku żydowskiego w Polsce na forum międzynarodowym i w kontekście "polskiego antysemityzmu".
Z ilustracją w postaci pieców krematoryjnych na polskiej ziemi - w tle.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>