Lamparty, toalety i Putin czyli pierwsze impresje z Soczi

 |  Written by Ursa Minor  |  0
o będą ciekawe igrzyska.

Do otwarcia igrzysk w Soczi zostało jeszcze prawie trzy dni, ale już można przewidzieć, że będzie to jedna z ciekawszych imprez sportowych... z tym, że niekoniecznie z przyczyn sportowych.

Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć na portal Głos Rosji, który z czarnomorskiego kurortu donosi następujące wieści:

Prezydent Rosji Władimir Putin wszedł do klatki z lampartem i pogłaskał drapieżnika. Przywódca państwa znalazł ze zwierzęciem wspólny język, czego niektórzy dziennikarze nie byli w stanie zrobić, co zaowocowało kilkoma siniakami i ugryzieniami w kolano.

Nie mogło objeść się bez obowiązkowej fotografii z lokalnym lampartem.

Nie mogło objeść się bez obowiązkowej fotografii z lokalnym lampartem.

(RIA-Nowosti/kremlin.ru)

Nie lamparty skupiają jednak największą uwagę przyjezdnych dziennikarzy, a dość specyficzne warunki w wiosce olimpijskiej.

Aby odpowiednio docenić tutejsze hotele, prawdopodobnie lepiej jest o nich myśleć nie jako o hotelach, lecz jako o rzadkiej szansie doświadczenia życia w centralnie planowanej, sowieckiej dystopii.

- pisze w swojej korespondencji reporter "New York Timesa", dodając, że choć igrzyska formalnie się nie rozpoczęły, to w najlepsze toczy się ich pierwsza konkurencja: wyścig budowlany, by dokończyć hotele. Zaś głównym hasłem igrzysk, zamiast oficjalnego sloganu "Hot. Cool. Yours" jest zdanie "To jest Rosja" połączone ze wzruszeniem ramionami, które służy jako "wytłumaczenie na wszystkie problemy i zdziwienia przyjezdnych". Podobnymi wrażeniami dzieli się korespondent "Guardiana", który po dotarciu do hotelu został poinformowany, że jego pokój jest "w budowie".(...)

http://www.rp.pl/artykul/1084352.html

0
No votes yet

Więcej notek tego samego Autora:

=>>