
Też się podpisuję pod odpowiedzią min. Antoniego Macierewicza na list byłych ministrów ON w III RP. Jaką mam do tego legitymację. Otóż jako absolwent dwóch wojskowych akademii i SGPiS, a także ekspert Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego - płk inż. i mgr ekonomii - kierowałem Oddziałem Ekonomicznych Analiż Kosztów i Cen w Szefostwie Zamowień i Dostaw Techniki Wojskowej (w pionie technicznym WP).
Ponadto napisałem w latach rządów PO-PSL kilkadziesiąt artykułów na temat naszej armii, których ogólna myśl przewodnia jest całkowicie zbieżna z tezami wygłoszonymi w sejmie przez ministra ON, jest również zbieżna z treścią udzielonej właśnie odpowiedzi na ów "list". Te artykuły zamieszczałem m.in. na portalu Salon 24 pod TAG "armia" i "wojsko polskie" Wystąpienie Min. Macierewicza w sejmie było nadzwyczaj oględne i nie było w nim nic, o czym doskonale nie wiedziałyby wszystkie zainteresowane tym strony. Znacznie więcej i niestety gorszych informacji o stanie naszej armii można byłoby wyczytać z całkiem jawnego i powszechnie wykorzystywanego periodyku SIPRI (Stockholm International Peace Research Institute (ang.Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem)
Minister ON nie poruszył w sejmie w ramach "audytu" bardziej istotnych zagadnień mających wpływ na wartość i gotowość bojową naszej armii. Nie wspomniał mianowicie o wieloletnim zastoju w kwestii zakupu śmigłowców, o werbalnej jedynie budowie tarczy antyrakietowej (program WISŁA - to nie ta, której budowę aktualnie rozpoczęto w Radzikowie). W budowę owej tarczy nadzwyczaj propagandowo zaangażowany był prezydent B. Komorowski. Nie mówił minister o nadzwyczaj miernej realizacji programu NAREW (plot). Także minister nie powiedział, że przy uszczuplaniu budżetu MON (z ustawowej wielkości 1,95 % PKB) na łączną kwotę ponad 11 mld. zł. nigdy nie było protestu ze strony kolejnych ministrów ON (Klicha i Siemoniaka). Tylko w jednym roku na kwotę ok 3,3 mld. zł. - premier miał zgodę (w formie uchwały) sejmu; w pozostałych przypadkach było to przestępstwo polegające na złamanie ustawy budżetowej - za to powinien być D. Tusk postawiony przed Trybunał Stanu.
I ostatnia kwestia - nikt nie porusza nadzwyczaj ważnego dla siły bojowej armii problemu lotnictwa. Owszem mamy ok 50 nowoczesnych samolotów F-16, mamy klikadziesiąt samolotów produkcji radzieckiej, (łącznie z kupionym po 1 EURO za sztukę od RFN), z których prawdopodobnie można pewien procent usprawnić, ale w porównaniu z innymi armiami jest to śmiesznie mało. Dość powiedzieć, żę Turcja i Izrael mają po ok 400 nowoczesnych samolotów, upadajaca Grecja też ma więcej niż my. A'propos Izraela - przy budżecie przekraczajacy budżet polskiego MON zaledwie o ok 30 % - ma jeszcze dobrze rozwiniętą obronę przeciwrakietową i przeciwlotniczą, a także szkoli wojskowo 100 % mężczyzn i ok 50 % kobiet. Czy to jakieś cudowne rozmnożenie środków w Izraelu (były na tej ziemi już podobne cuda - 2000 lat wcześniej), czy raczej skrajna indolencja kolejnych ministrów ON w rządzie PO-PSL ?
Nie muszę chyba dodawać, do której wersji się skłaniam
Img.: http://technowinki.onet.pl/fotografia-i-wideo/uzbrojenie-wojsk-ladowych-... @kot
8 Comments
Jest jeszcze kolejna
17 May, 2016 - 09:58
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kocie
17 May, 2016 - 10:38
Naiwnością byłoby zakładać, że przez tych dwieście kilkadziesiąt lat Rosja nie zainwestowała w Polsce zasoby ludzkie. Czy to stosując odpowiednie argumenty wobec tubylców, czy sadząc i pielęgnując swoje latorośle.
Myślę, że każdy z nas byłby niemile zaskoczony, gdyby został wynaleziony radar, ujawniajacy "szczere słowiańskie dusze". Poczynając od naszych sąsiadów i dobrych znajomych, a kończąc na "świecznikach".
Ro,
17 May, 2016 - 13:21
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Kocie
17 May, 2016 - 10:49
Pozdrawiam.
Niewykluczone,
17 May, 2016 - 13:18
- Komorowski, bałwan, jakich mało, ale jego powiązania z WSI, a tym samym służbami rosyjskimi są znane...
- Sikorski (przy całej swojej bufonadzie i kretyniźmie) podobno przeszkodził w aresztowaniu jakiegoś rosyjskiego szpiega, za co zresztą wyleciał ze stanowiska w rządzie PiS-u,
- Klich - raczej nie był idiotą i działał na wyraźle polecenie Tuska, a ten na usługach Niemiec, które z kolei, Rosji krzywdy nie dadzą zrobić.
- Siemoniak - kierowca Tuska, więc na czuje polecenie mógł działać? Choć w kategorii "bałwan" zajmuje wysoką pozycję, więc Twoja teoria też ma zastosowanie ;)
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Boldandcharmie
17 May, 2016 - 13:28
Cukier w baku to jedna z miejskich legend. Takich samych jak sztuczka z szalikiem i Szarikiem z "Czterech pancernych", albo jak kto woli - z Alternatyw (bez Szarika).
Ro
17 May, 2016 - 17:28
Poważnie, skoro to miejska legenda, to faktycznie przykład słabo trafiony. Dzięki.
Zmieniam na dolanie prelegentowi wilogodzinnej prezentacji furosemidu do napoju:-),
Pozdrawiam.
Boldandcharmie
17 May, 2016 - 20:17
Ten jest nawet lepszy od furosemidu: przy okazji, niejako ubocznie leczy katar - po prostu strach kichnąć.