Naćpana hołota żądna krwi

Polska od setek lat ma problem z wolnością: jak nie zabory, to okupacja niemiecka, a następnie - nieco inna forma zniewolenia przez "miłujący pokój naród radziecki". Teraz z kolei mamy okupację rotacyjną: to tu, to tam zbiera się garstka frustratów, której marzy się powrót do żłobu u Sowy (z ośmiorniczkami i winami po osiemset złotych za butelkę). O ile PO, zagrożona rozłamem pod słabymi rządami Schetyny, właściwie już dogorywa, to Nowoczesna Petru i jego dziewczynek nie daje o sobie zapomnieć - właśnie z powodu tych nieszczęsnych dziewczynek. Nowoczesny przywódca ma ciągoty do młodych ładnych kobiet (niech rzuci kamieniem facet, co ich nie ma!) i jako samiec alfa może sobie pozwolić na romantyczne schadzki na odległych wyspach ... 

Złe języki zaczęły szeptać coś o interesowności głównej dzieczynki Petru, ale ja w to nie wierzę: wystarczy popatrzeć na romarzoną twarz zaszczyconej przez ukochanego przywódcę, by mieć pewność, że to miłość na śmierć i życie. Zresztą - ileż to już badań socjologicznych przeprowazono, aby udowodnić, że mężczyzna sukcesu ma o wiele większe szanse na podboje miłosne niż zwykły Jaś Kowalski? ...

No, ale żart żartem, śmiech - śmiechem, a prawdziwą grozę wzbudził dziś we mnie Komitet Obrony Demokracji, który urządził sobie jasełka pod łódzkim biurem Prawa i Sprawiedliwości. Ja autentycznie jestem porażona: przysięgam, że nie mam pojęcia, jakim trzeba być debilem albo degeneratem, aby właśnie tam, gdzie były członek Platformy Obywatelskiej, Ryszard Cyba, rozlał ludzką krew? ... Przecież to właśnie w łódzkim biurze PiS, już ponad 6 lat temu, miałą miejsce wyjątkowo okrutna zbrodnia polityczna: Cyba zastrzelił Marka Rosiaka (niejako w zastępstwie Jarosława Kaczyńskiego, bo "pistolet miał na niego za mały") i poderżnął gardło innej osobie ...  Stało się tak dlatego, że zarówno Platrofma Obywatelska, jak i jej medialne przybódówki (Gazeta Wyborcza, tvn, Polityka itd.) tudzież polityczni idioci pokroju Bolka całymi miesiącami winą za zamach smoleński obarczały ... JarKacza! (za co, mam szczerą nadzieję, będą się smażyć w piekle aż do końca świata).

A dziś łódzkie KODziarstwo, obłąkane, naćpane lub zwyczajnie żądne krwi, poszło pod to samo biuro z KOSĄ i TOPOREM ... Mam tylko nadzieję, że jednak prokuratura z urządu zajmie się tym przypadkiem jawnego podżegania do zbrodni i zrobi porządek z tymi człekopodobnymi istotatmi, zanim wydarzy się kolejna tragedia!

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/321723-kod-sie-rodzi-pis-truchleje-zen...