
Utrata państwowości polskiej, usunięcie i prześladowanie przez zaborców polskich symboli narodowych, niewątpliwie przyczyniły się do otaczania ich przez społeczeństwo szczególną czcią i szacunkiem. Zwłaszcza wyraźnie widać to na przykładzie sztandarów wojskowych, gdyż to one opatrzone orłami polskimi, niesione przez legionistów, żołnierzy Księstwa Warszawskiego, powstańców 1831 i 1863 roku, najdobitniej pokazywały trwanie polskości wbrew wszelkim usiłowaniom zaborców.
Przez cały wiek XVIII i w pierwszych dziesięcioleciach wieku XIX nie pojawiło się żadne ustawowe określenie polskich barw narodowych. Najchętniej używano oczywiście bieli w połączeniu z rozmaitymi odcieniami czerwieni, stosowano jednak i inne zestawienia barw: chorągwie konfederatów barskich bywały czerwono-błękitne - to kolor maryjny. W czasie insurekcji kościuszkowskiej i okresie Księstwa Warszawskiego funkcjonowały kokardy białe i biało-czerwono-błękitne.
Pierwsza regulacja prawna dotycząca barw narodowych Polski, miała miejsce dopiero podczas Powstania Listopadowego, kiedy to 7 II 1831 r. Sejm w drodze ustawy uznał biel i czerwień za polskie barwy narodowe. Co ważniejsze, w ustawie połączono tradycję barw heraldycznych polskich i litewskich: „Izba Senatorska i Izba Poselska po wysłuchaniu wniosków Komisji Sejmowych, zważywszy potrzebę nadania jednostajnej oznaki, pod którą winni się łączyć Polacy, postanowiły i stanowią: Artykuł 1. Kokardę Narodową stanowić będą kolory herbu Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, to jest kolor biały z czerwonym. Artykuł 2. Wszyscy Polacy, a mianowicie Wojsko Polskie te kolory nosić mają w miejscu gdzie takowe oznaki dotąd noszonymi były. Przyjęto na posiedzeniu Izby Poselskiej dnia 7 lutego 1831 roku.”
W połowie XIX wieku pojawia się amarant, czyli kolor wiśniowofioletowy, który na chorągwiach polskich i w barwie mundurów zastąpił pod wpływem mody francuskiej czerwień karmazynową, popularną w Polsce przedrozbiorowej. Barwa amarantowa to skutek wprowadzenia zamiast polskiego czerwia koszenili amerykańskiej jako przemysłowego barwnika tkanin (z gr. amarantos „nieśmiertelny; niewiędnący”).
Powstańcy 1863 r. walczyli najczęściej pod sztandarami biało-amarantowymi, na czapkach nosząc biało-czerwone kokardy.
Nie było to jednak reguła, były bowiem również i sztandary biało-amarantowo-granatowe. Na sztandarach zaś widniał nowy herb państwowy ustalony przez powstańczy Rząd Narodowy: na tarczy trzypolowej godła Polski, Litwy i Ukrainy - Orzeł Biały, Pogoń i Archanioł Michał.
Barwy polskie, wygląd flagi, chorągwi, sztandarów i bander ustalone zostały dopiero 1 VIII 1919 na mocy sejmowej ustawy o godłach i barwach Rzeczpospolitej. W kwestii podstawowej, tj. barw państwowych ustawa powtarzała praktycznie regulacje z czasów Powstania Listopadowego. Naczelnikowi Państwa, a później Prezydentowi Rzeczpospolitej przysługiwała flaga czerwona z Orłem Białym. Chorągwie piechoty i sztandary jazdy miały mieć po stronie głównej kwadratowego płata czerwony krzyż kawalerski, na przecięciu ramion, w wieńcu zielonym Orzeł Biały. Jako banderę wojenną przyjęto flagę biało-czerwoną z godłem państwowym pośrodku strefy białej z trójkątnym wcięciem na luźnym skraju płachty.
Ustawa ta kilkakrotnie była zmieniana, a zmiany szły w kierunku precyzowania opisu: w 1927 ustalono, że czerwień ma mieć odcień cynobrowy, w 1937 zniesiono podział na chorągwie i sztandary, wszystkim oznakom wojskowym nadając nazwę sztandarów.
Kwestie barw, flagi, sztandarów i bander, po II wojnie światowej uregulowano w Konstytucji PRL z 22 VII 1955 r. i opartych na niej przepisach szczegółowych. Najnowsze ustawy usuwające komunistyczne wtręty z polskiej symboliki narodowej - zwłaszcza jeśli chodzi o herb i system orderowy - uchwalił Sejm RP 9 lutego 1990 r.
9 Comments
Bardzo ciekawe:
02 May, 2015 - 23:34
*** Nie wiedzialem, ze Ukraina miala taki status polityczny pod koniec I RP.
Ciekawe, czy Ukraincy o tym wiedza?
Bo to moze byc potezna zacheta do stworzenia czegos na ksztalt federacji.
Fritz
03 May, 2015 - 10:47
Co do federacji z Ukrainą - może w przyszłym stuleciu? Albo trochę później...
Zresztą, z Litwą też.
Zamiast kolejny raz gonić za błędnymi jagiellońskimi ognikami - czy nie lepiej skupić się na odbudowie i umacnianiu Polski? Może i niewielkiej, od Bałtyku do Tatr, ale własnej!
ro
03 May, 2015 - 11:34
Zaskoczyla mnie ta swiadomosc polityczna Powstancow.
W przypadku Ukrainy nie chodzi o wielkosc tylko wlasnie o zwiekszenie ciazaru gatunkowego tej przestrzeni miedzy Rosja a Niemcami.
Przy tym Polska moze sama stworzyc taki potencjal obronny, ze zaatakowanie byloby w najwyzszym stopniu bez sensu.
Archanioł Michał
03 May, 2015 - 12:00
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Ruś Kijowska
03 May, 2015 - 13:10
Ukraińcy chyba raczej nie tęsknią za federacją jagiellońską, skoro wzięli sobie na godło nie herb kijowski - Michała Archanioła, lecz "tryzub" (czy raczej symboliczny wizerunek sokoła) nawiązujący do Rurykowiczów.
Ruś Kijowska nie
03 May, 2015 - 15:14
Ukraińcy tęsknią wyłącznie za unią europejską i dobrobytem.
Be careful what you wish for, cause it may come true.
Tęsknoty
03 May, 2015 - 16:13
Kolory
03 May, 2015 - 11:09
amarant cynober karmazyn
Wszystkie barwy mają
03 May, 2015 - 11:53
Wprawdzie odcień czerwieni w polskiej fladze okreslono po raz pierwszy dopiero w 1919 r. Miał to być cynober - i tak jest do dziś. Karmazynowy odcień stosowano w I Rzeczpospolitej, amarantowy zaś w wieku XIX po zmianie barwnika. W okresie staropolskim czerwień robiono z czerwi zbieranych w czerwcu, w XIX wieku zaś z koszenili amerykańskiej.
Be careful what you wish for, cause it may come true.