Kilka dni temu informowaliśmy jak Donald Tusk podczas wypoczynku w Dolomitach pali swoje ulubione cygaro. Zdjęcie zostało zrobione przez „Fakt”. Dziś premier tłumaczył się z tej sytuacji.
Dziennikarz spytał, czy spodobało mu się jego zdjęcie z cygarem.
- Mi jak mi, moje upodobania nie mają tu nic do rzeczy, komu innemu się nie spodobało. Każdego roku mam te czasami pięć, czasami siedem dni urlopu, nie więcej. Nie narzekam, ale rzeczywiście wtedy człowiek zachowuje się może nie zawsze tak, jak by chciał, żeby wyglądało na zdjęciu – powiedział premier.
http://niezalezna.pl/50898-donald-tusk-tlumaczy-sie-z-cygara
Dziennikarz spytał, czy spodobało mu się jego zdjęcie z cygarem.
- Mi jak mi, moje upodobania nie mają tu nic do rzeczy, komu innemu się nie spodobało. Każdego roku mam te czasami pięć, czasami siedem dni urlopu, nie więcej. Nie narzekam, ale rzeczywiście wtedy człowiek zachowuje się może nie zawsze tak, jak by chciał, żeby wyglądało na zdjęciu – powiedział premier.
http://niezalezna.pl/50898-donald-tusk-tlumaczy-sie-z-cygara
No votes yet
1 Comments
"Każdego roku mam te czasami
21 January, 2014 - 16:35
A "służbowo-rodzinne" wyjazdy od Peru po Chiny??? Zgadza się tylko jedno - nie jeździ za własne pieniądze.
Za własne to... pięć, no! siedem dni.
ciociababcia