Gra w Tuska

 |  Written by Jan Bogatko  |  1
W bambuko grało się wczoraj. Dzisiaj gra się w Tuska. PDT poleruje (wstecz) własny mizerunek*.

Donald (polskość to nienormalność) Tusk  (o jego szefie „dyplomacji” nie wspomnę) po dokonaniu wolty wobec swego przyjaciela na Kremlu nową treścią wypełnia swe sądy o tzw. katastrofie smoleńskiej, do której co najmniej doprowadził, kiedy za namową* Putina rozdzielił wizytę w Katyniu. Oto lider

tonącej Platformy Obywatelskiej

twierdzi w odpowiedzi na żądanie zespołu parlamentarnego (faszysta Macierewicz), że – cytat: „Polska komisja i polska prokuratura nigdy nie zgodziły się z tezą o nietrzeźwości gen. Andrzeja Błasika, więc niczego po polskiej stronie nie musimy prostować”*. PDT , co zbiło pewnie nie tylko mnie

z nóg

dodał: „Od początku zakładaliśmy, że niektóre fragmenty raportu MAK są w najlepszym wypadku niesolidne, jeśli nie coś gorszego”. Uff, jak gorąco! I znowu trafiłem w „10” pisząc, że nowa polityka (byłych?) przyjaciół demokraty czystego jak brylant może przyczynić odpowiedzi na pytanie, co wydarzyło się

10 kwietnia

roku pamiętnego w Smoleńsku. Na nieszczęście PDT i „komentatorów w necie” JB obdarzony jest doskonałą pamięcią i nie zapomni opluwania gen. Andrzeja Błasika, pilotów TU154m, a przede wszystkim prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez zgraję salonowych pismaków i propagandystów nie bez przyzwolenia i na

pewno za wiedzą

słoneczka Peru. Donald Tusk zajął wobec Moskwy stanowisko ohydne, służalcze i antypolskie, narażając nasz interes narodowy na poważny szwank. Trudno będzie zneutralizować ryzyko, na jakie naraził on Polaków w relacjach z Rosją, zdając nasz kraj na łaskę i niełaską Kremla tak, jak śledztwo smoleńskie.

*mizerunek to zły wizerunek.
*a może tylko z pomocą Putina?
* zespół nie prosił Tuska o sprostowanie, ale Sikorskiego, by „zwrócił się do MSZ Rosji o wycofanie z obiegu prawnego i sprostowanie fałszywych informacji zawartych w raporcie MAK. PDT ma pełne gacie, jak to dawniej mówiono.

http://www.youtube.com/watch?v=T-nLrjP5KZM

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-strona-polska-nie-musi-niczego-prostowac-ws-gen-blasika/dypq5

Post scriptum: zwolenników krytycznego kursu wobec Moskwy Sikorski i jego sfora określali mianem „dyplomatołków”. Dobrze jednak, że w końcu do nich dołączył. Ale co z dorzynaniem watahy?
 

 
5
5 (4)

1 Comments

JaN's picture

JaN
Dobre by to bylo gdyby sami się dorżnęli i nam zaoszczędzili tego przykrego obowiązku bo jakoś mnie odrzuca na myśl o świniobiciu wink

Więcej notek tego samego Autora:

=>>