
Internetowe wydanie gazety Hajdarowicza uprzejmie donosi, iż zatrzymano małżonkę niejakiego Andrzeja Z. ps. Słowik. Postawiono jej zarzut kierowania organizacją przestępczą, handel narkotykami i bodajże próbę załatwienia zwolnień lekarskich dla siedzących przestępców. Zatem sukces organów ścigania. Niestety tylko bardzo pozorny. W tym samym artykule podano, iż jej małżonek został zatrzymany w 2001 roku gdyż udało się namierzyć policji jak instruował żonę telefonicznie jak ma prowadzić jego "interesy". Zatem po 13 latach zatrzymano również tę której instrukcji udzielano!
Warto przy okazji przypomnieć, że to właśnie tegoż Andrzeja Z. ps. "Słowika" ułaskawił Lech Wałęsa ps. "Bolek". Istniało podejrzenie że dokonał tego za "prowizję" w wyskości 150 tys. USD, ale prokuratura nic takiego nie potwierdziła a co dopiero jakiś "niezawisły" sąd. Sam Wałęsa, jak dobrze pamiętam tłumaczył się, że ktoś mu podsunął jakieś papiery, on je "niebacznie" podpisał i stało się. Zresztą nie po raz pierwszy Wałęsa mówił, że coś podpisywał.
Andrzej Z. wyszedł na wolność w sierpniu 2013 roku gdyż prokuratura mimo jakichś tam starań nie udowodniła, że brał udział w zabójstwie gen. Marka Papały. Czy przejął z kolei interes po swojej małżonce? Jak widać odpowiedź na takie pytanie zajmuje śledczym kilkanaście lat. Mafia bez swoich ludzi postawionych na najwyższych stanowiskach w państwie nie istnieje. Idą wybory. Warto sobie przypomnieć w tym kontekście, że to właśnie w klubie należącym do Andrzeja Z. ps. Słowik bawili się dziennikarze Teleexpressu w 1996 roku. Czy ówczesny układ został kiedykolwiek zerwany?
Źródło
http://www.rp.pl/artykul/69745,1097124-Slowikowa-przejela-interesy-meza....
Edit foto SK źródło: http://www.se.pl
Warto przy okazji przypomnieć, że to właśnie tegoż Andrzeja Z. ps. "Słowika" ułaskawił Lech Wałęsa ps. "Bolek". Istniało podejrzenie że dokonał tego za "prowizję" w wyskości 150 tys. USD, ale prokuratura nic takiego nie potwierdziła a co dopiero jakiś "niezawisły" sąd. Sam Wałęsa, jak dobrze pamiętam tłumaczył się, że ktoś mu podsunął jakieś papiery, on je "niebacznie" podpisał i stało się. Zresztą nie po raz pierwszy Wałęsa mówił, że coś podpisywał.
Andrzej Z. wyszedł na wolność w sierpniu 2013 roku gdyż prokuratura mimo jakichś tam starań nie udowodniła, że brał udział w zabójstwie gen. Marka Papały. Czy przejął z kolei interes po swojej małżonce? Jak widać odpowiedź na takie pytanie zajmuje śledczym kilkanaście lat. Mafia bez swoich ludzi postawionych na najwyższych stanowiskach w państwie nie istnieje. Idą wybory. Warto sobie przypomnieć w tym kontekście, że to właśnie w klubie należącym do Andrzeja Z. ps. Słowik bawili się dziennikarze Teleexpressu w 1996 roku. Czy ówczesny układ został kiedykolwiek zerwany?
Źródło
http://www.rp.pl/artykul/69745,1097124-Slowikowa-przejela-interesy-meza....
Edit foto SK źródło: http://www.se.pl
(4)
3 Comments
@MD
27 March, 2014 - 22:02
Złodziejskie historie dzisiejszy "polityków" i "właścicieli tutyłów prasowych" wpisują się w ten dziwny "układ pookrągłostołowy".
Media skutecznie obrzydziły Polakom słowo "układ", ale właśnie ten "układ" działa jak sprężyna noża, który uderza w kogo trzeba i kiedy trzeba.
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
popraw proszę
29 March, 2014 - 12:07
Tekst celnie opisuje rzeczywistość III RP.
To za przeproszeniem państwo ma już niemal 30 letnie doświadczenie w prowadzeniu śledztw tak, by w finale okazywało się że sprawiedliwość to nie w tej rzeczywistości.
W III RP nabardziej udaję się skręcanie śledztw, poprzez a to dziwaczne procedury, a to poprzez nadzwyczajną wręcz ochotność śledczych by badać fałszywe, podrzucone tropy - vide sprawa morderstwa Papały.
Dzięki za zwrócenie uwagi na
31 March, 2014 - 09:25