
Przed nami kolejne wybory, tym razem do Parlamentu Europejskiego. Jedyną realną siłą polityczną zdolną odmienić los Ojczyzny jest Prawo i Sprawiedliwość. Mimo, iż nie są to wybory do wladz krajowych ich wynik ma ogromne znaczenie. Dobry wynik PIS, taki powyżej 20 mandatów pozwoli odbudować nadszarpniętą secesjami reprezentację w PE i podniesie ciśnienie w obozie władzy gdzie już widać, że brakuje miejsca dla pragnących synekur "baronów".
Wiemy doskonale, że cała machina propagandowa, dla niepoznaki zwana mediami i to jeszcze dla kpiny wolnymi już pracuje na rzecz zdyskredytowania Prawa i Sprawiedliwości i wypromowania swoich. Widać wściekły i wręcz gorączkowy atak na Antoniego Macierewicza i kierowany przez niego Zespół Parlamentarny oraz ekspertów tegoż Zespołu. Rządzący z całkowitą premedytacją odgrzewają medialny spór o wyjaśnienie przyczyn tragedii smoleńskiej usiłując wmówić społeczeństwu że PIS będzie zajmował się wyłącznie tym jednym zagadnieniem.
Propagandy rządowa dzięki tzw. "telewizji publicznej" oraz "telewizjom zaprzyjaźnionym" uzupełniona różnymi "Newsweekami" dociera do każdego wyborcy w tym kraju. Tą drogą rządzący wpływają na postawy ludzi, ich stan wiedzy a także przekonania. Są oczywiście odbiorcy mediów niezależnych, których myślenia nie jest w stanie zmienić ten przekaz, ale może osłabić ich wolę działania, zwłaszcza gdy zewsząd otaczani są przez ludzi "myślących poprawnie" i do tego bombardowani przekazami propagandowymi.
Stąd nieodzownym czynnikiem aby zwiększyc szanse na zwycięstwo musimy sami wziąć aktywny udział tym starciu na polu propagandowym. Oczywiście zaangażowanie się w kampanię wyborczą poprzez przyklejanie plakatów i kolportaż ulotek. Sami jednak jesteśmy w stanie tworzyć, drukować i rozklejać rzeczy, o których wyborca powinien wiedzieć. Oczywiście muszą to być krótkie i dobitnie ujęte treści bo nikt przed słupem ogłoszeniowym nie spędzi kilknaście minut na czytanie. Opracowany plakat można udostępnić innym. Wydrukowanie formatu A3 "czarno-białego" nie jest wielkim wydatkiem a jaka radość jak konkurencja panicznie zrywa bądź zakleja.
Wiemy doskonale, że cała machina propagandowa, dla niepoznaki zwana mediami i to jeszcze dla kpiny wolnymi już pracuje na rzecz zdyskredytowania Prawa i Sprawiedliwości i wypromowania swoich. Widać wściekły i wręcz gorączkowy atak na Antoniego Macierewicza i kierowany przez niego Zespół Parlamentarny oraz ekspertów tegoż Zespołu. Rządzący z całkowitą premedytacją odgrzewają medialny spór o wyjaśnienie przyczyn tragedii smoleńskiej usiłując wmówić społeczeństwu że PIS będzie zajmował się wyłącznie tym jednym zagadnieniem.
Propagandy rządowa dzięki tzw. "telewizji publicznej" oraz "telewizjom zaprzyjaźnionym" uzupełniona różnymi "Newsweekami" dociera do każdego wyborcy w tym kraju. Tą drogą rządzący wpływają na postawy ludzi, ich stan wiedzy a także przekonania. Są oczywiście odbiorcy mediów niezależnych, których myślenia nie jest w stanie zmienić ten przekaz, ale może osłabić ich wolę działania, zwłaszcza gdy zewsząd otaczani są przez ludzi "myślących poprawnie" i do tego bombardowani przekazami propagandowymi.
Stąd nieodzownym czynnikiem aby zwiększyc szanse na zwycięstwo musimy sami wziąć aktywny udział tym starciu na polu propagandowym. Oczywiście zaangażowanie się w kampanię wyborczą poprzez przyklejanie plakatów i kolportaż ulotek. Sami jednak jesteśmy w stanie tworzyć, drukować i rozklejać rzeczy, o których wyborca powinien wiedzieć. Oczywiście muszą to być krótkie i dobitnie ujęte treści bo nikt przed słupem ogłoszeniowym nie spędzi kilknaście minut na czytanie. Opracowany plakat można udostępnić innym. Wydrukowanie formatu A3 "czarno-białego" nie jest wielkim wydatkiem a jaka radość jak konkurencja panicznie zrywa bądź zakleja.
(5)
2 Comments
akcja społeczna
08 April, 2014 - 14:33
Pozdrawiam,
@Jan Bogatko
08 April, 2014 - 14:51