10 prawd redaktora Setlaka o Smoleńsku

 |  Written by BBudowniczy  |  6

Pan redaktor Setlak w pismie wystosowanym ostatnio do Gazety Polskiej Codziennie, zażądał umieszczenia na pierwszej stronie dziennika sprostowania o tytule "Redaktor Setlak mówi prawdę". Postanowiłem pomóc obu stronom i odnaleźć w twórczości Pana Setlaka prawdy które można zamieścić w ewentualnym sprostowaniu. Przejrzałem jego wpisy na Twitterze z ostatniego miesiąca i wytypowałem 10 takich prawd. Oto one:


 PRAWDA NR 1.

 Według polsko-rosyjskiego porozumienia z 7 lipca 1993 roku, obowiązującego także 10.04.2010 r.: 

"Wyjaśnienie incydentów lotniczych, awarii i katastrof spowodowanych przez polskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej FR lub rosyjskie wojskowe statki powietrzne w przestrzeni powietrznej RP prowadzone będzie wspólnie przez właściwe organy polskie i rosyjskie" Polsko-rosyjskie porozumienie z 7 lipca 1993 roku  obowiązujące nadal 10.04.2010 r.:

"To był samolot wojskowy, lot był wojskowy i lotnisko też wojskowe. Organizacja cywilna taka jak ICAO nie ma nic do tego." Dr Lasek 04.05.2013 r.

www.rp.pl/artykul/1005758.html

 

 PRAWDA NR 2.

Śp. Lech Kaczyński nie wywierał presji podczas lotu do Gruzji. Sytuacja dotyczyła nie wywierania presji podczas lotu (np na lądowanie), a żądania (podczas postoju) wykonania lotu bezpośrednio do Tbilisi :

"Jednak w czasie postoju w Symferopolu prezydenccy ministrowie Maciej Łopiński i Władysław Stasiak (zginął w katastrofie pod Smoleńskiem) przekazują pilotowi, że Lech Kaczyński żąda zmiany planu i lotu prosto do Tbilisi."
"Jeszcze tego samego dnia wieczorem Lech Kaczyński i towarzyszący mu prezydenci wystąpili w Tbilisi na słynnym wiecu poparcia dla gruzińskiego przywódcy Micheila Saakaszwilego. (...) Wyprawa gruzińska była jednym z największych sukcesów prezydentury Lecha Kaczyńskiego."

 wyborcza.pl/1,105770,7808706,Incydent_gruzinski.html


 PRAWDA NR 3.

Wśród przyczyn nie, ale wśród czynników mających zasadnicze znaczenie w określaniu przyczyn wypadku - TAK.

"Należy także przyznać, że elementem presji pośredniej była obecność Dowódcy  Sił Powietrznych w kabinie załogi, gdyż w świadomości dowódcy statku powietrznego mogła pojawić się obawa o ocenę jakości wykonania przez niego podejścia do lądowania."

"Podsumowując tę cześć analizy, trzeba wskazać na błędy i naruszenia, które miały  miejsce w krytycznym locie. Niewłaściwe przygotowanie załogi do lotu, przestawienie wysokościomierza w celu „wyciszenia” systemu TAWS, próba odejścia na drugi krąg w trybie autopilota na lotnisku bez systemu ILS, obecność w kokpicie osób trzecich, brak efektywnej współpracy załogi, przyjęcie nadmiernych obowiązków przez dowódcę statku powietrznego, niewystarczający poziom wyszkolenia załogi oraz niezdecydowany, miejscami 
chaotyczny i wykazujący symptomy silnego stresu związanego z odpowiedzialnością  i niewłaściwym przygotowaniem organizacyjnym sposób działania GKL, były czynnikami mającymi zasadnicze znaczenie w określaniu przyczyn wypadku. "

Raport Millera strona 236.

 PRAWDA NR 4.



W zalinkowanym artykule nie ma ani słowa o tym, że prof. Sibilski zrobił wyliczenia specjalnie dla Komisji lub Zespołu Laska, o czym każdy może się sam przekonać: 

niezalezna.pl/53841-wpadka-eksperta-wspierajacego-wersje-laska-zrobil-wyliczenia-nie-znajac-budowy-tupolewa

Natomiast jak najbardziej pan profesor robił wyliczenia, o czym nawet sam pochwalil się w wywiadzie:

"Jak duża siła działała na końcówkę skrzydła?
 - Liczyliśmy to różnymi metodami- i prof. Grzegorz Kowaleczko (prorektor dęblińskiej "szkoły orląt" - przyp. red.), i prof. Paweł Artymowicz (astrofizyk i pilot - przyp. red.), i ja. Wszyscy trzej zgodziliśmy się, że była to siła rzędu 10 tys. dekanewtonów, czyli mówiąc potocznie 10 ton."

wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Inzynier-lotniczy-o-tym-dlaczego-oderwalo-sie-skrzydlo-tupolewa,wid,16520797,wiadomosc.html

 

 PRAWDA NR 5.

Na pewno wyjaśniła przyczyny? 

"Naprawdę ciężko mi zrozumieć rosyjskie stanowisko w tej sprawie. Ale całkowicie rozumiem jak wzburzeni są Polacy, nie mogąc zapoznać się ze wszystkimi faktami i dotrzeć bliżej do przyczyn tej strasznej tragedii. Przyjaźniłem się z kilkoma osobami, które były na pokładzie. Moim kolegą był wiceminister obrony narodowej Stanisław Komorowski. Tak więc, jeśli Rosja chce naprawić relacje z Zachodem, ma ku temu okazję w przypadku Polski, aby rozwiązać ten problem w pozytywny sposób. Współczuję Polakom i zdaję sobie sprawę jak bardzo muszą być sfrustrowani."
 

Wiceszef NATO Alexander Vershbow w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Bogdanem Zalewskim, 04.04.2014 r.

www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/wiadomosci/news-wiceszef-nato-nie-rozumiem-postawy-rosjan-w-sledztwie-smolen,nId,1404589 
 

 PRAWDA NR 6.

Opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr Jana Sehna w Krakowie z dnia 23 grudnia 2011 roku w swoim zakresie obejmowała odczytanie cyfrowej kopii zapisu z rejestratora fonicznego CVR, natomiast nie obejmowała potwierdzania lub wykluczania obecności kogokolwiek (w tym generała Błasika) w kokpicie. "W nagraniu biegli wyodrębnili, co nie znaczy, że zidentyfikowali wypowiedzi 17 osób. Wśród zidentyfikowanych przez ekspertów 9 osób nie ma wypowiedzi należących do dowódcy sił powietrznych generała Andrzeja Błasika."

O czym redaktor Setlak może nie pamiętać, wśród przypisanych przez Komisję Millera gen. Błasikowi wypowiedzi były także i te, które miały potwierdzać że załoga nie korzystała z wysokościomierza barometrycznego. Zostało to wymienione w raporcie wśród przyczyn jako czynnik mający wpływ na zdarzenie lotnicze. Jak wiemy wypowiedzi te należały do drugiego pilota.

Raport Millera: 

"3.2.2. Czynniki mające wpływ na zdarzenie lotnicze
1) niekontrolowanie wysokości za pomocą wysokościomierza barometrycznego podczas
wykonywania podejścia nieprecyzyjnego;"

 PRAWDA NR 7.

"Szkic – jest to rysunek techniczny wykonany na ogół odręcznie i  niekoniecznie w podziałce."

pracownicy.uwm.edu.pl/wojsob/pliki/dydaktyka/gigi/01_wprowadzenie.pdf

"Rysunek techniczny może być wykonany jako:
 - szkic
- rysunek
 - schemat"
www.pspjaworzno.pl/Dok_pdf/Technika/Rysunek_tech.pdf

Redaktor Setlak najwyraźniej nie wie, że szkic techniczny jest rysunkiem technicznym. Być może "szkice" przedstawiane prof. Biniendzie przez Pana Setlaka, nie podpisane i niekompletne, nie kwalifikowały się do nazwania ich rysunkiem technicznym.

 PRAWDA NR 8.

 

Jak wiemy o odpowiedzialności lub nie za wypadek może zadecydować jedynie sąd. Wielokrotnie także słyszeliśmy, że Raport Millera "nie orzeka o winie i odpowiedzialności". Na podstawie jakiego wyroku sądu lub raportu Pan Michał Setlak twierdzi że gen. Błasik jest "współodpowiedzialny za wypadek Tu154"?

PRAWDA NR 9.

Przyczyny wypadku w Smoleńsku zostały ponoć ustalone przez Komisję Millera. Wśród przyczyn wypadku w Smoleńsku wymienionych w Raporcie PKBWL (strona 319) nie zostało wymienione zaszczucie pilotów przez posła Karskiego. Dodatkowo na stronie 79 Polskich Uwag do Raportu MAK znajduje się informacja wręcz temu przecząca:

 

 PRAWDA NR 10.

Raport Millera, strona 318, "Przyczyny i okoliczności wypadku".

"Czynniki mające wpływ na zdarzenie lotnicze:
(...)

4)  przekazywanie  przez  KSL  załodze  informacji  o  prawidłowym  położeniu  samolotu względem  progu  DS,  ścieżki  schodzenia  i  kursu,  co  mogło  utwierdzać  załogę w przekonaniu  o  prawidłowym  wykonywaniu  podejścia,  gdy  w  rzeczywistości samolot znajdował się poza strefą dopuszczalnych odchyleń; 
5)  niepoinformowanie  załogi  przez  KSL  o  zejściu  poniżej  ścieżki  schodzenia  i  zbyt późne wydanie komendy do przejścia do lotu poziomego;  


"Okoliczności sprzyjające:
(...)
8)  sporadyczne  zabezpieczanie  lotów  przez  KSL  w  ciągu  ostatnich  12  miesięcy,w szczególności w TWA, oraz brak praktycznego przygotowania  na stanowisku KSL na lotnisku SMOLEŃSK PÓŁNOCNY. "

"KSL  kierownik strefy lądowania"

Zdjęcie: TVP

5
5 (3)

6 Comments

BBudowniczy's picture

BBudowniczy
Trochę obok, ale nie wiem czy warte osobnego wpisu. Na stronie faktysmolensk pojawiło się oświadczenie archeologa Pana Marcina Michalskiego, biorącego udział w wyjeździe archeologów do Smoleńska. Pan Michalski napisał:

"Wśród komunikatów wprowadzających opinię publiczną w błąd należy przede wszystkim zwrócić uwagę na próby łączenia wyników badań archeologicznych z wyjaśnianiem przyczyn katastrofy lotniczej. Stanowi to oczywiste nadużycie i świadczy o braku zrozumienia istoty działań archeologów w Smoleńsku"

http://www.faktysmolensk.gov.pl/

Tylko jak to ma sie do tego fragmentu Raportu z wyjazdu?

"Wyżej opisane spostrzeżenia są bardzo ważnym, dodatkowym elementem umożliwiającym zrekonstruowanie ostatnich chwil samolotu TU-154M. Dokładna analiza fragmentów duraluminium i skonfrontowanie ich z ogólnym planem zalegania w terenie, może wnieść wiele cennych informacji do śledztwa."
El Ohido Siluro's picture

El Ohido Siluro
Obawiam się, że Pan archeolog mógł dostać propozycję nie do odrzucenia. Być może na szali stanął nawet jego przyszły doktorat i cała kariera naukowa w IIIRP... ;-)
geoal's picture

geoal
Ciekawe że studia robił w Warszawie, związany jest z Warszawą, a doktorat jest w Poznaniu. Obecnie występuje przeciwko prof. Buko, szefowi z Warszawy.
geoal's picture

geoal
To człowiek orkiestra, nie trzymający się etaciku na uczelni. Udziela się w warszawskich teatrach, jest aktywnym uczestnikiem Fundacji Pamięć, zajmującej się grobami żołnierzy niemieckich w Polsce, z żoną Ewą pisują książki podróżnicze dla Pascala, jakiś przewodnik po Warszawie dla Bezdroży. Żli ludzie mogliby wpłynąć na zleceniodawców, a wówczas ciężko byłoby z wyjazdami. Z drugiej strony warto pamietać o Setlaku, praca dla rzadu jest zaszczytem, a dodatkowo Lasek to dobry płatnik.
chryzopraz's picture

chryzopraz
z marszu nadaje się do sądu. Może warto przekonać panią generałową i jej prawników do działania? Może Setlak miałby okazję pożytecznie wydać swoje honorarium od Laska?

 

Więcej notek tego samego Autora:

=>>