
Sabat czarownic nad ludźmi w jakikolwiek sposób związanymi z Zespołem Parlamentarnym, naukowcami występującymi na Konferencjach Smoleńskich czy też swymi wypowiedziami i ustaleniami podważającymi oficjalne raporty odbywa się od dawna. Na listę "prześwietlanych" ( Eksperci odpowiadają) dopisani zostali kolejni dwaj naukowcy, w żaden sposób nie związani z Zespołem Parlamentarnym, prof. John Hansman oraz dr Martin Hertzberg. Ten ostatni jest specjalistą w kwestii zapłonu, spalania i eksplozji, ponieważ jednak związany jest z górnictwem, więc jest to argument do zakwestionowania jego kompetencji w zakresie oceny efektów działania materiałów wybuchowych. Żadne argumenty o skali stosowania materiałów wybuchowych w krajowym górnictwie
"w 2005 roku w 136 odkrywkowych zakładach górniczych i 51 podziemnych zakładach górniczych zużyto następujące ilości o środków strzałowych
23 817 421 kg materiałów wybuchowych,
10 399 417 szt. zapalników,
1 546 591 mb lontów detonujących."
Górnictwo i Geoinżynieria•Rok 28•Zeszyt 3/1•2004 Jan Krzelowski, Andrzej Szulik - STOSOWANIE MATERIAŁÓW WYBUCHOWYCH W ZAKŁADACH GÓRNICZYCH
nie działają, jak kopalnia to tylko metan. Specjaliści z Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu czy też ludzie z KGHM, gdzie "strzelanie" to podstawowy sposób eksploatacji złóż nie mają pojęcia o materiałach wybuchowych, w odróżnieniu oczywiście od specjalistów badających wypadki lotnicze. Co wiemy o tych ekspertach?. Oddajmy głos omnibusowi, zawodowo tłumaczącemu niuanse raportu komisji Millera:
"P-Mieliście kogoś w komisji Millera, kto się znał na materiałach wybuchowych?
O-Koledzy z wojska mieli doświadczenia w badaniu wypadków spowodowanych przez eksplozje ładunków wybuchowych.
P-Były takie sytuacje w Polsce?
O-Kilkanaście lat temu doszło do katastrofy samolotu Su-22, gdy eksplodowała bomba pod skrzydłem. Zginął pilot doświadczalny.
P-To jednostkowe wydarzenie.
O-Nie będę zgłębiał życiorysów ekspertów wojskowych w zakresie ładunków wybuchowych. Dla mnie ważne, że zostali wyznaczeni przez swych dowódców do pracy w komisji Millera."
Innym razem:
"Sprawdzaliśmy, czy nie wystąpiły charakterystyczne odkształcenia konstrukcji samolotu. Robili to specjaliści, którzy badali niejeden wypadek lotniczy - i to najczęściej wojskowy, gdzie przy zderzeniu z ziemią następuje eksplozja materiałów wybuchowych przewożonych przez samolot. Wojsko ma duże doświadczenie w tego typu badaniach, np. wybuchu bomby przenoszonej pod Su-22 na poligonie w Nadarzycach, kiedy zginął pilot. I właśnie koledzy, którzy są w tym wyszkoleni, byli w Smoleńsku. Nie znaleźli żadnego dowodu na punktowy wybuch, czyli coś połączonego z falą ciśnieniową, z nadtopieniami. Specjaliści wojskowi nie znaleźli w Smoleńsku żadnego dowodu na punktowy wybuch, czyli coś połączonego z falą ciśnieniową, z nadtopieniami"
Cztery lata od katastrofy w Smoleński i wielokrotnie dopytywany Lasek potrafi wskazać tylko zdarzenie w Nadarzycach, więc jeśli nawet nie był to jedyny wypadek lotniczy z udziałem materiałów wybuchowych, to najważniejszy i charakterystyczny, który umożliwił wykazanie się "kolegom z wojska". Jakimi więc kwalifikacjami wykazali się wojskowi eksperci i jakie doświadczenie na przyszłość zdobyli, pozwalające im na autorytarne wypowiadanie się o nie zaistnieniu wybuchu na podkładzie Tu-154M?.
"Katastrofa wydarzyła się 26 lipca 1995r podczas lotu doświadczalnego na samolocie Su-22M4 na poligonie Nadarzyce. Pilot miał wykonać w locie koszącym zrzut sześciu bomb lotniczych z zapalnikami nowego typu, salwą po dwie bomby (wykonywano badania próbnej partii tych bomb, w dzień w zwykłych warunkach atmosferycznych). W pierwszym zajściu pilot zrzucił dwie bomby z wysokości około 40 m. Po zrzuceniu bomb w drugim zajściu, po upływie 1,2 s od zrzutu bomba z lewej strony niespodziewanie wybuchła pod kadłubem samolotu, w odległości 18 m od kadłuba, w momencie otwarcia się spadochronu hamującego. Samolot znalazł się w tzw. strefie zerowej wybuchu, został gwałtownie rażony odłamkami, falą cieplną i uderzeniową. Wyciekające z rozszczelnionych zbiorników paliwo zapaliło się. Po upływie 5 s od chwili wybuchu samolot zderzył się z ziemią i eksplodował. Pilot zginął.
Przyczyna:
Przyczyną katastrofy był przedwczesny wybuch w powietrzu jednej z bomb, wkrótce po ich zrzuceniu w locie koszącym. Wybuch spowodowany był wadą konstrukcyjną bomby. Samolot porażony odłamkami i falami wybuchu cieplną i uderzeniową utracił sterowność i zapalił się."
Mamy więc samolot na wysokości 40 metrów i wybuch bomby, podobnie jak w "alternatywnych teoriach", jednak dodatkowo nastąpiło zapalenia się paliwa a podczas uderzenia w ziemię doszło do eksplozji, co znacząco utrudnia badanie wraku i precyzyjne wnioskowanie o przebiegu zdarzenia. A jednak eksperci poradzili sobie, bardzo precyzyjnie określili przebieg katastrofy, co pozwala im "robić" za smoleńskich ekspertów. Szeroko omawiane relacje z przebiegu tego zdarzenia pomijają jednak jeden istotny element, pozwolę sobie powołać się na kilka wypowiedzi:
... a nikt nie wspomniał o tym że obok "4601" lecieli dwaj piloci w szparce którzy dokumentowali ten doświadczalny lot...
Nie polecam tego filmu, widok przerażający...
lotnictwo.net.pl
Piloci lecący obok na szparce sami omal nie zginęli. Filmowali zrzut bomby z nowym elektrycznym zapalnikiem do zrzutów z wysokości koszącej.
Film przerażający. jakie musiało być przerażenie pilotów którzy lecieli w szyku z mjr.Stramkiem.
forum.krzesiny.org.pl
Jednym słowem całe zdarzenie zostało dokładnie sfilmowane, byli bezpośredni świadkowie przebiegu wypadku, eksperci więc musieli skupić się jedynie na określeniu wady konstrukcyjnej bomby. Trudno przypuszczać by prowadzono wnikliwe badania szczątków wraku dla wyjaśnienia przyczyn wypadku, chyba że dla zaspokojenia naukowej ciekawości członków komisji. Takiej ciekawości zabrakło tym "kolegom z wojska" w przypadku katastrofy w Smoleńsku.
Skoro już zajmujemy się rekomendacjami Laska, więc warto pociągnąć temat. Ostatnio architekt współpracujący z ZP został wysłany do "projektowania garaży z wiatą", zaś gdy zwrócił rozmówcy uwagę
"Proszę nie obrażać eksperta z KBWLLP o specjalności zbliżonej do mojej- też Panowie wyślecie go do autostrad?"
usłyszał odpowiedz
"i znowu się Pan pomylił - prof. jest twórcą "zintegrowanego systemu bezpieczeństwa w transporcie". Proszę trochę poczytać"
Zacznijmy więc czytać, rządowa strona internetowa faktysmolensk.gov.pl informuje
"W skład 34-osobowej polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, której przewodniczył minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, weszli eksperci badający wypadki samolotów wojskowych oraz cywilnych lub zajmujący się zagadnieniami bezpieczeństwa w transporcie lotniczym.
Do składu komisji zaproszono także prawników specjalizujących się w międzynarodowym i polskim prawie lotniczym, osoby czynnie wykonujące zawód pilota w liniach pasażerskich oraz osoby zajmujące się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym."
Czy rzeczywiście zintegrowany system bezpieczeństwa w transporcie" prof. Krystka zajmuje się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym, a posiadana wiedza jest przydatna podczas prac przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej?. Jak napisałby pewien profesor z Kanady, prof. dr hab. inż. Ryszard Krystek
"Zgodnie z bazą danych Nauka Polska profesor zwyczajny na Politechnice Gdańskiej; Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska; Katedra Inżynierii Drogowej. Zgodnie ze Scopus publikacji: zero. Cytowań: zero. H-index: zero."
to inżynier o specjalności: inżynieria ruchu drogowego, zajmujący się m.in. wpływem struktury sieci ulicznej na sprawność i efektywność funkcjonowania transportu indywidualnego w miastach, analizą zagrożeń bezpieczeństwa wyprzedzania na dwupasmowych drogach dwukierunkowych etc. Od 2004 do 2005 zajmował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury w rządzie Marka Belki. Członek Międzyresortowego Zespołu do przygotowania Narodowego Planu Rozwoju 2007-2013. Związany jest z Instytutem Transportu Samochodowego w Warszawie, piastując stanowisko zastępcy Dyrektora ds. Naukowych ITS. Najbardziej znane publikacje to:
Zintegrowany System Bezpieczeństwa Transportu, pod redakcją Ryszarda Krystka, t. 1,
Diagnoza bezpieczeństwa transportu w Polsce, Warszawa 2009.
Zintegrowany System Bezpieczeństwa Transportu, pod redakcją Ryszarda Krystka, t. 2,
Uwarunkowania rozwoju integracji systemów bezpieczeństwa transportu , Warszawa 2009.
Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu. T. 3: Koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce. Red. pracy zbiorowej R. Krystek. Warszawa : Wydaw. Komunikacji i Łączności, 2010
"Pierwszy tom obszernej monografii o bezpieczeństwie transportu, która powstała w ramach projektu badawczego pt. „Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu”, zamówionego przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w 2007 roku. Głównym celem trzyletniego projektu było opracowanie modelu zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce, traktując integrację bezpieczeństwa w poszczególnych gałęziach, jako warunek poprawy jakości zarządzania i skuteczności podejmowanych działań profilaktycznych.
Tom I monografii zawiera charakterystykę stanu i systemu bezpieczeństwa transportu drogowego, kolejowego, lotniczego i wodnego oraz analizy porównawcze bezpieczeństwa w tych gałęziach transportu. Ponadto omówiono aspekty bezpieczeństwa transportu w ogólnokrajowych systemach bezpieczeństwa.
W następnych tomach znajdą się m.in. krajowe i międzynarodowe uwarunkowania integracji systemów bezpieczeństwa, a także koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce.
Monografia jest przeznaczona dla organów administracji państwowej i samorządowej, instytucji i urzędów centralnych odpowiedzialnych za sprawy bezpieczeństwa transportu, a także dla studentów kierunków transportu i bezpieczeństwa oraz pracowników naukowych wyższych uczelni i instytutów badawczo-rozwojowych."
Tematyka ta realizowana jest w ramach projektu ZEUS
"Tymczasem badania dobitnie wskazują na to, że wcale nie wypadki z udziałem samolotów czy pociągów zbierają największe żniwo śmiertelnych ofiar. Dziś już wiemy, że 95 proc. wszystkich śmiertelnych ofiar wypadków transportowych stanowią przypadki śmiertelne na drogach. Dla naukowców oznacza to także, że właśnie w tej gałęzi transportu istnieją potencjalnie największe możliwości poprawy bezpieczeństwa.
Od trzech lat najlepsi polscy naukowcy reprezentujący cztery gałęzie transportu pracowali nad Zintegrowanym Systemem Bezpieczeństwa Transportu o akronimie ZEUS. Efektem projektu zamówionego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego są trzy monografie zawierające wnioski z prac badawczych. Pierwsza stawia diagnozę bezpieczeństwa transportu w Polsce, drugi tom nosi tytuł Uwarunkowania rozwoju systemów bezpieczeństwa transportu i zawiera zbiór analiz definiujących aspekty i wymagania, które powinny być uwzględnione w procesie integracji systemów bezpieczeństwa transportu. Tom trzeci to koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce."
Jak więc widzimy w ramach tego projektu tematyka lotnicza występuje, zaproszono ludzi z PKBWL, lecz gros wysiłków skierowano na transport drogowy, prof. Krystek koordynował calość prac. A czym się indywidualnie zajmował?. Kilka wystąpień:
2009 r. na konferencji pod patronatem marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego wygłaszał referat „Badania losów ofiar wypadków drogowych”
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=15842 8.1.2010
"W Ośrodku Szkoleniowo-Konferencyjnym Baron w Nadarzynie k/Warszawy odbyła się konferencja promocyjna (8-9.1.2010 r.) projektu “Wzrost kompetencji kadry ośrodków szkolenia kierowców” współfinansowanego ze środków funduszy europejskich w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki "
“Kultura bezpieczeństwa nadrzędnym celem kształcenia kadry” - prof. Ryszard Krystek, ITS/Politechnika Gdańska
"Prof. dr Ryszard Krystek wygłosił krótki wykład obejmujący zarówno aspekty historyczne, filozoficzne oraz kultury w systemie bezpieczeństwa transportu drogowego. Szczególna uwagę zwrócił na statystyki ofiar śmiertelnych wypadków drogowych i miejsce Polski na tym tle. Zacytował tutaj następującą wypowiedź: “Odnosi się wrażenie, że współczesne społeczeństwo zbyt łatwo akceptuje śmierć 3 tysięcy ofiar wypadków w transporcie każdego dnia, jako uzasadnioną kontrybucję za mobilność, z której jest tak dumne i z której się tak bardzo cieszy” (J. Kissinger , NTSB)."
Nagroda specjalna BRD dla prof. Ryszarda Krystka 30.11.2013
Profesor Ryszard Krystek został laureatem nagrody specjalnej Partner Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w roku 2013. Przyznawane przez kapitułę powołaną przez Partnerstwo Bezpieczeństwa Drogowego wyróżnienia wręczono 29 listopada podczas odbywającej się po raz czwarty uroczystej gali BRD.
Nazwisko tegorocznego laureata – jak powiedział uzasadniając decyzję kapituły jej przewodniczący, prezes Partnerstwa Bartłomiej Morzycki – jest wręcz synonimem działalności na rzecz brd w Polsce. Jest to wyróżnienie dla osoby, która całe swoje aktywne życie zawodowe związała z tą dziedziną. Profesor Krystek jest wybitnym autorytetem w dziedzinie badań naukowych, autorem wielu fundamentalnych publikacji oraz twórcą krajowych programów dla zwiększania bezpieczeństwa.

3-4.04.2014 odbyło się w Politechnice Gdańskiej X Seminarium Gambit, otwartą sesję plenarną otworzył prof. R.Krystek, a mówiono, jakże by inaczej, o rozwiązywaniu problemów zagrożenia życia i zdrowia w ruchu drogowym
Przykładowe wystąpienie na temat
Rola administracji lokalnej w działaniach prewencyjnych brd pdf
Wprowadzenie do systemu tachografów
System zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego pdf
Jak widzimy o lotnictwie prof. Krystek niewiele pisze, choć chwilami zdarza mu się coś wspomnieć. Ostatnie zacytowane wystąpienie zawiera motto, przypisane NTSN
"Wszyscy uważają, że latanie jest niebezpieczne i może dlatego jest ono tak bezpieczne"
okraszone zdjęciem, które dedykuję prześmiewcom "symulacji puszkowo-parowkowych". Śmiało chłopaki, dworować sobie z członka KBWLLP zwanej komisją Millera.

Na podstawie powyższych informacji Lasek powinien zmodyfikować swą odpowiedź, zgodnym z faktami byłoby oświadczenie:
"Zgodnie z moją wiedzą prof. R.Krystek nie jest specjalistą w zakresie badania przyczyn katastrof lotniczych. W ramach stosunku pracy obowiązującego jego w Politechnice Gdańskiej Pan Profesor nie prowadzi badań związanych z tą tematyką."
Takie wypowiedzi, przytoczone na wstępie, pracującego dla rządu mają znaczenie i wpływ na postawy społeczne, co można dostrzec po zachowaniu interesującego się tematyką smoleńską współpracownika Zespołu Parlamentarnego, który tak zareagował na wypowiedź Laska o kompetencjach prof. Kryska
Marek Dąbrowski 8 maj
@LasekMaciej Nie, nie pomyliłem się. Piszę o wykształceniu, nie osiągnięciach Profesora. Niestety stosuje Pan propagandowe klisze
Panie Marku, Ryszard Krystek tytuł profesora otrzymał w 1988 roku, zintegrowanym systemem bezpieczeństwa transportu zajmuje się dopiero od 2007 roku, realizując zamówienie ministerialne, które skutkowało powstaniem 3-tomowej monografii pod jego redakcją. Do tego czasu zajmował transportem drogowym, notując w tej dziedzinie sukcesy.
Węzły drogowe i autostradowe Wydanie 2 Ryszard Krystek (red.)
Wyróżnienie Ministra Infrastruktury 2008
Podręcznik akademicki, będący szeroką monografią problematyki projektowania węzłów drogowych z uwzględnieniem technik komputerowych, zawierający szczegółową klasyfikację węzłów, opis ich elementów geometrycznych, badania i analizy ruchu na węzłach, syntetyczną ocenę wpływu różnych rozwiązań i sposobów organizacji ruchu na jego bezpieczeństwo. Przedstawiono także szczegółowy opis podstawowych rozwiązań kolejnych grup węzłów, ilustrując je zdjęciami obiektów wykonanych w kraju i za granicą. Omówiono także zasady organizacji ruchu pieszego i komunikacji zbiorowej w obszarze węzłów, wybrane problemy projektowania węzłów oraz zasady oceny i wyboru wariantów.
Drugie wydanie rozszerzono o nowe rozdziały omawiające inteligentne systemy transportowe ITS oraz nowoczesne techniki komputerowego projektowania geometrycznego.
Książka jest przeznaczona dla studentów wyższych uczelni technicznych – specjalności drogowe i urbanistyczne, słuchaczy studiów podyplomowych w zakresie drogownictwa, inżynierii ruchu i urbanistyki, pracowników biur projektowych i administracji drogowej oraz policyjnych służb ruchu drogowego.
Nie będę cytował spisu treści tej publikacji, jednoznacznie wskazuje na zakres zainteresowań zawodowych profesora, nie było potrzeby ulegania "szantażowi" wypowiedzi pewnego siebie przewodniczącego Zespołu Laska.
Znalazłem tylko jeden przykład przejawu zainteresowania, a właściwie należałoby napisać wykorzystania prof. Krystka na konferencji związanej z lotnictwem. Pisałem już o uwarunkowaniach prawnych związanych z wdrażaniem europejskiego systemu badania wypadków lotniczych, w związku z wprowadzeniem nowych rozwiązań prawnych na Uniwersytecie Łazarskiego odbyła się Konferencja-Aspekty prawne badania zdarzeń lotniczych
"Dyskusja będzie toczyć się wokół zmian w polskim prawie lotniczym, która Polska musi wdrożyć w najbliższym czasie. Debatujący będą uczestniczyć w sześciu panelach, na których omówią m.in. temat współpracy pomiędzy Państwową Komisją Badania Wypadków Lotniczych z Prokuraturą i innymi zaangażowanymi organami, europejski wymiar badania wypadków lotniczych, ochronę danych osobowych w procesie badania zdarzeń w powietrzu, profilaktykę w zakresie bezpieczeństwa, oraz krajowy plan działania w sytuacji nadzwyczajnej w przypadku wystąpienia zdarzenia w lotnictwie cywilnym."
W panelu 6 "Rozwiązania prawne na gruncie prawa krajowego" wzięli udział A.Kaczyńska (PKBWL, ZL), prof. Krystek(PG, KBWLLP), prof. Żylicz (KBWLLP), dr Kasprzyk (Zespół Lokalizacji Zagrożeń "Latajmy Bezpiecznie"). Czyżby więc Nasz bohater okazał się być ekspertem z dziedziny prawa, a może koledzy z komisji załatwili drobną fuchę?
"w 2005 roku w 136 odkrywkowych zakładach górniczych i 51 podziemnych zakładach górniczych zużyto następujące ilości o środków strzałowych
23 817 421 kg materiałów wybuchowych,
10 399 417 szt. zapalników,
1 546 591 mb lontów detonujących."
Górnictwo i Geoinżynieria•Rok 28•Zeszyt 3/1•2004 Jan Krzelowski, Andrzej Szulik - STOSOWANIE MATERIAŁÓW WYBUCHOWYCH W ZAKŁADACH GÓRNICZYCH
nie działają, jak kopalnia to tylko metan. Specjaliści z Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu czy też ludzie z KGHM, gdzie "strzelanie" to podstawowy sposób eksploatacji złóż nie mają pojęcia o materiałach wybuchowych, w odróżnieniu oczywiście od specjalistów badających wypadki lotnicze. Co wiemy o tych ekspertach?. Oddajmy głos omnibusowi, zawodowo tłumaczącemu niuanse raportu komisji Millera:
"P-Mieliście kogoś w komisji Millera, kto się znał na materiałach wybuchowych?
O-Koledzy z wojska mieli doświadczenia w badaniu wypadków spowodowanych przez eksplozje ładunków wybuchowych.
P-Były takie sytuacje w Polsce?
O-Kilkanaście lat temu doszło do katastrofy samolotu Su-22, gdy eksplodowała bomba pod skrzydłem. Zginął pilot doświadczalny.
P-To jednostkowe wydarzenie.
O-Nie będę zgłębiał życiorysów ekspertów wojskowych w zakresie ładunków wybuchowych. Dla mnie ważne, że zostali wyznaczeni przez swych dowódców do pracy w komisji Millera."
Innym razem:
"Sprawdzaliśmy, czy nie wystąpiły charakterystyczne odkształcenia konstrukcji samolotu. Robili to specjaliści, którzy badali niejeden wypadek lotniczy - i to najczęściej wojskowy, gdzie przy zderzeniu z ziemią następuje eksplozja materiałów wybuchowych przewożonych przez samolot. Wojsko ma duże doświadczenie w tego typu badaniach, np. wybuchu bomby przenoszonej pod Su-22 na poligonie w Nadarzycach, kiedy zginął pilot. I właśnie koledzy, którzy są w tym wyszkoleni, byli w Smoleńsku. Nie znaleźli żadnego dowodu na punktowy wybuch, czyli coś połączonego z falą ciśnieniową, z nadtopieniami. Specjaliści wojskowi nie znaleźli w Smoleńsku żadnego dowodu na punktowy wybuch, czyli coś połączonego z falą ciśnieniową, z nadtopieniami"
Cztery lata od katastrofy w Smoleński i wielokrotnie dopytywany Lasek potrafi wskazać tylko zdarzenie w Nadarzycach, więc jeśli nawet nie był to jedyny wypadek lotniczy z udziałem materiałów wybuchowych, to najważniejszy i charakterystyczny, który umożliwił wykazanie się "kolegom z wojska". Jakimi więc kwalifikacjami wykazali się wojskowi eksperci i jakie doświadczenie na przyszłość zdobyli, pozwalające im na autorytarne wypowiadanie się o nie zaistnieniu wybuchu na podkładzie Tu-154M?.
"Katastrofa wydarzyła się 26 lipca 1995r podczas lotu doświadczalnego na samolocie Su-22M4 na poligonie Nadarzyce. Pilot miał wykonać w locie koszącym zrzut sześciu bomb lotniczych z zapalnikami nowego typu, salwą po dwie bomby (wykonywano badania próbnej partii tych bomb, w dzień w zwykłych warunkach atmosferycznych). W pierwszym zajściu pilot zrzucił dwie bomby z wysokości około 40 m. Po zrzuceniu bomb w drugim zajściu, po upływie 1,2 s od zrzutu bomba z lewej strony niespodziewanie wybuchła pod kadłubem samolotu, w odległości 18 m od kadłuba, w momencie otwarcia się spadochronu hamującego. Samolot znalazł się w tzw. strefie zerowej wybuchu, został gwałtownie rażony odłamkami, falą cieplną i uderzeniową. Wyciekające z rozszczelnionych zbiorników paliwo zapaliło się. Po upływie 5 s od chwili wybuchu samolot zderzył się z ziemią i eksplodował. Pilot zginął.
Przyczyna:
Przyczyną katastrofy był przedwczesny wybuch w powietrzu jednej z bomb, wkrótce po ich zrzuceniu w locie koszącym. Wybuch spowodowany był wadą konstrukcyjną bomby. Samolot porażony odłamkami i falami wybuchu cieplną i uderzeniową utracił sterowność i zapalił się."
Mamy więc samolot na wysokości 40 metrów i wybuch bomby, podobnie jak w "alternatywnych teoriach", jednak dodatkowo nastąpiło zapalenia się paliwa a podczas uderzenia w ziemię doszło do eksplozji, co znacząco utrudnia badanie wraku i precyzyjne wnioskowanie o przebiegu zdarzenia. A jednak eksperci poradzili sobie, bardzo precyzyjnie określili przebieg katastrofy, co pozwala im "robić" za smoleńskich ekspertów. Szeroko omawiane relacje z przebiegu tego zdarzenia pomijają jednak jeden istotny element, pozwolę sobie powołać się na kilka wypowiedzi:
... a nikt nie wspomniał o tym że obok "4601" lecieli dwaj piloci w szparce którzy dokumentowali ten doświadczalny lot...
Nie polecam tego filmu, widok przerażający...
lotnictwo.net.pl
Piloci lecący obok na szparce sami omal nie zginęli. Filmowali zrzut bomby z nowym elektrycznym zapalnikiem do zrzutów z wysokości koszącej.
Film przerażający. jakie musiało być przerażenie pilotów którzy lecieli w szyku z mjr.Stramkiem.
forum.krzesiny.org.pl
Jednym słowem całe zdarzenie zostało dokładnie sfilmowane, byli bezpośredni świadkowie przebiegu wypadku, eksperci więc musieli skupić się jedynie na określeniu wady konstrukcyjnej bomby. Trudno przypuszczać by prowadzono wnikliwe badania szczątków wraku dla wyjaśnienia przyczyn wypadku, chyba że dla zaspokojenia naukowej ciekawości członków komisji. Takiej ciekawości zabrakło tym "kolegom z wojska" w przypadku katastrofy w Smoleńsku.
Skoro już zajmujemy się rekomendacjami Laska, więc warto pociągnąć temat. Ostatnio architekt współpracujący z ZP został wysłany do "projektowania garaży z wiatą", zaś gdy zwrócił rozmówcy uwagę
"Proszę nie obrażać eksperta z KBWLLP o specjalności zbliżonej do mojej- też Panowie wyślecie go do autostrad?"
usłyszał odpowiedz
"i znowu się Pan pomylił - prof. jest twórcą "zintegrowanego systemu bezpieczeństwa w transporcie". Proszę trochę poczytać"
Zacznijmy więc czytać, rządowa strona internetowa faktysmolensk.gov.pl informuje
"W skład 34-osobowej polskiej komisji badającej przyczyny katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, której przewodniczył minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, weszli eksperci badający wypadki samolotów wojskowych oraz cywilnych lub zajmujący się zagadnieniami bezpieczeństwa w transporcie lotniczym.
Do składu komisji zaproszono także prawników specjalizujących się w międzynarodowym i polskim prawie lotniczym, osoby czynnie wykonujące zawód pilota w liniach pasażerskich oraz osoby zajmujące się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym."
Czy rzeczywiście zintegrowany system bezpieczeństwa w transporcie" prof. Krystka zajmuje się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym, a posiadana wiedza jest przydatna podczas prac przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej?. Jak napisałby pewien profesor z Kanady, prof. dr hab. inż. Ryszard Krystek
"Zgodnie z bazą danych Nauka Polska profesor zwyczajny na Politechnice Gdańskiej; Wydział Inżynierii Lądowej i Środowiska; Katedra Inżynierii Drogowej. Zgodnie ze Scopus publikacji: zero. Cytowań: zero. H-index: zero."
to inżynier o specjalności: inżynieria ruchu drogowego, zajmujący się m.in. wpływem struktury sieci ulicznej na sprawność i efektywność funkcjonowania transportu indywidualnego w miastach, analizą zagrożeń bezpieczeństwa wyprzedzania na dwupasmowych drogach dwukierunkowych etc. Od 2004 do 2005 zajmował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury w rządzie Marka Belki. Członek Międzyresortowego Zespołu do przygotowania Narodowego Planu Rozwoju 2007-2013. Związany jest z Instytutem Transportu Samochodowego w Warszawie, piastując stanowisko zastępcy Dyrektora ds. Naukowych ITS. Najbardziej znane publikacje to:
Zintegrowany System Bezpieczeństwa Transportu, pod redakcją Ryszarda Krystka, t. 1,
Diagnoza bezpieczeństwa transportu w Polsce, Warszawa 2009.
Zintegrowany System Bezpieczeństwa Transportu, pod redakcją Ryszarda Krystka, t. 2,
Uwarunkowania rozwoju integracji systemów bezpieczeństwa transportu , Warszawa 2009.
Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu. T. 3: Koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce. Red. pracy zbiorowej R. Krystek. Warszawa : Wydaw. Komunikacji i Łączności, 2010
"Pierwszy tom obszernej monografii o bezpieczeństwie transportu, która powstała w ramach projektu badawczego pt. „Zintegrowany system bezpieczeństwa transportu”, zamówionego przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w 2007 roku. Głównym celem trzyletniego projektu było opracowanie modelu zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce, traktując integrację bezpieczeństwa w poszczególnych gałęziach, jako warunek poprawy jakości zarządzania i skuteczności podejmowanych działań profilaktycznych.
Tom I monografii zawiera charakterystykę stanu i systemu bezpieczeństwa transportu drogowego, kolejowego, lotniczego i wodnego oraz analizy porównawcze bezpieczeństwa w tych gałęziach transportu. Ponadto omówiono aspekty bezpieczeństwa transportu w ogólnokrajowych systemach bezpieczeństwa.
W następnych tomach znajdą się m.in. krajowe i międzynarodowe uwarunkowania integracji systemów bezpieczeństwa, a także koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce.
Monografia jest przeznaczona dla organów administracji państwowej i samorządowej, instytucji i urzędów centralnych odpowiedzialnych za sprawy bezpieczeństwa transportu, a także dla studentów kierunków transportu i bezpieczeństwa oraz pracowników naukowych wyższych uczelni i instytutów badawczo-rozwojowych."
Tematyka ta realizowana jest w ramach projektu ZEUS
"Tymczasem badania dobitnie wskazują na to, że wcale nie wypadki z udziałem samolotów czy pociągów zbierają największe żniwo śmiertelnych ofiar. Dziś już wiemy, że 95 proc. wszystkich śmiertelnych ofiar wypadków transportowych stanowią przypadki śmiertelne na drogach. Dla naukowców oznacza to także, że właśnie w tej gałęzi transportu istnieją potencjalnie największe możliwości poprawy bezpieczeństwa.
Od trzech lat najlepsi polscy naukowcy reprezentujący cztery gałęzie transportu pracowali nad Zintegrowanym Systemem Bezpieczeństwa Transportu o akronimie ZEUS. Efektem projektu zamówionego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego są trzy monografie zawierające wnioski z prac badawczych. Pierwsza stawia diagnozę bezpieczeństwa transportu w Polsce, drugi tom nosi tytuł Uwarunkowania rozwoju systemów bezpieczeństwa transportu i zawiera zbiór analiz definiujących aspekty i wymagania, które powinny być uwzględnione w procesie integracji systemów bezpieczeństwa transportu. Tom trzeci to koncepcja zintegrowanego systemu bezpieczeństwa transportu w Polsce."
Jak więc widzimy w ramach tego projektu tematyka lotnicza występuje, zaproszono ludzi z PKBWL, lecz gros wysiłków skierowano na transport drogowy, prof. Krystek koordynował calość prac. A czym się indywidualnie zajmował?. Kilka wystąpień:
2009 r. na konferencji pod patronatem marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego wygłaszał referat „Badania losów ofiar wypadków drogowych”
http://www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informacja&id=15842 8.1.2010
"W Ośrodku Szkoleniowo-Konferencyjnym Baron w Nadarzynie k/Warszawy odbyła się konferencja promocyjna (8-9.1.2010 r.) projektu “Wzrost kompetencji kadry ośrodków szkolenia kierowców” współfinansowanego ze środków funduszy europejskich w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki "
“Kultura bezpieczeństwa nadrzędnym celem kształcenia kadry” - prof. Ryszard Krystek, ITS/Politechnika Gdańska
"Prof. dr Ryszard Krystek wygłosił krótki wykład obejmujący zarówno aspekty historyczne, filozoficzne oraz kultury w systemie bezpieczeństwa transportu drogowego. Szczególna uwagę zwrócił na statystyki ofiar śmiertelnych wypadków drogowych i miejsce Polski na tym tle. Zacytował tutaj następującą wypowiedź: “Odnosi się wrażenie, że współczesne społeczeństwo zbyt łatwo akceptuje śmierć 3 tysięcy ofiar wypadków w transporcie każdego dnia, jako uzasadnioną kontrybucję za mobilność, z której jest tak dumne i z której się tak bardzo cieszy” (J. Kissinger , NTSB)."
Nagroda specjalna BRD dla prof. Ryszarda Krystka 30.11.2013
Profesor Ryszard Krystek został laureatem nagrody specjalnej Partner Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w roku 2013. Przyznawane przez kapitułę powołaną przez Partnerstwo Bezpieczeństwa Drogowego wyróżnienia wręczono 29 listopada podczas odbywającej się po raz czwarty uroczystej gali BRD.
Nazwisko tegorocznego laureata – jak powiedział uzasadniając decyzję kapituły jej przewodniczący, prezes Partnerstwa Bartłomiej Morzycki – jest wręcz synonimem działalności na rzecz brd w Polsce. Jest to wyróżnienie dla osoby, która całe swoje aktywne życie zawodowe związała z tą dziedziną. Profesor Krystek jest wybitnym autorytetem w dziedzinie badań naukowych, autorem wielu fundamentalnych publikacji oraz twórcą krajowych programów dla zwiększania bezpieczeństwa.

3-4.04.2014 odbyło się w Politechnice Gdańskiej X Seminarium Gambit, otwartą sesję plenarną otworzył prof. R.Krystek, a mówiono, jakże by inaczej, o rozwiązywaniu problemów zagrożenia życia i zdrowia w ruchu drogowym
Przykładowe wystąpienie na temat
Rola administracji lokalnej w działaniach prewencyjnych brd pdf
Wprowadzenie do systemu tachografów
System zarządzania bezpieczeństwem ruchu drogowego pdf
Jak widzimy o lotnictwie prof. Krystek niewiele pisze, choć chwilami zdarza mu się coś wspomnieć. Ostatnie zacytowane wystąpienie zawiera motto, przypisane NTSN
"Wszyscy uważają, że latanie jest niebezpieczne i może dlatego jest ono tak bezpieczne"
okraszone zdjęciem, które dedykuję prześmiewcom "symulacji puszkowo-parowkowych". Śmiało chłopaki, dworować sobie z członka KBWLLP zwanej komisją Millera.

Na podstawie powyższych informacji Lasek powinien zmodyfikować swą odpowiedź, zgodnym z faktami byłoby oświadczenie:
"Zgodnie z moją wiedzą prof. R.Krystek nie jest specjalistą w zakresie badania przyczyn katastrof lotniczych. W ramach stosunku pracy obowiązującego jego w Politechnice Gdańskiej Pan Profesor nie prowadzi badań związanych z tą tematyką."
Takie wypowiedzi, przytoczone na wstępie, pracującego dla rządu mają znaczenie i wpływ na postawy społeczne, co można dostrzec po zachowaniu interesującego się tematyką smoleńską współpracownika Zespołu Parlamentarnego, który tak zareagował na wypowiedź Laska o kompetencjach prof. Kryska
Marek Dąbrowski 8 maj
@LasekMaciej Nie, nie pomyliłem się. Piszę o wykształceniu, nie osiągnięciach Profesora. Niestety stosuje Pan propagandowe klisze
Panie Marku, Ryszard Krystek tytuł profesora otrzymał w 1988 roku, zintegrowanym systemem bezpieczeństwa transportu zajmuje się dopiero od 2007 roku, realizując zamówienie ministerialne, które skutkowało powstaniem 3-tomowej monografii pod jego redakcją. Do tego czasu zajmował transportem drogowym, notując w tej dziedzinie sukcesy.
Węzły drogowe i autostradowe Wydanie 2 Ryszard Krystek (red.)
Wyróżnienie Ministra Infrastruktury 2008
Podręcznik akademicki, będący szeroką monografią problematyki projektowania węzłów drogowych z uwzględnieniem technik komputerowych, zawierający szczegółową klasyfikację węzłów, opis ich elementów geometrycznych, badania i analizy ruchu na węzłach, syntetyczną ocenę wpływu różnych rozwiązań i sposobów organizacji ruchu na jego bezpieczeństwo. Przedstawiono także szczegółowy opis podstawowych rozwiązań kolejnych grup węzłów, ilustrując je zdjęciami obiektów wykonanych w kraju i za granicą. Omówiono także zasady organizacji ruchu pieszego i komunikacji zbiorowej w obszarze węzłów, wybrane problemy projektowania węzłów oraz zasady oceny i wyboru wariantów.
Drugie wydanie rozszerzono o nowe rozdziały omawiające inteligentne systemy transportowe ITS oraz nowoczesne techniki komputerowego projektowania geometrycznego.
Książka jest przeznaczona dla studentów wyższych uczelni technicznych – specjalności drogowe i urbanistyczne, słuchaczy studiów podyplomowych w zakresie drogownictwa, inżynierii ruchu i urbanistyki, pracowników biur projektowych i administracji drogowej oraz policyjnych służb ruchu drogowego.
Nie będę cytował spisu treści tej publikacji, jednoznacznie wskazuje na zakres zainteresowań zawodowych profesora, nie było potrzeby ulegania "szantażowi" wypowiedzi pewnego siebie przewodniczącego Zespołu Laska.
Znalazłem tylko jeden przykład przejawu zainteresowania, a właściwie należałoby napisać wykorzystania prof. Krystka na konferencji związanej z lotnictwem. Pisałem już o uwarunkowaniach prawnych związanych z wdrażaniem europejskiego systemu badania wypadków lotniczych, w związku z wprowadzeniem nowych rozwiązań prawnych na Uniwersytecie Łazarskiego odbyła się Konferencja-Aspekty prawne badania zdarzeń lotniczych
"Dyskusja będzie toczyć się wokół zmian w polskim prawie lotniczym, która Polska musi wdrożyć w najbliższym czasie. Debatujący będą uczestniczyć w sześciu panelach, na których omówią m.in. temat współpracy pomiędzy Państwową Komisją Badania Wypadków Lotniczych z Prokuraturą i innymi zaangażowanymi organami, europejski wymiar badania wypadków lotniczych, ochronę danych osobowych w procesie badania zdarzeń w powietrzu, profilaktykę w zakresie bezpieczeństwa, oraz krajowy plan działania w sytuacji nadzwyczajnej w przypadku wystąpienia zdarzenia w lotnictwie cywilnym."
W panelu 6 "Rozwiązania prawne na gruncie prawa krajowego" wzięli udział A.Kaczyńska (PKBWL, ZL), prof. Krystek(PG, KBWLLP), prof. Żylicz (KBWLLP), dr Kasprzyk (Zespół Lokalizacji Zagrożeń "Latajmy Bezpiecznie"). Czyżby więc Nasz bohater okazał się być ekspertem z dziedziny prawa, a może koledzy z komisji załatwili drobną fuchę?
(5)
2 Comments
@autor
11 May, 2014 - 19:13
Pozdrawiam
"Ekszperci" od Bozej laski,
11 May, 2014 - 23:12