
Trwa awantura o pomnik dla Polaków Ratujących Żydów. Nie chcą go Żydzi, bo ich „obraża”. A ja jestem za pomnikiem dla Żydów Ratujących Polaków. Jeśli tacy byli.
Nie jest to (wyjątkowo!) awantura polsko-polska, a żydowsko-żydowska. Taki pomnik zdaniem żydowskich ortodoksyjnych lewaków na terenie niemieckiego getta dla Żydów w Warszawie kalałby jakoby pamięć pomordowanych Żydów. Ja uważam, że niezwykle potrzebny byłby w Polsce – gdziekolwiek! –
Pomnik dla Żydów Ratujących Polaków
czy to z łap NKWD za pierwszej okupacji rosyjskiej (1939-1941) czy za drugiej – po 1944 roku, także i z łapsk ubeckich. Może znajdzie się sprawiedliwy, który z narażeniem życia, jak Polacy Ż(ż)ydów, albo nawet i bez tego, uratował choćby jednego Polaka w okresie kolejnego etapu Pożogi. Chwała mu za to!
Czy to Polacy byli wrogami Żydów?
http://www.youtube.com/watch?v=ESZbK9T9xCQ
Post scriprum: Piotr Zychowicz w Do Rzeczy pisze, że – wyrywam z szerszego kontekstu – „fakt, że Polacy ratujący Żydów rzeczywiście często spotykali się z wrogością otoczenia – że musieli kryć się nie tylko przed okupantem, ale także przed rodakami – czyni przecież ich heroizm jeszcze większym”. O wrogości otoczenia w mym otoczeniu nie słyszałem; słyszałem jednak o konieczności przestrzegania tajemnicy (nie tylko przed Polakami czy Niemcami, ale i Żydami. Profesor Jasiewicz pisało tym sporo. W tajemnicy trzeba było zachować fakt przechowywania poszukiwanego przez gestapo Polaka, zatem nie wynikało to z nienawiści do Polaków, aczkolwiek pewnie i mogło.
Problem mam z Żydem i żydem. Jestem już człowiekiem dojrzałym, więc okres IIWS z rozmów rodzinnych jest mi bardzo bliski. Dużo słyszałem o polskich żydach (jak i o polskich protestantach, czy prawosławnych), ale o polskich Żydach już nie – nie było w moim środowisku antysemitów, który uznaliby za swoje ustawy norymberskie, tak surowo przestrzegane dzisiaj w ramach poprawności politycznej.
Nie jest to (wyjątkowo!) awantura polsko-polska, a żydowsko-żydowska. Taki pomnik zdaniem żydowskich ortodoksyjnych lewaków na terenie niemieckiego getta dla Żydów w Warszawie kalałby jakoby pamięć pomordowanych Żydów. Ja uważam, że niezwykle potrzebny byłby w Polsce – gdziekolwiek! –
Pomnik dla Żydów Ratujących Polaków
czy to z łap NKWD za pierwszej okupacji rosyjskiej (1939-1941) czy za drugiej – po 1944 roku, także i z łapsk ubeckich. Może znajdzie się sprawiedliwy, który z narażeniem życia, jak Polacy Ż(ż)ydów, albo nawet i bez tego, uratował choćby jednego Polaka w okresie kolejnego etapu Pożogi. Chwała mu za to!
Czy to Polacy byli wrogami Żydów?
http://www.youtube.com/watch?v=ESZbK9T9xCQ
Post scriprum: Piotr Zychowicz w Do Rzeczy pisze, że – wyrywam z szerszego kontekstu – „fakt, że Polacy ratujący Żydów rzeczywiście często spotykali się z wrogością otoczenia – że musieli kryć się nie tylko przed okupantem, ale także przed rodakami – czyni przecież ich heroizm jeszcze większym”. O wrogości otoczenia w mym otoczeniu nie słyszałem; słyszałem jednak o konieczności przestrzegania tajemnicy (nie tylko przed Polakami czy Niemcami, ale i Żydami. Profesor Jasiewicz pisało tym sporo. W tajemnicy trzeba było zachować fakt przechowywania poszukiwanego przez gestapo Polaka, zatem nie wynikało to z nienawiści do Polaków, aczkolwiek pewnie i mogło.
Problem mam z Żydem i żydem. Jestem już człowiekiem dojrzałym, więc okres IIWS z rozmów rodzinnych jest mi bardzo bliski. Dużo słyszałem o polskich żydach (jak i o polskich protestantach, czy prawosławnych), ale o polskich Żydach już nie – nie było w moim środowisku antysemitów, który uznaliby za swoje ustawy norymberskie, tak surowo przestrzegane dzisiaj w ramach poprawności politycznej.
(9)
34 Comments
Nie wiem dlaczego ale nie
14 May, 2014 - 07:27
Nie wiem dlaczego...
14 May, 2014 - 09:20
Pisałem o tym na Niepoprawnych, ale ta historia "trochę się tam nie spodobała".
Ro,
14 May, 2014 - 14:20
Nie rozumiem, dlaczego na NP "trochę się nie spodobała".
Świadectwo ojca powinno byc miarodajne. A sytuacja weryfikowalna - w końcu za dużo takich spraw chyba nie było?
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Dobrze!
14 May, 2014 - 15:57
Ojciec, który pewnego dnia przyszedł odwiedzić bratową i malutkiego bratanka (stryj był w tym czasie poza Lwowem), nie zastawszy nikogo, zapukał do sąsiadów - tychże właśnie Żydów, by spytać czy czegoś nie wiedzą.
W kuchni siedział ksiądz, o którym piszę i - jak wspominał Tata, pił herbatę. Jako że Ojciec był częstym gościem u brata i sąsiedzi Go znali, usłyszał, co się stało.
Żydzi - starsza pani, jej córka z małym synkiem i kilkunastoletni chłopiec (prawdopodobnie syn) nie przeżyli wojny. Losów księdza też nie znam. A także - niestety - nazwisk tych ludzi. Miałem zapisane w pamięci komputera, ale raz nie zrobiłem kopii zapasowej... Wydaje mi się, że starsza pani nazywała się Aaron, jednak nie ręczę za swoją pamięć.
Lwów, czerwiec 1941, Bema 12, pierwsze piętro.
Super, dzięki.
14 May, 2014 - 16:03
Pozdrawiam
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
To bardzo ciekawe. Może link?
14 May, 2014 - 18:59
Pozdrawiam,
Znane są wyroki śmierci na
14 May, 2014 - 10:48
Pozdrawiam,
Jeśli tacy byli. Szukać ich
14 May, 2014 - 09:32
Jestem zdania, że ich szukać
14 May, 2014 - 10:49
Pozdrawiam,
A może
14 May, 2014 - 09:37
Może się okazać, że jeśli w ogóle, pomagały pojedyncze osoby - jak pokazał Ro. Wtedy chwała i wdzięczność należy się tym konkretnym ludziom, nie narodowi.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
dokumentacja
14 May, 2014 - 10:50
Pozdrawiam,
Kocie, nie.
14 May, 2014 - 14:11
Tu trzeba odwrotnie:
1. Najpierw postawić pomnik, ogólny, z pompą." Pamięci Żydów ( obywateli polskich żydowskiego pochodzenia) ratujących Polaków w latach 1939 - 2014, wieczna wdzięczność".
2. A później dorabiać materiały historyczne.
Pani Cała na pewno znajdzie multum. A Pan Smolar jeszcze więcej.
To będzie dopiero event, Tęcza się chowa. A ile dyskusji, ile odbrązawiania.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Pani Cała
14 May, 2014 - 14:35
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
I tą metodą...
14 May, 2014 - 14:40
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Wielbiciela
15 May, 2014 - 09:55
Zastanawiam się tylko, czy jest to przeciwnik rzetelnych badań historycznych i dokumentowania faktów, czy też dislike`a orzymałam za nick (albo inaczej osobowość
Dla wielbiciela niezmiennie
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Kocie,
15 May, 2014 - 11:50
Wielbiciel? E tam, raczej zaliczył zwisik nastroju, jak nas poczytał i uznał za konieczne nas o tym poinformować.
Ciekawe, że Polfic się załapał ( poniżej), a Wicenigga - nie.
Pozdrawiam :o)
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Już nie wywołuję ;)
15 May, 2014 - 11:59
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Podobny pomysł już jest:
14 May, 2014 - 10:02
"Pierwszy na świecie pomnik upamiętniający Ukraińców ratujących życie Polakom na Kresach Polskich w czasie rzezi wołyńskiej, stanie w Stalowej Woli"
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130318/POWIAT0303/13...
Pozdrawiam
Wołyń
14 May, 2014 - 10:53
Pozdrawiam,
Tak sobie myślę,
14 May, 2014 - 11:43
Na pewno taki postawią w
14 May, 2014 - 12:02
A kto wie czy nie w Warszawie
14 May, 2014 - 12:36
Na prawym brzegu będzie "Czterech śpiących", to dla równowagi na lewym "Siedmiu ratujących".
Taki Quasi pomnik już jest w
14 May, 2014 - 13:06
Podobno zmienia ksywkę
15 May, 2014 - 01:39
PastuchPrzewodnik Stada.Polfic
14 May, 2014 - 14:17
O tych Ukraińcach, którzy - w moich oczach - są naprawdę bohaterami.
W sytuacji " Wydaj Polaka- Morduj - albo będziesz zamordowany "
to naprawdę akt takiej odwagi, której nie ogarniam.
Poza tym - to znak, że staramy się być obiektywni.
Zaproszenie do rozmowy, której ciągle się unika.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Przepraszam.
15 May, 2014 - 12:20
Zapraszam do rozmowy, Zwisie.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Przepraszam.
15 May, 2014 - 12:22
Zapraszam do rozmowy, Zwisie.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Admin,
15 May, 2014 - 12:23
Nie moge umieścic notki po wpisem Polfica.
<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>
Najkrótsza aleja na świecie?
14 May, 2014 - 12:13
Nie czepiajmy się szczegółów
@Jan Bogatko
14 May, 2014 - 21:59
"Więcej Żydów zginęło z rąk Polaków niż zostało przez nich uratowanych"
Co do tego, że w czasie wojny więcej Żydów zginęło z rąk Polaków niż zostało przez nich uratowanych, raczej nie ma wątpliwości...Pozwolę sobie zatem stwierdzić równie autorytatywnie: co do tego, że w czasie wojny (i po wojnie) więcej Polaków zginęło z rąk Żydów niż zostało przez nich uratowanych, raczej nie ma wątpliwości...
Całkowicie się z Panem
14 May, 2014 - 19:05
pozdrawiam,
Skąd te dane? Mam wątpliwości
15 May, 2014 - 01:41
@Gasipies
15 May, 2014 - 07:00
dane
15 May, 2014 - 08:27
pozdrawiam,