
Monika Płatek, liderka ruchu antykobiecego, zabłysnęła wiedzą na łamach pisma dla pań (?).
Płatek jest profesorką UW, prawniczką, kryminolożką, powinna zatem znać (nieco) historię – sam kończyłem ten wydział mniej więcej w tym samym czasie. A tu dowiaduję się na temat Polaków:
„A to jest w sumie dość młody naród, który przez ponad sto lat nie istniał na własne życzenie. Naród przyzwyczajony do słuchania mocnego, który wcześniej miał partię, a teraz ma Kościół katolicki. I w którym ani partia, ani Kościół, nie są zainteresowane tym, aby ten naród był wykształcony, oświecony, bez kompleksów”.
W przeciwieństwie do Polaków profesorka Płatek jest oczywiście wykształcona, oświecona i bez kompleksów. Naród polski utworzył, jak zapewne mniema profesorka, dopiero PKWN. Choć może i nie – „coś” tam było, ale to „coś” zlikwidowało się samo. Ciekawa teza. I do tego ten naród słuchał mocnego:
epopeja
napoleońska, Powstanie Listopadowe, Powstanie Styczniowe, Powstanie Wielkopolskie, Powstania Śląskie, Powstanie Warszawskie, rok 1956, wydarzenia na Wybrzeżu, Solidarność - to mit, to tylko przyśniło się Polakom, przyzwyczajonym do słuchania mocnego. Ośmiesza się profesorka, pisząc, że
Kościół
jest wrogiem wykształcenia. Czy oświata podlega kurii? To coś nowego! Jaką partię ma na myśli profesorka Płatek, mówiąc, że nie jest ona zainteresowana tym, „aby ten naród był wykształcony, oświecony, bez kompleksów”? Chyba …Platformę Obywatelską. Ot taka freudowska pomyłka, jak się mówi.
Post scriptum: wiedzę o historii Polski profesorka Płatek wyniosła zapewne z domu. Jak mówi „wiem, że przynajmniej z jednej strony jestem bardzo pszenno - buraczana”. Ja dodam, jak Zenom Płatek. Generał MO. Podejrzewany (oczywiście bezpodstawnie!) za udział w zamachu na JP II. Tego ukraińskiego papieża, jak mówi profesorka Płatek, zresztą kryminolożka („Nie było papieża Polaka”). No business like show business.
Komunistom nie udało się z tym proletariatem, to liczy na to, że uda mu się skłócić baby z facetami. Tymczasem feminizm kończy się tam, gdzie trzeba wnieść szafę na 3. piętro. Na szczęście!
Płatek jest profesorką UW, prawniczką, kryminolożką, powinna zatem znać (nieco) historię – sam kończyłem ten wydział mniej więcej w tym samym czasie. A tu dowiaduję się na temat Polaków:
„A to jest w sumie dość młody naród, który przez ponad sto lat nie istniał na własne życzenie. Naród przyzwyczajony do słuchania mocnego, który wcześniej miał partię, a teraz ma Kościół katolicki. I w którym ani partia, ani Kościół, nie są zainteresowane tym, aby ten naród był wykształcony, oświecony, bez kompleksów”.
W przeciwieństwie do Polaków profesorka Płatek jest oczywiście wykształcona, oświecona i bez kompleksów. Naród polski utworzył, jak zapewne mniema profesorka, dopiero PKWN. Choć może i nie – „coś” tam było, ale to „coś” zlikwidowało się samo. Ciekawa teza. I do tego ten naród słuchał mocnego:
epopeja
napoleońska, Powstanie Listopadowe, Powstanie Styczniowe, Powstanie Wielkopolskie, Powstania Śląskie, Powstanie Warszawskie, rok 1956, wydarzenia na Wybrzeżu, Solidarność - to mit, to tylko przyśniło się Polakom, przyzwyczajonym do słuchania mocnego. Ośmiesza się profesorka, pisząc, że
Kościół
jest wrogiem wykształcenia. Czy oświata podlega kurii? To coś nowego! Jaką partię ma na myśli profesorka Płatek, mówiąc, że nie jest ona zainteresowana tym, „aby ten naród był wykształcony, oświecony, bez kompleksów”? Chyba …Platformę Obywatelską. Ot taka freudowska pomyłka, jak się mówi.
Post scriptum: wiedzę o historii Polski profesorka Płatek wyniosła zapewne z domu. Jak mówi „wiem, że przynajmniej z jednej strony jestem bardzo pszenno - buraczana”. Ja dodam, jak Zenom Płatek. Generał MO. Podejrzewany (oczywiście bezpodstawnie!) za udział w zamachu na JP II. Tego ukraińskiego papieża, jak mówi profesorka Płatek, zresztą kryminolożka („Nie było papieża Polaka”). No business like show business.
Komunistom nie udało się z tym proletariatem, to liczy na to, że uda mu się skłócić baby z facetami. Tymczasem feminizm kończy się tam, gdzie trzeba wnieść szafę na 3. piętro. Na szczęście!
(5)
4 Comments
Jan Bogatko
06 July, 2014 - 12:04
Serdecznie pozdrawiam
Recenzent JM
06 July, 2014 - 21:15
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
07 July, 2014 - 08:31
Jeszcze raz pozdrawiam
Dokładna definicja,
07 July, 2014 - 14:27
pozdrawiam,