Lasek: Nie było wymagane badanie miejsca katastrofy ani wraku

 |  Written by BBudowniczy  |  1

Maciej Lasek, Konferencja "Mechanika w Lotnictwie" 2012 rok, na temat badania Katastrofy Smoleńskiej
 

" Komisja miała na celu jedynie ustalenie przyczyn katastrofy i nie wychodziła poza tak określony cel. ""Ze względu na cel przyjęty przez Komisję uznała ona, że jej praca nie wymaga badania miejsca katastrofy, ani badania wraku. Do ustalenia przyczyn wystarczyło badanie trajektorii lotu do zderzenia z brzozą. Mimo to Komisja oglądała szczątki samolotu i wykonała szereg zdjęć zarówno wraku samolotu jak i terenu katastrofy. 
 "Komisja uznała jednak, że lepsze jakościowo są zdjęcia pana Sergiusza Amielina mieszkającego w Smoleńsku i wykorzystała w raporcie szereg zdjęć wykonanych przez niego." *

 

Maciej Lasek, 18.07.2014 r. ws zamachu na malezyjskiego boeinga. **

Brakuje możliwości dostępu do wraku. Jaki będzie dalszy scenariusz rozwoju wydarzeń, trudno powiedzieć – mówił Lasek. Ekspert zastanawiał się również, kto zapewni bezpieczeństwo specjalistom, którzy mieliby zbadać wrak.

 "- Wszystko trzeba potwierdzić w badaniu. Nie bada się wypadków na podstawie doniesień medialnych, lecz na podstawie dostępu do danych - powiedział przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek.

Jego zdaniem najważniejszy jest obecnie dostęp do miejsca katastrofy, rejestratorów parametrów lotu, czyli tzw. czarnych skrzynek, zapisów radarowych, świadków i ewentualnie informacji pochodzących z monitoringu strefy konfliktu prowadzonego przez różne służby. - Dopiero na tej podstawie będzie można potwierdzić lub wykluczyć którąś z hipotez." ***

 

Piotr Lipiec, współpracownik Macieja Laska, 21.05.2013 r.   na temat badania Katastrofy Smoleńskiej

 "Na wczorajszej konferencji prasowej komisji Macieja Laska Piotr Lipiec, członek komisji Millera, przyznał, że lewy statecznik tupolewa został przeniesiony przez Rosjan o 50 m.

- Ten statecznik, zgodnie z informacjami od kolegów, którzy byli na miejscu, został faktycznie przeniesiony z rejonu drogi bliżej miejsca upadku samolotu. Przeniesiono go, by znajdował się trochę bliżej. Prawdopodobnie chodziło o zmniejszenie terenu, na jakim miała pracować komisja - tłumaczył Lipiec.

Przeniesienie statecznika widoczne jest przy porównaniu zdjęć satelitarnych z 11 i 12 kwietnia 2010 r. Poza statecznikiem miejsce położenia zmieniło przynajmniej siedem innych fragmentów samolotu." ****
 

Maciej Lasek, 18.07.2014 r. ws zamachu na malezyjskiego boeinga.

"Dostęp do wraku malezyjskiego samolotu mają nieuprawnione osoby, które nie znają się na prowadzeniu dochodzenia i mogą świadomie dokonywać zmian w położeniu szczątków lub je wywozić - przyznał w TVN24 Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Jak przyznał Maciej Lasek w programie "Fakty po Faktach", na miejscu katastrofy Boeinga 777 może dochodzić do zacierania śladów." *****

 

Pozostawię bez komentarza....


Cytaty:

www.konferencja.home.pl/dokumenty/l9.pdf

** www.tvp.info/16088212/umowa-z-1991-r-wskazuje-ze-mak-ma-prawo-do-zbadania-wraku

***wiadomosci.onet.pl/swiat/lasek-najwazniejszy-dostep-do-miejsca-katastrofy-i-rejestratorow/jzjxr

**** fakty.interia.pl/raport-lech-kaczynski-nie-zyje/aktualnosci/news-gazeta-polska-codziennie-przenoszone-fragmenty-wraku,nId,971516

***** www.tvn24.pl/wideo/magazyny/lasek-trwa-zacieranie-sladow-na-miejscu-katastrofy,1302588.html

5
5 (4)

1 Comments

geoal's picture

geoal
Ponoć Lasek ok.15.07 wrócił z urlopu i zaraz taki prasztet. Żle się dzieje w państwie Tuska, gdy osoby jednoznacznie identyfikowane ze  Smoleńskiem pokazują się w telewizji. O ile parciem na szkło mozna by tłumaczyć Hypkiego, to jednak szef propagandzistów rządowych z Zespołu Laska, który przeszedł szkolenie pod nadzorem delegowanych piarowców, nie powinien wystawiać się na tak łatwy strzał. Nikt już tam nie panuje nad sytuacją?. Miller potrafił przezornie schować się w Małopolsce i nie zabiera głosu, w jego przypadku sprawa przycicha.
Wiadomo, że Sikorski musi zabrać głos,  to samo inni politycy, ale że Lasek staje przed kamerami jako tarcza strzelnicza?. Nie ma go tam kto powstrzymać, przecież jest dobre wytłumaczenie- cały czas poświęcam wypadkowi z 11 ofiarami. A on jak ten "koziołek" biegnie przed kamery. Kameroholik?.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>