Imagine there's no heaven.
It's easy if you try.
No hell below us,
above us only sky.
Imagine all the people,
living for today...
Pomyśl, że nie ma nieba
To łatwe, jeśli chcesz.
A w górze tylko gwiazdy
I piekła nie ma też.
Pomyśl o wszystkich ludziach
Wśród których jesteś Ty!
„Historia świata jest pełna masakr i zabójstw inspirowanych wiarą i religią. Muzułmanie wcale nie mają tutaj wyłączności. Krzyżowcy także zabijali za wiarę a w Norwegii aby odnowić chrześcijaństwo w Europie Breivik zabił 77 niewinnych osób. Nawet naziści mięli na pasach wypisane „Bóg z nami”. Gdyby nie religia także straszliwych masakr byłoby mniej”. To przemowa włoskiego fotografa Oliviero Toscani wygłoszona kilka dni temu we włoskiej stacji Canale 5.
Czy już wyobraziliście sobie Państwo taki świat bez religii?
Prawda, że piękny?
Ale nie przestańmy tylko na tym!
„Ludzie od wieków zabijani są z powodu jakiejś książki: Biblii albo Koranu, Ewangelii przeciwko Biblii itd. Wielkie wojny wybuchały zawsze w obrębie religii monoteistycznych z powodu jakiejś książki. To tzw. "religie księgi" prowokowały konflikty zbrojne aby wydobyć na światło dzienne krwawe idee, które zawierają teksty, którymi się posługują” (Umberto Eco w "Corriere Della Sera").
Są to argumenty z którymi wierzący w chrześcijańskiego Boga muszą się mierzyć. Zapraszani do studiów telewizyjnych lub na gorącą debatę do radia będą albo musieli ze wstydem przyznać się przed światem do tego, że są winni całego zła albo…?
Zawsze ciekawią mnie odpowiedzi, których udzielają. Zwłaszcza, że do wystąpień publicznych zapraszani są ludzie, których nie stać na jakiś inteligentny fajerwerk, super erystyczny chwyt lub prosty argument po którym milkną odwieczni przeciwnicy moralności wszelakiej. Sam nie jestem pewien tego, czy wypudrowany i oświetlony kilkoma reflektorami (po wzięciu oczywiście odpowiedniej gaży za występ w TV), dałbym radę wymamrotać do kamery coś sensownego. Prawica od wielu lat w Polsce i na świecie ma pewien problem z doborem kadr. To tzw. intelektualny "problem przestraszonych elit".
Z drugiej strony jak można przemawiać do kogoś, kto ma problem z książką lub z odpowiednią interpretacją kawałka tekstu w codziennym życiu?
Czy któryś z dziennikarzy lub wojujących ateistów pofatyguje się na oddział płucny tylko po to, aby stwierdzić lub zapytać:
„Gdyby nie sprzedaż papierosów to na 100 procent nie byłoby aż tylu chorych na raka płuc!”
lub:
"Gdyby Freddy Merkury nie korzystał z uciech aktywnego homoseksualizmu... czy jego nowe piosenki nie zajmowałyby pierwszych miejsc na listach przebojów do tej pory?”.
Na szczęście nie należę do żadnej z prawicowych partii dlatego nie muszę brać na siebie wszystkich zbrodni tego świata. Nawet nie muszę pełnić roli "adwokata Pana Boga". Mam tylko pewien żal do Lenona i spółki.
"Gdyby nie oni, to chyba nie znalazłby się ktoś, kto ośmielałby się zadawalać aż tak infantylnymi stwierdzeniami publicznie".
Imagine there's no countries.
It isn't hard to do.
Nothing to kill or die for
And no religion too.
Imagine all the people,
living life in peace…
Powiesz, że to marzenie
Lecz ja nie jestem sam.
Możemy wszystko zmienić
Dołącz i pomóż nam.
Pomyśl, świat bez religii
Bez państw i krajów. Wiesz?
Nie trzeba toczyć wojen
Ginąć, zabijać też
Pomyśl o wszystkich ludziach
Wśród których jesteś Ty!
Powiesz, że to marzenie
Lecz ja nie jestem sam.
Możemy wszystko zmienić
Dołącz, i pomóż nam.
Pomyśl, świat bez własności
Czy widzisz taki świat?
Bez głodu, bez chciwości
I każdy człowiek - brat!
Pomyśl o wszystkich ludziach
Wśród których jesteś Ty!
Powiesz, że to marzenie
Lecz ja nie jestem sam
Możemy wszystko zmienić
Dołącz i pomóż nam.
Pomyśl, że nie ma krajów,
Religii nie ma też.
Nie trzeba toczyć wojen.
Ginąć, zabijać - wiesz?
Pomyśl o wszystkich ludziach
Wśród których jesteś Ty!
Powiesz, że to marzenie
Lecz ja nie jestem sam
Możemy wszystko zmienić
Dołącz i pomóż nam.
Pomyśl / Imagine 1971 John Lenon
Przełożył Sławomir Walczak
7 czerwca 2014.