„Meksykanizacja” - dyplomatyczna gafa Franciszka

 |  Written by Stefan Bryś  |  3
Papież Franciszek napisał wiadomość email do przewodniczącego fundacji walczącej z niewolniczą pracą, handlem ludźmi i narkotykami „Alameda” Gustavo Vera. Napisał w niej słowa:

Żyjemy w czasach kiedy należy unikać meksykanizacji” (Siamo in tempo per evitare la messicanizzazione).

Wspomnieć należy to, że Franciszka (wcześniej jako Arcybiskupa Buoneos Aires czyli Jorge Mario Bergoglio) z Gustavo Vera łączyły dość bliskie relacje. Nie tylko dzwonił do niego co roku z życzeniami urodzinowymi lecz korzystał także z kontaktów i pomocy Very.

Co spowodowało całe to dyplomatyczne zamieszanie pomiędzy Meksykiem i Stolicą Apostolską?

Do tego stopnia zamieszanie istotne, że Watykan musiał napisać sprostowanie o treści: „Papież nie chciał i nie miał absolutnie takich intencji aby obrazić uczucia Meksykanów, których bardzo kocha ani tym bardziej poniżyć zaangażowania Rządu Meksyku w walkę z przemysłem narkotykowym”.

Franciszek zapomniał po prostu, że jest Papieżem i poprzez to, co mówi lub to, co oraz jak pisze reprezentuje także Państwo Watykańskie i jego poglądy. Gdyby zwykły Jorge napisał do swojego przyjaciela Gustavo kilka słów o „meksykanizacji” to nic wielkiego by się nie stało. Gdy jednak przedstawiciel innego państwa pisze do znanego Meksykanina te same słowa, wówczas szanujące się państwo, zaangażowane dodatkowo w walkę z narkobiznesem, handlem ludzi i korupcją, po prostu protestuje. Protestuje głosem Ministra Spraw Zagranicznych Jose Antonio Meade i wcale nie patrzy na to czy przedstawiciel innego państwa jest sympatyczny czy nie, oraz nie zwraca uwagi na to jakie miał intencje. Takie państwo dyplomatycznie wyraża niepokój z powodu tego, że słowo „meksykanizacja” może spowodować negatywne etykietowane Meksyku jako państwa kojarzącego się tylko i wyłącznie jako miejsce przepływu narkotyków.

Gafa Papieża Franciszka spowodowała więc to, że Watykan został zmuszony do podkreślenia następującego faktu:

Wysłana wiadomość email miała charakter wyłącznie prywatny i informujący oraz to, że to sam Vera ujawnił jej treść i to on w taki a nie inny sposób dokonał interpretacji owej nieszczęsnej „meksykanizacji”. Papież chciał jedynie podkreślić ważkość problemu walki z narkotykami w Meksyku i innych państwach latynoamerykańskich.


No cóż. Czytając takie wiadmości można po prostu zapytać:


Gdzie Meksyk, Franciszek i „meksykanizacja” a gdzie Polska, Obama i „polskie obozy koncentracyjne”?




 
3.5
3.5 (4)

3 Comments

Animela's picture

Animela
naszego papieża.
Brakowałoby też Benedykta XVI, gdyby nie to, że ten abdykował.
Szlag - zostawił nas w naprawdę kiepskim momencie ...
ro's picture

ro
Abdykował, czy został abdykowany?
Stefan Bryś's picture

Stefan Bryś
Franciszka. W sprawie tego, co dzieje się na Ukrainie popełnił nie tylko "gafę" lub fax pas lecz niestety wykazał się ignorancją. Był bowiem zaniepokojny tym, że to toczy się tam wojna domowa. Napisał "bratobójcza - pomiędzy chrześcijańskimi braćmi".

Mam nadzieję, że papiez Franciszek wejdzie głębiej w to, co tam się dzieje. A my musimy uświadomić sobie fakt od wieków realny. Bez prawdziwych elit nie tylko w polityce, sztuce lub kulturze naprawdę wymrzemy.  

<p>Jarosław Marek</p>

Więcej notek tego samego Autora:

=>>