Damy radę odzyskać Polskę!!!

 |  Written by Docent zza morza  |  2

No to mamy już za sobą obydwie debaty prezydenckie - przynajmniej "postawiono kropkę nad i", uwypuklając różnice w programach i osobowościach kandydatów oraz linie podziałów społecznych.

I dziś widać jak na dłoni, że Komorowski to zjawa z naszej nie najlepszej przeszłości i strażnik status quo – a Duda to promyk nadziei na niezbędne zmiany.

  • Bo kampania wyborcza, wypłaszając prezydenta z Belwederu i zmuszając go do "ruszenia w Polskę", bezlitośnie obnażyła jego słabości oraz cechy układu, któremu on służy.
  • Bo Komorowski i PO stanowią ucieleśnienie wszystkich patologii III RP - prywaty, korupcji, bizantyjskiego szastania groszem publicznym, kumoterstwa, deptania polskiej racji stanu oraz naszej kolektywnej wrażliwości, lekceważenia obywateli, bezczelnego złodziejstwa, wszechobecnych kłamstw, bezprzykładnej hucpy oraz upokarzającej nas wszystkich służalczości wobec zagranicznych ośrodków.
Już nic nie uratuje III RP

I dlatego to oni zbierają dziś w pełni zasłużone cięgi za poprzedników i za swoje "osiągnięcia 25. lat wolności", od tych, którzy z niedowierzaniem słuchają radosnego świergotu o "sukcesach polskiej transformacji". Bo tradycyjny podział na "NAS" i "ONYCH" już dawno nie był tak wyrazisty...

Już nic nie uratuje III RP

Gdyż linia podziału biegnie dziś między szeroko rozumianymi beneficjentami "transformacji" - oprócz tych kilku procent naprawdę zamożnych i "dobrze uwłaszczonych" - tymi wszystkimi, którzy dali się uwieść wszechobecnej, pompującej ego i nachalnie wciskanej mantrze, że -

  • "nowoczesność = europejskość - ale znaj swe miejsce w szeregu"
  • "są równi i równiejsi"
  • "mniejszość jest ważniejsza od większości"
  • "pierwszy milion trzeba ukraść"
  • "śmierć frajerom"
  • "jak dają - to trzeba brać"
  • "kapitał nie ma ojczyzny"
  • "prywatne zawsze lepsze od państwowego"
  • "fabryka tyle jest warta, ile daje kupujący"
  • "tylko nieudacznikom źle się dziś powodzi"
  • "żyje się raz - jedz, pij i popuszczaj pasa - hakuna matata..."
  • "byczo jest - a będzie jeszcze lepiej"
  • "chodźcie z nami - pokażemy, jak chodzić po wodzie" -

Już nic nie uratuje III RP

- a zwykłymi, trzeźwo myślącymi rodakami, których drażni fałsz i obłuda propagandy sukcesu i których polskość wcale nie uwiera, ale którzy powątpiewają w słuszność obranej "drogi na skróty" (dobrobyt na kredyt) oraz w szczerość zagranicy oklaskującej i poklepującej tych, którzy dziś nami rządzą.

Tymi Polakami, którzy pragną równości i sprawiedliwości w rywalizacji z zagranicą.

 Tymi wszystkimi, którzy choć raz chcieliby poczuć, że władza stanęła po ich stronie, bo jak na razie to mają po dziurki w nosie jej arbitralności i bezkarności.

Tymi, których władze chcą jak najtaniej sprzedać zagranicznym inwestorom albo chociaż wyekspediować na przymusową emigrację.

Tymi, którym po cichu zabiera się ojczyznę, tradycje, kulturę i wiarę - tymi, którzy coraz bardziej obco czują się we własnym kraju.

Oni wszyscy - od lat wyśmiewani, sztorcowani, szkalowani, obrażani i poniewierani - mają dziś szanę powiedzieć "DALI JAZDA, DOSYC TEGO".

To dlatego Michnik tak się piekli - że "nie odda Polski gówniarzom"...

...bo wie doskonale, o jaką stawkę toczy się dziś walka.

25 lat robienia Polakom wody z mózgu miałoby pojść na marne?

Gdy jeszcze tyle dóbr "do sprywatyzowania" i tyle zasobów do przejęcia?

Już nic nie uratuje III RP

Nie mówiąc o tym, że "patriotyzm to rasizm..."

Z jednej strony mamy dziś kurczowe trzymanie się status quo ludzi ubogich duchem, ich klientelizm oraz paniczny lęk przed przyszłością, a z drugiej - ufność we własne siły, podbudowaną poczuciem własnej wartości oraz gotowość do wzięcia odpowiedzialności za swój kraj - bo ludzie ci właśnie tutaj widzą swoją przyszłość - nie na zmywaku...

Bo dla nich Polska nie jest tylko "tym krajem" - i dlatego są oni dziś naszym największym kapitałem.

I praktycznie większość wyborców już zrozumiała, że najwyższy czas pogonić  neokomunistyczną zarazę w diabły - niezależnie od szyldu pod jakim by jej nam znowu nie wciskano - wreszcie odzyskując Polskę dla Polaków.

Bo każda decyzja dotychczasowych władz to w zasadzie przynosi mniejsze lub większe, ale zawsze bardzo wymierne straty.

"W latach 2014–2020 polscy emigranci wytworzą dla innych państw do 130 mld euro PKB. Gdyby znaleźli pracę w Polsce, pieniądze zostałyby w kraju." http://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/413878,polscy-emigranci-wytw...

A pierwszym krokiem do odzyskania Polski powinien być niedzielny wybór.

Bo oprócz poparcia określonego programu będziemy też sobie wybierać godnego, wiarygodnego  i kompetentnego reprezentanta kraju.

Już nic nie uratuje III RP

"Skuteczna komunikacja" to tylko jedno z kryteriów, wedle których powinniśmy oceniać kandydata na Prezydenta Polski, a na stronie http://www.pulshr.pl/kadry-w-administracji/jakie-kompetencje-powinien-po... znajdziemy jeszcze sześć dodatkowych:

2) styl odejmowania decyzji

3) wizja i strategia,

4) zarządzanie konfliktami

5) spójność i zaufanie

6) budowanie strategicznych sojuszów

7) wywieranie wpływu

A po zapoznaniu się z tymi kryteriami to łatwo rozstrzygnąć, który z polityków jest  "mocnym", a który "słabym" kandydatem na urząd Prezydenta Polski - ...i który z nich powinien jeszcze sporo nad sobą popracować.

Zagranica gremialnie zagłosowała za zmianami w Polsce i dlatego w I turze wygrał "tam"/ "tutaj" P. Kukiz, przed A. Dudą, a Komorowski to nawet by się nie załapał do II tury: http://prognozydocenta.salon24.pl/647719,i-tura-zagranica-czerwona-kartk...

Ale Komorowski za to bezapelacyjnie zwycięża wśród  Polaków  głosujących korespondencyjnie  zagranicą  - bo liczenie tych głosów odbyło się w "zaciszu gabinetów", poza jakąkolwiek kontrolą społeczną?

Ale odsetek wszystkich emigracyjnychgłosówna Komorowskiego niewiele odbiega od jego faktycznego poparcia, które jeszcze w styczniu - kiedy to oficjalnie cieszył się "kosmicznym" 65-70-procentowym "zaufaniem wyborców" - szacowałem na ca 20%.

Tyle, że wtedy to widziałem M. Ogórek jako główną rywalkę A. Dudy :-) http://prognozydocenta.salon24.pl/627152,ii-tura-andrzej-duda-kontra-mag...

Cieszy mnie ogromnie, że prognozowane przez mnie wiosenne przebudzenie Polaków faktycznie miało miejsce, dochodząc do głosu 10. maja – i dziś mam już pewność, że III RP bezapelacyjnie odchodzi do lamusa - a kolejny etap tego procesu będzie miał miejsce  na przełomie roku 2015 i 2016:  

http://prognozydocenta.salon24.pl/634519,wiosna-kolejnym-etapem-upadku-i...

+

http://prognozydocenta.salon24.pl/647719,i-tura-zagranica-czerwona-kartk...

Być może już wtedy dojdzie do zmiany konstytucji i w kraju wreszcie zaczną obowiązywać nowe reguły gry – uwalniające w pełni potencjał Polski i Polaków.

Bo Polsce potrzeba dziś zmian na skalę roku 89. - ”żeby Polska wreszcie mogła być Polską” -  bo ostatnie 25 lat dobitnie pokazało, że niewydolność magdalenkowego potworka conajmniej o połowę zaniża nam przyrost PKB - i my wszyscy (polskie państwo) corocznie tracimy z tego powodu kilkadziesiąt miliardów złotych - a pieniądze te mogłyby np. znacznie skrócić kolejki do lekarza... http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/125317,straty-w-vat-siegaja-...

Ale gdyby III RP tworzyła przez te wszystkie lata spójne i przejrzyste prawo gospodarcze, z myślą o rozwoju kraju - a nie, jak dotąd, wyłącznie w interesie koncernów ponadnarodowych oraz rodzimych hosztaplerów - to prosta arytmetyka wykazuje, że wszyscy moglibyśmy być dzisiaj dwa razy bogatsi, niż faktycznie jesteśmy.

Bo wg. wyliczeń Min. Finansów tracimy rocznie z powodu złego prawa 2-3% PKB, a przecież od początku lat 90. rozwijamy się średnio w tempie 4%.

Ta neokomunistyczna hybryda (z odrobiną kapitalizmu,ale górą i tak zawsze jest socjalizm i biurokraci) - w zasadzie marnotrawi wysiłek rodaków - eksploatując nas dużo skuteczniej niż poprzednia wersja komunizmu...

Już dosyć jazdy "na jedynce"  i zaciągniętym ręcznym – a niezbędny przełom może dziś zapewnić jedynie Andrzej Duda. Bo przecież nie Bronek...?

Dziś Andrzej Duda wygrywa w sondażach internetowych z Bronisławem Komorowskim w stosunku 70 : 30, u bukmacherów - 55 : 45, ale jak będzie w niedzielę?

Bo jedyną niewiadomą dzisiaj jest - czy GRUPA TRZYMAJACA WŁADZE może machnąć ręką na potencjalne profity, pozwalając nam urwać się ze smyczy...???

Bo dla nas wybór powinien być dziś dziecinnie prosty:

albo

Już nic nie uratuje III RP
albo

Już nic nie uratuje III RP

P.S. Ale jeśli tej G. T.  W. - uda się, ten jeden, ostatni już raz - znowu oszukać rodaków, to i tak jestem przekonany, że jesienne wybory do sejmu odbędą się pod wspomnianymi tu hasłami, stawiając na ostrzu noża opisaną polaryzację i przynosząc obozowi patriotycznemu historyczne zwycięstwo w odwiecznej rywalizacji z "partią zagranicy".

  • Bo wszelka rywalizacja polityczna w Polsce jest w gruncie rzeczy walką o kwestie strategiczne o wymiarze globalnym i gwałtowność dzisiejszych sporów nie jest niczym nowym - bo równie żarliwie (i w gruncie rzeczy o te same sprawy - wybór "strategicznych partnerów", tyle że wtedy nie rozumiano ani nie doceniano roli masonerii) spierano się u nas w wieku XVIII., XIX. i XX. - i walka obozu patriotycznego z "partią zagranicy" to nigdy nie zostanie zakończona - bo rywalizacji o duszę Polaków, z powodu geopolityki, żadna szanująca się potęga po prostu nie może sobie odpuścić.

I dlatego powinniśmy dziś mądrze wybierać, bo w polskiej polityce nigdy nie chodzi tylko o podatki, wysokość "becikowego", czy kwestie rozwoju regionalnego.

  • Bo my od dawna jesteśmy kluczem do panowania nad światem...

Damy radę odzyskać Polskę!!!

P.S. 2 Choć zawłaszczona i do cna "sprywatyzowana" Polska jest dziś głęboko podzielona, to wierzę, że A. Duda w roli Prezydenta lepiej poradzi sobie z tym wyzwaniem, bo ma świadomość, że "flaga jest tylko jedna", podczas gdy jego strasznie z siebie zadowolony, mało empatyczny i b. nieczysto grający kontrkandydat po prostu ma do spełnienia określoną misję - gdzie brak miejsca na mądre kompromisy, czy gojące rany posunięcia.

5
5 (2)

2 Comments

Więcej notek tego samego Autora:

=>>