
Zakończyła się najlepsza kampania wyborcza w dziejach ostatnich 26 lat naszych dziejów. Niesamowicie wysoką jakość ta kampania zawdzięcza wyłącznie Andrzejowi Dudzie i jego sztabowi pod rewelacyjnym kierownictwem Beaty Szydło. Trzeba pamiętać, że prowadzona była w sytuacji gdy dominujący nurt mediów z tzw. publicznymi działał nie tylko na rzecz Bronisława Komorowskiego, ale jednocześnie nieustannie starał się sprowadzić przekaz kampanii do poziomu najprymitywniejszych instynktów. W tak dramatycznie niekorzystnych warunkach Andrzej Duda zdobył poparcie, które dało mu zwycięstwo w I turze i pewnie zmierza do ostatecznego zwycięstwa w II turze.
Dominująca część mediów w tej kampanii wystąpiła w roli gorących obrońców rządzącego układu PO-PSL-WSI zgodnie ze standartami obowiązującymi na Białorusi. Ich stronniczość biła wszelkie rekordy. Jakość i treść przekazu kształtowana w tych studiach i redakcjach nie tylko starała się sprowadzić poziom dyskusji do najniższego z możliwych, ale również kierwał ją jak najdalej od patriotyzmu, wspólnoty narodowej i naszego wspólnego interesu. Niesamowicie wielką i jednocześnie pozytywną rolę odegrały media społecznościowe i cała blogosfera. W tym segmencie również odradza się rzeczywista wspólnota narodowa, którą totalnie zlekceważył Bronisław Komorowski.
Kandydowanie Andrzeja Dudy daje nam potężną nadzieję na odrodzenie rzeczywistej wspólnoty narodowej opartej na odpowiedzialności i trosce za swoje państwo, którego podstawą będzie ponownie ponad tysiącletnia kultura. Pełen podziwu i wdzięczności za wielki trud kampanii dla Andrzeja Dudy i jego sztabu z Beatą Szydło jestem przekonany, że w niedzielę 24 maja odniesiemy zwycięstwo, które rozpocznie drogę do normalności.
fot. https://twitter.com/andrzejduda
Dominująca część mediów w tej kampanii wystąpiła w roli gorących obrońców rządzącego układu PO-PSL-WSI zgodnie ze standartami obowiązującymi na Białorusi. Ich stronniczość biła wszelkie rekordy. Jakość i treść przekazu kształtowana w tych studiach i redakcjach nie tylko starała się sprowadzić poziom dyskusji do najniższego z możliwych, ale również kierwał ją jak najdalej od patriotyzmu, wspólnoty narodowej i naszego wspólnego interesu. Niesamowicie wielką i jednocześnie pozytywną rolę odegrały media społecznościowe i cała blogosfera. W tym segmencie również odradza się rzeczywista wspólnota narodowa, którą totalnie zlekceważył Bronisław Komorowski.
Kandydowanie Andrzeja Dudy daje nam potężną nadzieję na odrodzenie rzeczywistej wspólnoty narodowej opartej na odpowiedzialności i trosce za swoje państwo, którego podstawą będzie ponownie ponad tysiącletnia kultura. Pełen podziwu i wdzięczności za wielki trud kampanii dla Andrzeja Dudy i jego sztabu z Beatą Szydło jestem przekonany, że w niedzielę 24 maja odniesiemy zwycięstwo, które rozpocznie drogę do normalności.
fot. https://twitter.com/andrzejduda
(5)
4 Comments
@MD
23 May, 2015 - 08:42
Po wyborach musimy udzielić maksymalnego wsparcia - i to nie tylko na portalach społecznościowych. Raczej realnego, na ulicy. Wszędzie witać z entuzjazmem. Wszędzie wołać o szybką realizację obietnic. Naciskać parlamentarzystów. To się nie może skończyć na wrzuceniu kartki.
No i obecność na zaprzysiężeniu - obowiązkowa dla tych, którzy mają blisko do Warszawy!
@alchymista
23 May, 2015 - 08:44
@polfic
23 May, 2015 - 13:11
Najpierw PKW musi ogłosić wynik wyborów. Potem SN ma 30 dni na uznanie ważności wyborów. Zaprzysiężenie w 7 dni po decyzji SN. Może sie mylę, ale to mniej więcej tak wygląda. A więc jest czas, aby sie przygotować, zamówić bilet i przyjechać.
@alchymista
23 May, 2015 - 13:13