Wiktor Węgrzyn. R.I.P.

 |  Written by Torpeda Wulkaniczna  |  65
Nie ma człowieka już, wielkie dzieło zostało. Przez te lata chyba przygotował następców, żeby  mogli kontynuować Rajdy.
Człowiek trochę z innego wszechświata; idea chmary wielkich motocykli jadących w określonym celu do określonego celu przeniesiona ze Stanów.
Wspierał bodaj Grzegorza Brauna w prezydenckich biegach, wyrażał się jasno o niewpuszczeniu do Polski motocyklistów z Rosji.

Jednego dobrego Człowieka mniej.

Img.: http://telewizjarepublika.pl/xiv-miedzynarodowy-motocyklowy-rajd-katynsk... @kot
 
3.666665
3.7 (3)

65 Comments

ossala's picture

ossala
Dokładnie tak: niech mu ziemia lekką będzie.
Nie wiem, czy ja mam słabą pamięć, czy faktycznie w zeszłym roku i na początku tego chyba wysłali śmierć na łowy pod groźbą, że jak się nie wykaże, to jej kosę zabiorą. W każdym razie sporo ludzi zabiera.
Mówią: o zmarłych tylko dobrze albo wcale, Nie podzielam tego poglądu, bo trafiają się wielkie kanalie wśród osób powszechnie znanych, że nie widzę powodu, by milczeć.
A to przesłanie z lekką ziemią, ze wszech miar należące się Węgrzynowi, stety/niestety nie za często jest przeze mnie używane.
Takiemu Jaruzelowi mam lekkiej ziemi życzyć na przykład? Wajdzie? Odszedł, każdego z nas to czeka, dziś on, jutro może ja? I tyle.

Ossala

Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
z roku 2015 bardzo niechlujny.
Rozumiem, Dixi, że się pod nim podpisujesz, skoro pasuje Ci postawiona alternatywa : zdrajca albo głupiec.
To w końcu te 30 tys motocyklistów na Jasnej Górze chciało, żeby Nocne Wilki wjechały do Polski, czy to Węgrzyn w ich imieniu chciał, czyli sobie uzurpował ?

Zdaje się, że w 2016 roku również odmówiono tym strasznym Rosjanom wjazdu.
W obydwu przypadkach - rządu Kopacz i Szydło uważam, że to kompromitacja Polski.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Mniejsza o Frondę.
To link pierwszy z brzegu (a tytuł mi się spodobał:):):))
Napisałeś: "wyrażał się jasno o niewpuszczeniu do Polski motocyklistów z Rosji".
Trzeba było napisać, jak się wyrażał.
Nie chciało mi się szukać całego tekstu oświadczenia, ale co fakt, to fakt.
Wspomniałeś o Braunie. Czy to nie on w swoim "wykładzie" twierdził, że Powstanie Listopadowe wywołali handlarze wódką, menele i prostytutki, a car i jego brat, Wielki Książe Konstanty, byli prawdziwymi przyjaciółmi Polski?
Jeśli masz takie poglady, to się nie kamufluj.
Różnych Bozia (i Polska) ma lokatorów...
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
słuchają Brauna, inni - także ja - przestali.
To nie o Braunie ta notka.

I - powtórzę : niewpuszczenie tych motocyklistów do Polski to kompromitacja mojego państwa.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Anna.'s picture

Anna.
do Polski to kompromitacja państwa? "Tych motocyklistów", czyli "Nocnych Wilków" - tak? Przyjaciół Putina i jego pomagierów w aneksji Krymu i w ogóle w ataku na Ukrainę? Piewców Stalina i propagatorów czerwonej gwiazdy, sierpa i młota? Czy tak?!
Latami podziwiałam motocyklistów biorących udział w Rajdzie Katyńskim - głównie z uwagi na "katyńskość" przedsięwzięcia, ale i z uwagi ma motory, bo w młodości lubiłam poszaleć. I bolało, kiedy się dowiedziałam o "Nocnych Wilkach" i ich kontaktach z naszymi rajdowcami. I wierzę, że komandor dał się nabrać - ot, wspaniała gościnność rosyjskich motocyklistów, znajomości, rewizyty. Przecież nie od razu pojawiły się radzieckie symbole. A tu atak na Ukrainę. A ks. kapelan Zdzisław Peszkowski już nie żyje...
Komandor dał się nabrać i nie było go stać na zerwanie "przyjaźni". Kolejny klin wbity w tkankę Narodu...
Szary Kot's picture

Szary Kot
Absolutnie sie tu z Tobą nie zgodzę. Przejazd Nocnych Wilków przez Polskę miał być prowokacją. Chcieli po drodze min. czcić pomniki Armii Czerwonej. Gdyby doszło do jakichś sporów, czy nawet starć z Polakami, mogłoby to być bardzo niebezpieczne. Po pierwsze stanowiłoby zagrożenia dla polskich obywateli, po drugie, byłoby to pretekstem dla Putina do "obrony zaatakowanych Rosjan".
I nie zmienię zdania, na wszelki wypadek uprzedzam, w związku z tym jakiekolwiek przekonywanie mija sie z celem.

Nie oceniam Wiktora Węgrzyna, nie znam jego motywacji. Zakładam, że były dobre, a obrona Nocnych Wilków wynikała z pewnej naiwności.
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kot's picture

Szary Kot
Nocne Wilki planowały, aby w czasie tego swojego rajdu przejechać przez Pieniężno aby uczcić pomnik gen. Czernichowskiego, sowieckiego zbrodniarza, który mordował polską ludność, szczególnie żołnierzy AK. Te wszystkie sowieckie pomniki są ciągle policzkiem dla Polaków i solą w oku miejscowej ludności i powinny dawno zostać wy....
Nie sądzę, aby zapobieżenie ich czczenia było czymś wstydliwym dla polskiego państwa.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
te pomniki jeszcze tam stały?
Skoro stoją, to chyba można złożyć kwiaty?

"Nie sądzę, aby zapobieżenie ich czczenia było czymś wstydliwym dla polskiego państwa."

A to, że wciąż tam stały, po tylu latach od "odzyskania suwerennosci pzrez Polskę" nie  było czymś cholernie wstydliwym?

Popatrz na to okiem Wołka - Motorka : Polaki trzymaja pomnik, a nie pozwalają złożyć kwiatów.
 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Szary Kot's picture

Szary Kot
tych pomników, zgoda, jest powodem do wstydu.
Na szczęście już, przynajmniej tego jednego paskudztwa w Pieniężnie, nie ma.
O wiele za późno, choć lepiej późno, niż wcale. Dobrze, że przyszła refleksja i że nie pozwolono na plucie w twarz Polakom.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Dixi's picture

Dixi
Przeciwko ruszeniu każdego pomnika protestuje rosyjska dyplomacja.
Jeszcze tylko Szarych Wilków brakuje.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
ossala's picture

ossala
I co z tego? Niech se protestuje: radziecka i każda inna. Niech sobie zabiorą do siebie. Co to do rzeczy, że protestuje?

Ossala

Dixi's picture

Dixi
Można się zastanawiać, Kotko, czy my naprawdę mamy wspólnych bohaterów.
No, "braterstwo broni i wieczna przyjaźń", te sprawy...
Owszem, Niemcy napadły na ZSRR, ale wcześniej Hitler razem ze Stalinem napadli na Polskę (ci w PRL-u skrzętnie ukrywano), a Ruscy dokonali mordu w Katyniu.
Dzięki temu, że Stalin stał się nagle "aliantem", Andersowi udało sie wyprowadzić wielu Polaków z gułagów. Nie tylko żołnierzy (którzy potem bohatersko walczyli z Niemcami), ale kobiet i dzieci.
Dla tych, którzy się "nie załapali", ostatnią szansą na ucieczkę i powrót do kraju były formacje  zorganizowane przez Zbignewa Berlinga (początkowo, o ile dobrze pamietam jako część Armii Czerwonej). Jej żołnierze też obficie oddawali krew (a byli wypuszczani jako "mięso armatnie" na przykład pod osławionym Lenino). Jedni chcieli wracać do Ojczyzny, inni, chcieli nieść do niej na bagnetach i czołgach komunizm. Wszyscy (włączając to tych, którzy zakładali, nielegalny moim zdaniem, "rząd lubelski" i wydawali manifesty (PKWN), byli "spaszportyzowani", więc formalnie uznawali, że są obywatelami ZSRR. Dodam, że byli tacy, którzy decydowali się na głodówke (i ryzykowali natychmiastową śmiercią), byle tylko nie dać się "spaszportyzować" (Herling-Grudziński, vide "Inny świat").
Potem komuniści "bohatersko" zwalczali AK, NSZ, "Żołnierzy Wyklętych", torturowali i mordowali ich, zapraszali do powrotu żołnierzy z Zachodu (a potem gnoili w więzieniach), robili czystki w armii...
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Hun's picture

Hun
...pod "retoryczną tezą": "Można się zastanawiać, Kotko, czy my naprawdę mamy wspólnych bohaterów. No, "braterstwo broni i wieczna przyjaźń", te sprawy..." uczepię sie tylko trochę słowa "zastanawiać"...
Przypomniało mi się, jak będąc dość niewielkim smarkiem zacząłem się zastanawiać, co Janek Kos robił na tej Syberii, że polował i taką wielką czapę futrzaną miał. Wtedy w zasadzie wszyscy gówniarze wiedzieli, kiedy wybuchła wojna, co to Westerplatte, ORP Orzeł, hitlerowcy... W końcu zabawa "w wojnę" była najpopularniejsza... Ale o tym, co działo się na wschodzie wiedzieli wiedzieli starsi, a młodsi w tych rodzinach, których to mocno dotknęło... Mojej nie. No to tak się zastanawiałem do momentu, kiedy mój sporo starszy brat pokazał mi przedwojenny kieszonkowy Atlas Polski i wyjaśnił parę kwestii... Na całe życie wystarczyło...
Ja tak sobie myślę, że my nawet nie mamy wspólnych, oficjalnych, jakoś "neutralnych" pol-rusów, przynajmniej ja nie znam... Jedyne to co mamy wspólnego, to albo oprawcy, zdrajcy i kundle, które czmychały, gdy Polska była silniejsza... Zero punktów wspólnych, pozwalających oprzeć na nich "płaszczyznę" porozumienia.

Pzdr, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
u mnie doszedł Gustlik - no jak, uciekł z czołgu niemieckiego podnosząc całą załogę naraz do góry?
Skąd on się tam wziął?
Z Jankiem  miałem wtedy problem podobny Twojemu , dziś dorzuciłbym - kurde, pokonał wręcz  japońskiego specnaza... ;o) no, trochę Szarik pomógł.

OffTop, ale temat Wołków chyba się już wypalił, chyba że porozstrząsamy wątek podrzucony przez Pyzolinę.

Pozdrawiam




 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Szary Kot's picture

Szary Kot
na pewno się wypalił. We wszystkich sprawach związanych z ruskimi jestem niereformowalna.
Nie, to nie jest nadmierna emocja. To jest na zimno. Dwóch z mojej rodziny zamordowano, kłamiąc na temat mordu przez dzisiątki lat, zabito mi prezydenta, który się o tych pomordowanych w lesie upominał.... dość.
Z tą azjatycką, turańską swołoczą nigdy, w żadnej sprawie. Nawet nie przemawiają do mnie argumenty typu: w Rosji zła jest władza, a prosty lud dobry...Nie, przesiąknął chorą propagandą i podoba mu się imperialna polityka władz.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Ciebie też przepraszam, jeśli uraziłem, choćby minimalnie.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
O manipulacjach, Hunie, i propagandzie w "Czterech pancernych"  (książki i serialu) mógłbym napisać esej:):):)
Tu jednak nie ma na to miejsca.
Fakt, że te zatrute źródło karmiło kilka pokoleń Polaków:(:(:(
Było swoiste mistrzostwo świata w kłamstwie i jego rozpowszechnianiu.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Hun's picture

Hun
...tu nie ma na to miejsca? mamy go do cholery i jeszcze trochę1 pisz, o, Dixi!!

pzdr, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
Dixi's picture

Dixi
To była ruska prowokacja.
Przy okazji wyszło na jaw, że Nocne Wilki miały w kosmetyczkach szminki:):):)
Homo-sado-maso, pupile pułkownika KGB i Rajd Katyński...
Katyński!
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
co i jak chcieli sprowokować.

Pomalować szminkami w sierpy i młoty groby "Żołnierzy Wyklętych"??
Czy serduszka na grobach komuchów?
Zrobić orgię u Biedronia?



 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Masz odpowiedzi wyżej.
Nocne Wilki to, poza wszystkim, kryminaliści (no, pracują w "ochronie":):):))
Won za Don!
Lubisz motocykle?
Nie musisz lubić tej bandy.
Ja lubię samochody, ale z podejrzanymi typami się nie zadaję.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
że ich lubię?

Bywałem na zlotach, organizowałem też.
Różni przyjeżdżali, często wytatuowani, z więzieniem w życiorysie.
Piwsko, muzyka, gorzała, kręcenie kółek - ale wszystko na terenie oznaczonym ( stary stadion).
Ekscesów nie było, może dlatego, że  milicjanci postawili sprawy jasno.

Można było mieć pod kontrolą ?
Można.
Mogła powiatowa milicja przypilnować 80 podpitych wrzaskunów, nie mogła Polska 30 Wołków.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Masz awatara z motorkiem
Stąd wnioskowałem.
Smród sowieckich onuc też wyczuwam.
Ja jestem jak doktor House:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Wulkaniczna, czyli młodszy syn na Zündappie Sahara. Zlot w  Lokomotywowni w Jaworzynie Śląskiej, wiele lat temu.

Motor nie mój, ja miałem kiedyś NSU 601 OSL Wehrmacht, sprzedałem i kupiłem starą Dacię, to był rok chyba 1990. Urodzil się Starszy i trzeba było hobby zawiesić i pod dachem jeździć.

Teraz naprawdę stare WFM-ki, kilka Dnieprów, chyba jakiś Ural, Komarki, motorynki. Nic szczególnie ciekawego, stoi i czeka, aż bedziemy mieć dla nich czas. Większość po kopnięciu pierdnie w kiszki i odpali, ale wszystko wymaga przejrzenia.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
I taką pasję rozumiem!:):):)
PS
Ile miał biegów ten Sahara?
Sześć w przód, sześć do tyłu?
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Mnie już nie czytaj.
No wiesz, onuca.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Mogłeś załapać zapach w przelocie...:):):)
Ale OK, chociaż...
Możesz nie chcieć ze na rozmawiać, ale co tępię, to bedę tępił, więc żadne "możesz mnie nie czytać" nie jest opcją.
Najwyżej wywalą mnie  (ponownie) z portalu.
Trudno.
Mam nadzieję, że nie zostawią sobie ruskiego kreta.
Spoko, nie twierdzę, że Ty nim jesteś.
Polemizowałem z poglądami, a z z Tobą, jako Toba, droczyłem się po przyjacielsku.
No, ale nie bedę się pchał z wyciągniętą ręką...
 
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
widzisz we mnie ruskiego trolla, zatem - uwierzyłem.
Rozpoznałeś mnie, nic na to nie poradzę.
Zapewne znasz tę przypowieść o facecie, któremu mówią, że jest koniem.

Do trzeciego razu czekac nie zamierzam, a niegrzecznym byłoby uważać, żeś matoł lekko ograniczony słów -wytrychów używający, bez większej refleksji o skutkach słów owych.

W onucy mi ciepło, miło, wilgotno, może zacznę się rozmnażać.

A póki co przesyłam Ci tak poszukiwany  przez Ciebie onucowy smrodek -  spodjajek.


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Wąchaj go sobie sam.
Byleś nie rozprzestrzeniał.
PS
Cienias jesteś i tyle.
Odgrażałeś się, że Twoim żywiołem są "napi.dalenki".
Najwyraźniej uważasz, że polega to na napie.dalaniu w innych.
No to posmakowałeś, jak to jest, kiedy ktoś daje Ci do wiwatu...
PS
Popraw makijaż:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
jesteś znawcą i poszukiwaczem tego smrodu.
Nie wiem, czy koneserem, ale poszukiwaczem  - na pewno.

No to znalazłeś.
I nawet mi nie podziękowałeś, a mój aromat  na pewno ma inny odcień niż te smrody, które dotychczas bezlitośnie zdekonspirowałeś ? Prawda?

No daj mi chociaż tę radość, że cuchnę trochę inaczej, niż pospolity ruski troll.
No, Dixi.  Zasuń mi coś błyskotliwego, no wulkan, siarkowodór, te rzeczy.

Przecież lubisz się kłócić :):):)

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Podobno mam Cię nie czytać.
No to nie będę.
Baw się sam ze sobą.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
nie dałeś mi do wiwatu.

Próbowałeś obrazić uporczywie szukając we mnie ruskiego trolla i niuchając za onucą.
Podjąłem Twój styl i chyba wymiękłeś.

Jeśli taką " rozmowę" jak z Tobą  uważasz za "napierdalankę", to ja napierdalanek nie lubię.

W tym wątku o Wołkach więcej do myślenia dają mi wpisy Szarego Kota i Anny, niż  Twoje lekcje o historii, bohaterach niewspólnych, nastoletniej jakiejś do prowokacji wystarczającej etc. banały.

Szkoda, że tak się to kończy.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
że aktualizowałeś ten swój komentarz i
ozdobileś go tymi onucami i ichnim smrodem.

W końcu onuca to Twój styl i znak rozpoznawczy.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Onuce były na temat,
A Ty podobno lubisz się kłócić:):):)
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Szary Kot's picture

Szary Kot
rozumiem, że imprezy na których bywałeś i organizowałeś były po prostu zlotem miłośników motocykli. Dobrze, że ludzie mają hobby, że się dobrze bawią.
Ale przejazd Nocnych Wilków był imprezą naznaczoną ideologicznie i sposobem na swoistą wojnę hybrydową wrogiego nam mocarstwa.
Nie porównuj!!!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Powiatowi gliniarze z dwoma radiowozami mogą dopilnować  80 pijanych ,rozaktywowanych, nienawidzących gliniarzy i  śmierdzących  smarem motorsynów, a tu 38 milionowy kraj ze wszystkimi swoimi służbami i urzędnikami boi się prowokacji 30 "specnazowców - putinowców"  w zorganizowanej, pilotowanej przez polskich motocyklistów  grupie ?

Dlaczego usilnie OMIJASZ moje obiekcje do tchórzostwa mojego kraju?
I Ty, i Dixi przekonujecie mnie, jacy to oni groźni byli i czym to wszystko groziło i jak dobrze, że czerwonemu skurwysynowi nie złożyli kwiatów.
Ja z tym w ogóle nie dyskutuję - oprócz tego, że te pomniki JEDNAK WTEDY JESZCZE STAŁY.

Naprawdę, nie rozumiecie o czym piszę?



 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
w jaki sposób "miałbym być pewien"?
Względem czego?

Chętnie wziąłbym udział, alem stary i mam tylko Dniepry z wózkami bocznymi. Na dłuższą jazdę turystyczną na pewno się nie nadają.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Nie chcę nikogo przekonywać, Dixi i tak daje mi alternatywy: zdrajca, głupek albo płatny troll Putina. Widocznie musi mieć wroga pod ręką, bo się zapulta.

Moim zdaniem polskie władze zareagowały histerycznie.
Przypuszczenia wzięły za pewnik.
Czy był choć jeden udokumentowany przypadek naruszenia spokoju/prawa przez tych motocyklistów?
Przecież przejeżdżali wcześniej.

Przepraszam, czy moje Państwo jest tak słabe, że grupa 30 choćby pijanych  zabijaków powoduje panikę?
Gdzie są służby?

Ja dałbym im eskortę, na policyjnych motocyklach.
A wcześniej uprzedził : jazda po alkoholu, rozrabianie - natychmiastowy kop za granicę, do domciu.

Qrwa, w każdym powiecie "Sztab Kryzysowy" powołany, tylko do powodzi???. Trasa przejazdu znana, program też ( a jeśli nie - trzeba było od Rosjan zażądać, jako od przejazdu grupą).

BYŁA OKAZJA, ŻEBY PRZEKONAĆ SIĘ, CO TE PIERDZISTOŁKI POTRAFIĄ - skoro te Wołki to były takie 'zielone ludziki', ino na czarno.

Naprawdę, nie możnaby mieć tego pod kontrolą? Po ch.. nam abramsy i F16 , jeśli trzęsiemy gaciami przed trzydziestką obrośloków na motorach ?

Przecież towarzyszyliby im polscy motocykliści, tak jak te Nocne  Wilki towarzyszyły Katyńskiemu.
A Węgrzynowi na pewno zależało, żeby obeszło się bez ekscesów.

Ja tego dalej nie śledzilem, chyba wjechali pojedynczo.

Jest mały ruch graniczny z Kaliningradem, tam nie było obawy o "zielone ludziki"?
Chodzą ich tam setki, każdego dnia.

Tu była grupa zorganizowana, 30 ludzi na motorach, przed którą wymiękło moje państwo.

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Dixi's picture

Dixi
Rozmawiam z Tobą, Torpeda, więc daję Ci szansę, to chyba oczywiste.
Może tylko za bardzo się... rozpędziłeś":):):)
Zastanów sie jednak, czyim interesom służysz.
Powiedzmy, że... niechcący.
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Jeszcze nie zauważyłeś?
Poruszacie się w kręgu domysłów, co takiego Wołki MOGLI ZROBIĆ  nie chcąc  widzieć, DLACZEGO uważam strach mojego Państwa za kompromitację.

I wiesz co? W dupie mam Twoje "dawanie mi szansy". Chyba żebym przejrzał, jak to Putin mną manipuluje, co? Łatwiej po moich wpisach mnie zidentyfikować ( jeśli ktoś chce), niż Ciebie. Ale dajesz sobie przywilej obrażania innych, bo Ci się coś roi, bo byłeś w IPN czy gdzieś tam.

Tylko Szary Kot pisze, że z tymi 30 doskonale przecież wyszkolonymi dywersantami- prowokatorami służby Tuska czy innego Sienkiewicza nie dałyby sobie rady.
Aha.
Zwróć uwagę, Kocie, że w takim razie za Tuska byliśmy słabi, jak cholera.
I za Szydło, rok temu - podobnie.

Dziś mamy Abramsy i brygadę - myślisz, że wpuszczą tych Wołków, jeśli w ogóle te rajdy się nie załamią?


 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Szary Kot's picture

Szary Kot
nie napisałam, że nie dałyby sobie rady, bo przecież można zwieźć iluś tam policjantów i spacyfikować. Tu chodzi o dawanie, lub nie, pretekstów do rozpętania zimnej, a może nawet w  jakiejś kolejne hybrydowej wersji, gorącej wojny.
Zaufany gang motocyklowy Putina!!!!!!!!!!!!!
I takie to miłe wilczki miały przejechać na skos przez Polskę! Od razy kosa mi staje na sztorc!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kot's picture

Szary Kot
o 30 jakichś tam, neutralnych, choć krewkich motocyklistów, a o zaufanych ludzi Putina i nie o to, że polska policja nie dałaby sobie z nimi rady (choć rządził jeszcze wtedy Donald-nic nie mogę Tusk), a o potencjalny pretekst do wszczęcia międzynarodowej awantury pt. "Polaczki znowu pokazuą swoją nienawiść do Rosji", a może nawet jakąś formę interwencji w obronie zagrożonych rosyjskich obywateli. Pamiętaj, że rok wcześniej "zielone ludziki" wlazły na Krym.
Poza tym takie czczenie sowieckich pomników poświęconych oprawcom jest aktem wrogim wobec polskiego państwa.
Pamietam doskonale dyskusję, która się wtedy rozpętała. Rządząca PO pierwotnie chciała ich wpuścić, ale zobaczyli potężny opór społeczny i wystraszyli się, że ludnośc nie zdzierży.

http://niezalezna.pl/65947-nie-dla-przejazdu-nocnych-wilkow-przez-polske...
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Dixi's picture

Dixi
Do prowokacji wystarczy "trzynastoletnia mała Lisa".
--------------------------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
skoro wiemy, że to chodziło o 30 zaufanych ludzi Putina, i miała być międzynarodowa rozróba - no to naszym służbom tajnym należy się premia.
Wykryli, rozpoznali, uprzedzili.

Zakręcili społeczeństwem tak, aż im wyszło, że 30 ludzi Putina  wysadzi Polskę. Więc nie wpuszczać.
Jakby nie można było dowolnej prowokacji zrobić w kilka osób ( jak przypuszczalnie w Hucie Pieniackiej).

Jednak pozostane przy swoim - takie samo zdanie miałem wtedy , i teraz.
Jeśli PO chciało wpuścić - trzeba było tak zrobić, przy okazji sprawdzając służby, ludzi, procedury.

Robi się jakieś katastroficzne  ćwiczenia dla urzędników. Tu mogli poćwiczyć realnie.
 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Szary Kot's picture

Szary Kot
takich, byłoby pokazaniem słabości. Boimy się groźnego spojrzenia cara, zatem lepiej pozwolic jego ludziom przejechać przez nasze ziemie.
Never!!!!
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
to skomentował?
Spojrzał bykiem ?

Mamy zatem diametralnie inne spojrzenie już od startu sprawy:

ja uważam, że NIEWPUSZCZENIE było oznaką strachu/słabości mojego państwa.

Ty uważasz, że WPUSZCZENIE byłoby taka oznaką. Zatem NIEWPUSZCZENIE  jest aktem odwagi, bo się oka Putina nie ulęklim.

Nie boimy się jeszcze kogoś, oprócz tych 30 ludzików Putina? Komu jeszcze okażemy odwagę, nie wpuszczając go do nas?

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Anna.'s picture

Anna.
to persona non grata - wystarczy "sama jedna", by jej nie wpuścić. Wiadomo, że chodziło o prowokację. Wiadomo, że nie tylko TACY, ale CI właśnie pojawili się w wiadomym czasie i celu na Krymie i nie tylko na Krymie. Jaki sens ma dyskusja o tym, czy państwo dałoby sobie z nimi radę czy nie, skoro państwo nie powinno było ich wpuścić - i nie wpuściło? To czysty trolling.
Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Skoro " wiadomo", no to wszystko jasne.

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Pages

Więcej notek tego samego Autora:

=>>