Czy Donald Tusk dostanie reelekcję?

 |  Written by Animela  |  2
Oczywiście: w tej chwili uprawiam wróżenie z fusów, bo przecież na dwoje babka wróżyła ... uważam jednak, ze trafnie przewidziałam wystarczająco wiele wydarzeń politycznych, by móc się pokusić o kolejną wróżbę (a tak naprawdę - analizę).
Dziś chyba nawet największi wielbiciele politycznego talentu Tuska (inaczej - Yeti, tyle że tu i teraz) nie ośmielają się twierdzic, że został on krółem Europy ze względu na swe liczne przymioty. Przeciwnie - już nawet totalitarna opozycja, choć niechętnie, przyznaje, że jest to zwykły polityczny handel. Ja idę dalej - wszystkie w miarę istotne stanowiska w UE są ZAPŁATĄ tamtejszej Grupy Trzymającej Władzę za jakieś przysługi
Czy pamiętają Państwo rok 2011 i mianowania dyplomatów unijnych? Do objecia było ponad 300 stanowisk, z czego Polska dostała ... zero. A było tak, ponieważ nasz kraj się nie ubiegał o żadne z nich. Nasi żurnaliści, od prawa do lewa przez centrum, wytłumaczyli to nieudolnością ekipy Tuska.Grzeczne wytlumaczenie, lecz kompletnie nieprawdziwe: to była transakcja wiązana. Polska straciła, ale Tusk - zyskał.
Polska futrowała zarówno Unię, jak i jej poszczególne państwa, w sposób najrozmaitszy, ale najczęściej po prostu czystą żywą gotówką - tak, jak to było z pomocą finansową dla Irlandii czy Grecji (czytaj: wpłaciła forsę prywatnym bankom niemieckim, francuskim itd.)  Wydrenowaliśmy się na rzecz Unii z zapasów dewizowych, uczestniczyliśmy w czteropakach, sześciopakach i bodajże dwunastopakach. Wyjątkowo bezczelną formą drenowania Polski była "elastyczna linia kredytowa", którą to "radosną nowinę" Donald Zakłamany oznajmił Polakom na specjalnej konferencji, a co Polskę kosztowało naprawdę ogromne pieniądze - bez JAKIEGOKOLWIEK zysku.A jeśli uważają Państwo, że umowa gazowa z Gazpromem jest dla Polski wyjątkowo niekorzystna, to mają Państwo rację - tyle tylko, że gdyby nie interwencja Unii, to byłaby ona jeszcze o wiele bardziej niekorzystna (kłaniamy się w pas, panie wicepremierze Pawlak!).
Oczywiście były jeszcze inne rzeczy (a też i takie, o których na razie nie wiemy i być może nie dowiemy się nigdy), ale i tego wystarczy, by zrozumieć, że Tusk otrzymał swą posadę z kierowcą i czterema kamerdynerami, bo był wyjątkowo bezczelny w kupczeniu polskim majątkiem. I gdyby PO/PSL pozostałą przy władzy (lub gdyby udało jej się tę władzę odzyskać w ciągu ostatniego roku, o co się przecież baaaaaardzo starała), to Tusk nadal mógłby składać unijnej GTW kosztowne prezenty naszym kosztem. Na szczęście - PiS trwa i trwa mać :) więc Tusk, według moich obliczeń, niedługo pożegna się z posadą króla Europy.
5
5 (3)

2 Comments

ossala's picture

ossala
Mam dokładnie tako samo zdanie, tylko z zupełnie innych powodów.
Obserwowałam produkt Tusk uważnie, od samego początku. Nigdy, przysięgam, nigdy nie był w moich oczach dobrym politykiem, nie miałam do niego szacunku, nie widziałam jego sukcesów, nie zgadzałam się z opiniami, że to sprawny polityczny gracz.
Fakt, ja go nie lubię, ale są tacy, których nie lubię, ale potrafię powiedzieć, że to dobry/sprawny/przenikliwy gracz polityczny.
Tusk do nich nie należy. To opłacony produkt PR.
W UE, PE, KE i wszelkich innych E to chyba jest jasne.

Ossala

Torpeda Wulkaniczna's picture

Torpeda Wulkaniczna
Mielibyśmy mieć reerekcję jego postaci?

 

<p>"...upon all us a little rain must fall."</p>

Więcej notek tego samego Autora:

=>>