Obopólny konflikt interesów

 |  Written by  |  43

Niegdysiejszy pampers zabrał głos, wzywając obydwu Morawieckich do debaty o dzisiejszym znaczeniu wolności i solidarności. W jego płomiennym wezwaniu znalazł się taki passus:

 

Pół roku temu w tym miejscu napisałem „Kim pan jest, panie Morawiecki?” i zadałem panu Mateuszowi 12 pytań. Obiecał mi, że na nie odpowie. Nie odpowiedział do tej pory. Rozumiem, że wicepremier Mateusz Morawiecki dawno wyzbył się akcji banku WBK oraz wszelkich premii i innych przyszłych korzyści wynikających z inansowej sytuacji banku WBK-Santander i nigdy takich korzyści nie przyjmie. A jednak konflikt interesu pozostaje. Dlatego, że tysiące klientów banku WBK-Santander czuje się oszukanymi i nadal oszukiwanymi, uważa, że bank WBK nadal, każdego dnia, łupi ich wbrew polskiemu prawu i wbrew sprawiedliwości. Znam rodziny klientów banku WBK złapanych w sidła metodą „na franka”, którzy popełnili samobójstwa. Przez zwykłą przyzwoitość, której przecież w rodzinie Morawieckich nie brakuje, pan Mateusz nie powinien zabierać głosu w sprawie ustawy rozwiązującej aferę toksycznych kredytów, nie powinien blokować prezydenckiej inicjatywy i straszyć wyimaginowanymi „stratami” banków, w tym jego niedawnego banku WBK-Santander. Jestem zmartwiony, że tego nie rozumie i głos zabiera, stając po stronie nadal w Polsce wszechwładnych banków.

http://wpolityce.pl/polityka/289149-wzywam-panow-morawieckich-kornela-i-...

 

I wszystko byłoby OK, gdyby nie ta wzmianka o konflikcie interesów. Bo i  Pan Maciej Pawlicki aspirujący do roli obrońcy interesów pokrzywdzonych(?)  w takim konflikcie pozostaje, będąc (nie)szczęśliwym posiadaczem kredytu walutowego.

 

Panie Pawlicki, zanim dojdzie do owej debaty chciałbym poznać okoliczności w jakich zaciągnął pan kredyt, jego wysokość, przeznaczenie i źródła spłaty. Wtedy proszę debatować z Morawieckim juniorem jak równy z równym, a będzie to debata ludzi, w których rodzinach przyzwoitości nie brakuje. Jestem zmartwiony, że Pan tego nie zrozumiał przed napisaniem i opublikowaniem swojego wezwania.

5
5 (3)

43 Comments

Max's picture

Max

- Czyżby kanciarze? - zapytał gościa zaniepokojony mag. - Czyżby wśród mieszkańców Moskwy mogli się znaleźć kanciarze?
W odpowiedzi bufetowy uśmiechnął się tak gorzko, że wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - tak, niewątpliwie, w Moskwie zdarzają się kanciarze.


"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
tł's picture

To nie jest notka o kanciarzach. To jest notka o konferansjerze ;-).
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
...miał na myśli, Tomaszu.

Osobiście (nie mam i nigdy nie brałem żadnych kredytów, najchętniej nie miałbym w ogóle konta w żadnym banku) uważam, że perfidną pułapkę zastanowioną, zgoda, także na zbyt pazernych misiów, powinno się - choćby wzorem Orbana bądź władz Islandii w podobnej sprawie, lecz na znacznie większą skalę - jednak rozmontować.

Zgoda, że dla czystości zajmowanej pozycji byłoby dobrze, gdyby Maciej Pawlicki zadeklarował szczegóły swego uwikania w pseudofrankowe kredyty. Bo przecież samego faktu uwikłania nigdy nie ukrywał.

PS Tomaszu, czy widzisz dziś realną kandydaturę na bezinteresownego szefa akcji protestu w tej sprawie? Czy szanse, że pomocą frankowiczom zajmie się społecznie ktoś osobiście niemający tego problemu, są większe od zera? 
 

Waldemar Żyszkiewicz

Max's picture

Max
Rzeczywiście, istnieje kilka możliwości interpretacji cytatu o kanciarzach i Moskwie. Ale gdybym dopowiedział co mnie akurat chodziło po głowie - byłoby mniej wesoło. :)
*
Waldku, nie wiem, natomiast pan Maciej Pawlicki (któremu tł planuje urwać głowę, jak mniemam) na pewno nie jest najlepszą możliwą osobą. Nawet jeśli aktualnie posiada jeszcze wszystkie części ciała. :)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
tł's picture

Panu Pawlickiemu nic urywać nie zamierzam. Nawołuję go tylko do przyzwoitości.
tł's picture

Powtórzę, to jest tekst o konferansjerze. Niech Pawlicki lideruje akcjom proteestacyjnym, niech je organizuje, promuje, niech o nich pisze i je popularyzuje. Pod jednym warunkiem: po wyłożeniu kart na stół. Skąd mam wiedzieć - ja i inni - że pan Pawlicki nie wziął kredytu na 120% wartości mieszkania, że nie było to superluksusowe mieszkanie w ekskluzywnym apartamentowcu o pow.150 m2? A może jest utracjuszem, który kredyt przebimbał? Ta wiedza należy się szczególnie tym, w imieniu których występuje. Jak na razie wychodzi na hipokrytę, który żąda od Morawieckiego odpowiedzi, sam nie mając ochoty ich udzielać. Pawlicki nie wchodzi w konflikt interesów jako dłużnik, ale jako dziennikarz. Tyle.

Pzdr.

 
fritz's picture

fritz
Przypominam sobie, ze Pawlicki to kiedys wyjasnil.
Wzial po prostu prosty kredyt we "frankach".

Gdyby to nie byl "prosty kredyt mieszkaniowy we frankach" to by juz caly swiat o tym wiedzial ze wszystkimi szczegolami.

Pawlicki bedac strona ma prawo i wrecz obowiazek angazowania wie w sprawe frankowiczow. Co ciekawsze, przy jego pozycji b. prawdopodobnie za drobna obietnice "nie angazowania sie" dostalby prawdopdobnie mieszkanie za darmo...
Max's picture

Max
Z tego co wiem, Kaczyński, podobnie jak MK, nazwisk nie wymienił.
Tekst Matki Kurki dobry, ale to trochę "wolna interpretacja" wywiadu, którego udzielił Kaczyński.
Chyba, że czegoś nie wiem. :)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Właśnie na świeżo przeczytałem wywiad JK i dla mnie zupełnie nie jest oczywiste, kto to miałby być :) Co więcej, wydaje mi się, że Wielgucki tym razem mocno przestrzelił. Chyba że ma tam w tej Złotoryi jakieś insajderskie wieści z Nowogrodzkiej, których ja nie mam.

Moim zdaniem, bloger MK zupełnie niepotrzebnie wzmacnia narrację medium Michnika o jakiejś zasadniczej polemice Prezesa z Pałacem w sprawie Smoleńska. Zupełnie inaczej czytam ten wywiad, spokojny, bardzo wyważony, roztropny, perspektywiczny. Inaczej też odebrałem odmienne akcenty w obu przemówieniach z 10 kwietnia. 

Żadnej gorączki, którą sugeruje Wielgucki, w tym nie czuję. A zapewnienie o braku wpływu na Prezydenta jest bardzo rozsądnym przeciwdziałaniem wrogim atakom, próbującym wbijać ludziom do głowy obraz Andrzeja Dudy jako kompletnie niesamodzielnej postaci. 

PS Interes blogerski (wzmocnienie emocji, niepokój) jest całkowicie odmienny niż interes ośrodków władzy (uspokajanie i stabilizacja). Niestety, Fritz, w niczym Ci tu nie pomogę, bo sam nie wiem :)
 

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
co może tylko cieszyć nas i Danza :)

Maciej Pawlicki (któremu tł planuje urwać głowę, jak mniemam

Chyba aż tak źle nie jest :) Ostatnio zresztą Tł bronił przede mną 
innego z pokolenia pampersów (Skwieta), więc pewnie generalizować
nie należy.

[MP] na pewno nie jest najlepszą możliwą osobą

Najlepszą pewnie nie jest, ale innej nie widać :)

Pozdro,

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Piękny stan :) Mój ulubiony. I mean it.

PS I cenne dopowiedzenie, że konflikt interesów
nie wynika z faktu osobistego uwikłania Pawlickiego,
lecz leży w płaszczyźnie pełnionej przez niego profesji.

Ostatecznie (kiedyś) dziennikarze byli postrzegani
jako osoby zaufania publicznego. Ale dziś nie ma
już tak rozumianego dziennikarstwa. Są media oraz
ich właściciele :) Może jakaś część sieci wychodzi
jeszcze z tego obronną ręką.

Pozdro,

Waldemar Żyszkiewicz

tł's picture

Nie łagodz mojego stanu psychicznego, proszę! Tam jest "q", a nie "n" ;-)

Wydawało mi się oczywiste, że notka dotyczy profesji p. Pawlickiego, a nie jego obciążeń finansowych. Jeśli jednak nie tyło to oczywiste, to cieszę się, że mogłem to wyjaśnić.

Pzdr.
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
..łagodzę jedynie język własnej wypowiedzi :)

A Macieja Pawlickiego postrzegam przede wszystkim jako producenta telewizyjnego i filmowego, niezłego publicystę kulturalnego, człowieka aktywnego i także ofiarę tych niby-kredytów, a nie dziennikarza sensu stricto. Stąd może nasze różnice w odbiorze osoby.

Pozytywnego wkurzenia, ale wiosennego!

Waldemar Żyszkiewicz

tł's picture

Człowieka renesansu też obowiązuje przyzwoitość, nawet jeśli bywa producentem filmowym i telewizyjnym ;-)
Max's picture

Max
Jak Da Vinci... ;)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
tł's picture

Co tam da Vinci! Jak Rene Sans ;-)))!
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
...taki erystyczny myk, Tomaszu. Przywołałem zawodowe zajęcia MP,
żeby uzasadnić, dlaczego nie widzę w nim dziennikarza, lecz raczej
społecznego (i osobiście zainteresowanego) trybuna w tej sprawie.
I w tym przede wszystkim postrzegam ów konflikt interesów.
 

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
...w tym specjalizujący się w problematyce kultury przydają się jak najbardziej.
Ale niekoniecznie występują w roli dziennikarzy. Wychodzi na to, że jednak
chcesz Pawlickiemu urwać głowę, Max miał rację :)
 

Waldemar Żyszkiewicz

tł's picture

Wiesz co, Waldemarze? Wydaje mi się, że to Ty stosujesz erystyczne sztuczki tylko po to, aby Twoje było na wierzchu. Jeśli publicyści nie mieszczą Ci się w zbiorze dziennikarzy, to trudno ;-).
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Piszesz m.in. Tomku:

Waldemarze? Wydaje mi się, że to Ty stosujesz erystyczne sztuczki tylko po to, aby Twoje było na wierzchu.

Wiesz, gdybym stosował Twoje strategie, to w tym momencie napisałbym, że (cytuję) "takie stawianie sprawy uniemożliwia dalszą dyskusję". Ale nie jestem Tobą, więc powiem Ci, że dziennikarstwo i publicystyka to są jedynie zbiory o części wspólnej, ale bynajmniej nie tożsame. Nie wszyscy dziennikarze dorastają do pisania publicystyki. Nie wszyscy publicyści (jak np. Aleksander Nalaskowski, Andrzej Zybertowicz, Sławomir Cenckiewicz, Waldemar Łysiak czy Jan Polkowski - rozrzut nazwisk zamierzony) są dziennikarzami. Taki lajf.

Nie wiem dokładnie, w którą stronę wyzłośliwiał się pan Jakub, ale skorzystam z jego linku i powiem, że gdybyś jednak obstawił, to byś (najprawdopodobniej) wygrał.

Trzymaj się,

Waldemar Żyszkiewicz

tł's picture

Nie nudz. Skwiecinski Ci sie miesci, Pawlicki sie  nie miesci. Twoja sprawa. Nie nudz. Nie chce wygrac. To Ty chcesz za wszekla  cena wygzrywac polemiki
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Skwiecinski Ci sie miesci, Pawlicki sie  nie miesci. Twoja sprawa

Powiedz to może raczej Wikipedii...

Piotr Skwieciński (ur. 1 maja 1963 w Warszawie) – polski dziennikarz i publicysta.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Skwieci%C5%84ski

Maciej Roman Pawlicki (ur. 7 stycznia 1959 w Łodzi[1]) – polski producent telewizyjny i filmowy, reżyser, scenarzysta, publicysta i polityk.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maciej_Pawlicki

Nie nudz. Nie chce wygrac. To Ty chcesz za wszekla  cena wygzrywac polemiki

Sprawiasz mi zawód. Jest na tym pięknym świecie wystarczająco dużo miejsca dla Ciebie i dla mnie. Wcale nie musimy się już o nic spierać. I niech tak zostanie.
 

Waldemar Żyszkiewicz

Ellenai's picture

Ellenai

Mam wrażenie, że Twoje spostrzeżenie odnośnie konfliktu interesów, jest z gruntu słuszne. Nie wiem czy pan Pawlicki wziął kredyt na mieszkanie, ale z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa mogę powiedzieć, że wziął kredyt frankowy na działalność gospodarczą. Dlaczego? Bo każdą okazję wykorzystuje do tego, by podkreslać, że nie widzi powodu, dla którego rząd miałby pomagać jedynie frankowiczom oszukanym na kredytach mieszkaniowych, podczas gdy ci, którzy wzięli kredyty frankowe na działalność, "popłynęli" na nich niejednokrotnie jeszcze bardziej i że nie mozna pozostawić ich samych sobie z tym ich problemem. Ponieważ kilkakrotnie już słyszałam tę jego wypowiedź na własne uszy, to powoduje, że na pana Pawlickiego, jako na bojownika o sprawiedliwość, patrzę z dużą dozą nieufności.
Współczuję ludziom, którzy pogrążyli się finansowo z powodu tych kredytów, ale jednak zupełnie inaczej postrzegam sytuację kogoś, kto kupił mieszkanie dla własnej rodziny, bo w końcu gdzieś musiał mieszkać, a inaczej na przedsiębiorcę, który zaryzykował i się przeliczył w rachubach.
W działalność gospodarczą zawsze wpisane jest ryzyko i przedsiębiorca, w odróżnieniu od zwykłego obywatela, zwyczajnie MUSI brać takie ryzyko pod uwagę. Jeśli tego nie potrafi, to może nawet lepiej, że z powodu bankructwa tej działalności zaprzestanie.
Wiem, jestem okrutna, ale ryzykuje i rolnik, i szewc i drobny sklepikarz. I nikt im szkód wynikających ze złego planowania własnych interesów nie rekompensuje.

tł's picture

Jeśli faktycznie Pawlicki ma kredyt biznesowy, tym gorze od strony etycznejj wygląda jego aktywność społeczna(?) ws. frankowiczów.

Na marginesie, bo nie tego dotyczy moja notka: Podzielam Twoje współczucie dla zadłużonych, ale volenti non fit iniuria. Pierwszą rzeczą, jaką państwo powinno zrobić, to ukaranie własnych urzędników odpowiedzialnych za dopuszcvzenie na rynek oszukańczych produktów bankowych.  
Ellenai's picture

Ellenai
Zgadzam się bez reszty w obu akapitach.
(jakże miło tak się zgadzać) :)))
Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
Również zgadzam się z Wami bez reszty w obu akapitach.

A teraz pytanie za 100 punktów: czy państwo rządzone właśnie
przez naszych pójdzie za tak niepowątpiewalną argumentacją
i postulowaną rzecz zrobi? Jak Koleżeństwo obstawia?
 

Waldemar Żyszkiewicz

Waldemar Żyszkiewicz's picture

Waldemar Żyszkiewicz
E...

Waldemar Żyszkiewicz

Ellenai's picture

Ellenai
Pewnie i ja również Cię rozczaruję, bo nie czuję się na siłach, by coś z przekonaniem obstawiać :)
Przypuszczam jednak, że ukaranie osób odpowiedzialnych - choć z gruntu słuszne - byłoby zbyt skomplikowaną operacją. Szczerze wątpię czy ktoś się kiedykolwiek za to weźmie.
I mogę tylko dodać - niestety.
Max's picture

Max
Masz rację na 99%. :)
Podobnie, choć to z upełnie z innej beczki, mnie się wyjaśniła "tajemnica pani Staniszkis", po przeczytaniu kilku jej ostatnich tekstów. Ale z tego planuję zrobić notkę. :)

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
tł's picture

Zrób to szybko! Wyjaśnienie "tajemnicy pani Staniszkis" to rzecz na miarę Nobla ;-)!
Max's picture

Max
Że jej "wolty"?
To tak jak z dobrym filmem z suspensem.
Gdy na końcu okazuje się, że to nie jednak on mordował, tylko tamten dobry.
Takie filmy się ogląda raz, a jeśli drugi raz, to z sentymentu. :)
Ale napiszę, ASAP, ostrzegam tylko, że możecie być rozcarowani, trywialne (jak wszelkie zagadki, jak już się poznało rozwiązanie). :) Ale też na 99% jestem pewien. skąd jej "nawrócenie".

"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
tł's picture

Dziennikarze - niezależnie od tego, kogo za dziennikarza uważa Kolega Waldemar ;-) - i blogerzy przyzwyczaili mnie do tak wyrafinowanych rozwiązań, że jako miłośnik Ockhama z radością przyjmę trywialne ;-).
alchymista's picture

alchymista
Popieram. Moje wyjaśnienia są zwykle zbyt skomplikowane, więc teksty Maxa rozjasniają mi umysł wink

Co się tknie kredytów ważny wyimek z ulubionego portalu Pana Waldemara [wink]: http://wpolityce.pl/gospodarka/289294-uwolnimy-polakow-z-tej-niewoli-mow... Znajdujemy w nim wyjaśnienie co się stało i dlaczego rząd ociąga się z odważniejszymi decyzjami. Zdaje sie jednak, że sytuacja dojrzewa. Miejmy nadzieję.
Ellenai's picture

Ellenai
Na wyjasnienie "sprawy Staniszkis" równiez czekam z niecierpliwością :)
Aczkolwiek sama mam również pewne niejasne podejrzenia :)
Ellenai's picture

Ellenai
Spróbuj. Jak dziś nie będę mogła przeczytać, to potem dopiero w końcówce miesiąca, bo jutro lecę do córki, do Amsterdamu, a to wiąże się dla mnie z odstawieniem od Internetu. BTW - poślijcie tam w moim kierunku kilka dobrych myśli, żeby różne "ciapate" omijały mnie z daleka :)
fritz's picture

fritz
Oszustwo jest oszustwem.
Jezeli nawet bral kredyt na obojetnie co we frankach a wiec bedac przekonany, ze bierze kredyt we frankach a nie ze zawiera wysoce ryzykowna transakcji walutowa, w ktorej moze tylko przegrac (poniewaz  nie moze z niej wyjsc) to padl ofiara oszustwa.
A te jest karalne.
Tzn. w normalnych krajach z normalna justicja i ustawodastwem jest karalne.
 
Ellenai's picture

Ellenai
Mówimy o dwu różnych rzeczach. Oszustwo jest przestępstwem i tu masz rację, że przestępcy powinni zostać ukarani. Zresztą to własnie napisaliśmy wyżej (Tł, Waldemar i ja także).
Natomiast kwestia wyrównania kredytobiorcom straty finansowej przez państwo polskie to już jednak nieco inna sprawa. Dlaczego nie jestem tutaj za równym traktowaniem tych, którzy wzięli kredyt mieszkaniowy (dodam - na własne potrzeby, a nie na mieszkanie pod wynajem) i tych, którzy wzięli kredyt na działalność gospodarczą, to już też napisałam wyżej.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>