Polityk Rzepliński zaraża obłędem

 |  Written by Animela  |  2

Od zawsze byłam zdania, że jeden porządny, rasowy, pełnowymiarowy wariat jest w stanie zdemologwać psychiki wszystkich osób w swoim otoczeniu - i ta prawda jest uniwersalna, absolutna i ponadczasowa.

Od kilkunastu tygodni słyszymy od profesora Rzeplińskiego (a w pewnym momencie usłyszałam to nawet z ust profesor Łętowskiej, którą jakoś tam szanuję - nie zawsze z powodu orzeczeń, ale uważam ją za osobę, jak na środowiso TK, przyzwoitą), że Trybunał ma alternatywę: orzekać na podstawie "ustawy naprawczej" z 22 grudnia 2015, albo na podstawie Konstytucji. A ponieważ, zdaniem prezesa TK oraz kilku byłych sędziów TK, "istniało podejrzenie niekonstucyjności tejże ustawy, to biedny prezes Rzepliński nie miał wyjąscia i musiał działać bezpośrednio na podstawie przepisów Konstytucji.

Otóż - to jest właśnie dowód na to, że wariat ma władzę absolutną!

Ustawa naprawcza, której niekonstytucyjność orzekł TK dziewiątego marca tego roku, była NOWELIZACJĄ. Ustawą o zmianie ustawy o Trybunale Konstytycyjnym. Jeśli nawet więc można przyjąć, że istnieje możliwość złamania świętego "domniemania konstytucyjności ustawy", to domniemanie to dotyczyło WYŁĄCZNIE grudniowej nowelizacji. Ustawa o Trybunale Konstytucyjnym domniemaniem niekonstytucyjności nie została i to ona właśnie powinna być podstawą procedowania TK. Mam nadzieję, że to jest jasne i oczywiste - ustawa o TK SPRZED grudniowej nowelizacji.

Nie mam pojęcia, czy prezes Rzepliński zrobił to z premedytacją, z głupoty czy ze zwykłego politycznego zacietrzewienia, któremu mu odjęło myślenie, ale faktem jest, że swoim "obłędem" zaraził wszystkich wokół. I teraz wszyscy, od rana do wieczora, rozpatrują NIEISTNIEJĄCĄ alternatywę.

A to oznacza, że prezes Rzepliński i sędziowie, którzy brali udział w orzekaniu na podstawie Konstytucji, najzwyczajniej w świecie złamali prawo - a nawet, owszem, Konstytucję.

I tu apel do pani Beaty Kempy i premier Szydo, aby moją skromną analizę wzięły pod uwagę, przygotowując się do kolejnej debaty na forum unijnym. Prawa autorskie oddaję gratis!

5
5 (2)

2 Comments

Danz's picture

Danz
To nie jest tak, że p. Rzepliński podejmuje decyzje "jednoosobowo".  Środowiska prawnicze "warszawki" we współdziałaniu ze sztabami PO i Nowo, mają narady średnio 2-3 razy w tygodniu, plus konsultacje telefoniczne i mejlowe. To nie są działania "wariata", ale ludzi spod znaku Targowicy, którzy w imię swoich przywilejów i władzy, chcą zatopić Polskę jako kraj podejmujący decyzje w interesie Polski i Polaków. Nie piszmy o Rzeplińskim, jako o wariacie, p. Rzepliński ma niewiele do stracenia (chyba w kwietniu mija kadencja?), natomiast dużo do stracenia mają Niemcy, i ich partie PO i Nowo.
Plus banksterze, lobbiści, KOD-owcy, sbecy, którym obniża się emerytury, tłuste koty z PSL, i ci którym do tej chwili "żyje się lepiej". Dlatego Rzeplińskiego widzę jako narzędzie w rękach tych ludzi, którzy źle życzą Polsce.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Animela's picture

Animela
To nie jest tak, że p. Rzepliński podejmuje decyzje "jednoosobowo".

Więcej notek tego samego Autora:

=>>