
Od zawsze interesowałam się polityką, ale też od zawsze nie zajmowałam się wróżeniem z fusów. Oczywiście wszyscy przypomną obstawianie wyników wyborów, ale to co innego. Znacie kibica, który przed ważnym meczem mowi - nie, na bank przerżniemy? No to ja też w kampanii wyborczej kibicuję swoim. Ale na co dzień w polskiej "młodej demokracji" nic nie jest pewne. Czasami zalega calymi tygodniami zgniły niż, czasami pięknie, ale wieczorem krótka burza z wyładowaniami, czasami przechodzi bokiem a innego dnia znagła przychodzi trąba powietrzna i porywa samochody i dachy. No i w polityce podobnie - więc nawet kilka dni przed wyborami niczego nie można być pewnym, co dopiero rok przed.
No bo kto z politologów mógl przewidzieć, że dwóch kandydatów do prezydentury zginie w katastrofie? No tak, zaczynam od czegoś nadzwyczajnego.Ale mniejsze przypadki? Kto przewidział, że Rokita wyjdzie ze studia i z polityki? Kto przewidział, że Protasiewicz po pijaku zbluzga celnika i PO straci nie tylko jedynkę, ale szefa kampanii? Kto przewidział, że Kaczyński okaże się gołąbkiem pokoju a Tusk jastrzębiem wojennym? Czy ktoś sądził, że w Polsce, w której GP zapowiada "strajk namiotowy" a potem z niego po cichu się wycofuje kilka matek z chorymi dziećmi ośmieszy Premiera, ministra, rząd?
Pogoda w pewnych sytuacjach może spłatać niezłego psikusa. Teraz kampania wyborcza, więc każdy z drobiazgów urasta do rangi problemu. Co będzie dalej - nie wiem. Listy ogłoszone, ale wynik wcale nie w rękach kandydatów, raczej w rękach zmiennego losu. No i pogody także:) 25 maja powinno być ladnie, ale jeśli w niedzielę będą ulewy? Pamiętacie Basen Narodowy? Rano coś mżyło, następnego dnia piękna pogoda. A na mecz ulewa.
Ja wiem, że 26 też wstanie dzień - nawet dla przegranych. Więc spokojnie będę patrzyła na zawirowania polityczne - w końcu Ukraina, Krym, uświadomily wszystkim, że te euro wybory u nas to pewnego rodzaju zabawa. A państwo trzeba traktować "na poważnie" i do wszystkich stron poza idiotami zaczyna to docierać
14 Comments
Nie sposób odmówić racji
25 March, 2014 - 09:29
Nikomu się nie chce
25 March, 2014 - 10:56
Ufka
W moim mieście na tablicach i
25 March, 2014 - 10:19
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Niebieskobrudnej???
25 March, 2014 - 10:29
Pamiętasz, jak w błękitnej koszuli zestwionej z błękitnymi oczętami fascynował fanki seriali?
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Wszytsko jest w tinacji blue.
25 March, 2014 - 10:37
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Czy ktoś już mu domalował flaszkę?
25 March, 2014 - 10:57
Ufka
No co Ty!
25 March, 2014 - 11:57
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Kocie, czepiasz się.
25 March, 2014 - 12:13
Każdy ma wady - a już lepszy taki co wypije, czasem trzeba, wiadomo - niż prezydent, przez którego byłaby... wojna z Rosją.
Dobrze się prezentuje, przystojny (w opinii kobiet), języki zna (rosyjski), inteligentny i wykształcony (wyższe bez magisterki), nam za niego nie wstyd. Bo przy tym swój chłop jest.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Ależ Maxie,
25 March, 2014 - 12:21
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Spiritus flat ubi vult - duch
25 March, 2014 - 13:38
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Ufko,
25 March, 2014 - 10:32
Dla nas chyba lepiej, jeśli będzie ładnie, leming wyjedzie za miasto, bo to maj w końcu.
A jeśli będzie buro i ponuro, z nudów pójdzie głosować.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
W ten sposób na to nie patrzyłam:)
25 March, 2014 - 10:53
Ufka
Mądry Polak po szkodzie:
25 March, 2014 - 12:29
Premier wśród dzieci niczym ...Papież przecież nauczał nie lękaj się!
Jak jastrząb on ci tam nie wyglądał... no może rudzik co kracze lub dudek...
A po alkoholu:
Protasiewicz dostał husarskich skrzydeł, Wipler po..., Biedroń niczym Stuhr od kobiety, na Wojewódzkiego wogóle leją...
Nie sposób nie odnieśc się do swawolnika sugerującego plakatowe malunki.
Osoba ta celeprytą była , ale nie idiotą. Na pewno w zanadrzu schowaną ma piersióweczkę na chwile posuchy.
Brudnoniebieski? ,,,, czyżby przeszedł na mocniejsze drynki...
Pozdrawiam
Ps Wiosna!
Sugerujesz tzw dyktę?
25 March, 2014 - 18:18
Ufka