Error message

User error: Failed to connect to memcache server: 127.0.0.1:11211 in dmemcache_object() (line 415 of /usr/share/nginx/www/blog-n-roll.pl/sites/all/modules/memcache/dmemcache.inc).

Polska klęska w Newport

 |  Written by zuberegg  |  17
Szczyt NATO miał być pokazem siły, jedności, miał pokazać Putinowi iż jego zachowanie spotka się z ripostą. Niestety nic takiego nie nastąpiło, co więcej Putin otrzymał jasny sygnał. Nikt nie chce go drażnić.
Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen poinformował w czwartek w trakcie natowskiego szczytu w Newport w Walii, że kraje członkowskie przeznaczą ok. 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy.pap 
Powyższa propozycja to chyba z tych kabaretowych...przeciętny klub piłkarski w czołowych ligach wydaje tyle w jednym okienku transferowym. Ta pomoc ma niby wystraszyć Putina:)?  

Szczyt NATO dał Ukrainie jasny sygnał- prócz poklepania po plecach i wyrazów poparcia-na nic więcej nie może liczyć...Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podkreślił z kolei, że NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie sprzętu wojskowego, ale mogą to uczynić poszczególne kraje członkowskie.

I na taką pomoc ciężko będzie Ukrainie liczyć. Jeśli najbardziej zainteresowany kraj NATO-Polska-ustami Komorowskiego mówi-Po zakończeniu konfliktu na wschodzie Ukrainy Polska jest gotowa pomóc w modernizacji ukraińskich sił zbrojnych.
Po zakończeniu konfliktu, otrzymaniu takiej "pomocy" nie będzie tam co modernizować...Miast wykorzystać szczyt, obecność wśród liderów sojuszu, zainteresowanie całego świata-ogłosić sprzedaż sprzętu wojskowego...Komorowski będzie pomagać ...po konflikcie...Jak my chcemy przekonać sojusz do twardych działań? Opowiadając takie dyrdymały?

Zapowiadana obecność "szpicy" NATO w Polsce nie była naszym celem przed szczytem....Szumnie zapowiadano powstanie kilku baz-że zacytuję np. Na najbliższym szczycie NATO podejmie decyzję o utworzeniu pięciu nowych baz wojskowych na terenie Europy Środkowej i Wschodniej oraz oddziału szybkiego reagowania o sile 4 tys. żołnierzy - informuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAS). pap

Ponieśliśmy kolejną dyplomatyczną klęskę, na otarcie łez jak zwykle-dla obecnej władzy-otrzymaliśmy nic nie wnoszące dla naszego bezpieczeństwa, prawo organizowania następnego szczytu NATO w Warszawie. To taki sam sukces jak "prezydent Europy" dla Donalda-stanowisko które nie podejmuje żadnych wiążących decyzji, nie decyduje. W kwestiach dla Polski istotnych jak łupki, unia energetyczna, bazy NATO, nie dostajemy nic. Jeśli Donald nie był zainteresowany pilnowaniem żyrandola to ja się pytam czego będzie pilnował jako szef RE?  Myślę że prezydent Polski ma większe pole do działania niż szef RE.

Ale jak widzę w Europie nauczyli się zbywać "polaczków" zagrywkami wizerunkowymi. Nie pozwalają nam na realizacje naszych postulatów, za to dadzą stanowisko które i tak mają pod kontrolą. Nie będziemy mieli baz NATO-ale za to zorganizujemy następny szczyt:). Komorowski zaliczy kolejny szczyt Himalajów polityki...Co z tego że my bezpieczniejsi od tego nie będziemy?

Za to pewnie wyślemy do Iraku naszych żołnierzy, bo nas poprosił Kerry o to...Podstawą polityki winna być wzajemność-my odpowiadamy pozytywnie na wezwanie USA, USA odpowiada na na naszą prośbę i mamy tu bazę ich wojsk. Jestem jednak pewny iż Komorowski już się zgodził, przecież następny szczyt NATO będzie w Warszawie-znów zrobi sobie zdjęcie z prezydentem USA..

Szkoda że szczyt w Newport okazał się naszą klęską.....
4.285715
4.3 (7)

17 Comments

wicenigga's picture

wicenigga
Czyli czyją? Kto zaczął bezczelnie POgrywać ze Stanami w 2007?

Jakim cudem NATO czyli USA, nie żartujmy sobie, ma stanowczo wkraczać do Europy Środkowo wschodniej, kiedy a to Polska, a Czechy, a Słowacyjka, a nawet dziarskie Węgry, że o jakichś tam Mołdawiach, czy innych Bułgariach nie wspomnę mają swoje zdanie i to szybkozmienne, zależne od tego na kogo znajdą się papiery na Kremlu.

W Stanach od tych spraw mają mocno podrasowane gapy z korzeniami, które niechętnie robią łaski, zwłaszcza murzyńskim wycfanionym konusom.

Takich mafiozików jak ci nasi, to oni tam wciągają jedną dziurką, a wyssssmarkują drugą! Bez chusteczki.

"Nasza" obecna władza jest jak szkoła w lipcu; zero klasy, bo do tego wszystkiego trzyma sztamę z Rzeszą, z którą Amerykanie też mają na pieńku.
zuberegg's picture

zuberegg
A kto zapłaci za klęskę polityki zagranicznej? PO czy my wszyscy?
wicenigga's picture

wicenigga
Od tamtego czasu płacimy albo za własną głupotę, albo za własną nieudolność lub za tchórzostwo albo wygodnictwo.  NATO nie  ma z tym nic wspólnego.

To my jesteśmy niekumaci jak zaprowadzić tu porządek i oczekujemy, że ktoś za nas odwali czarną robotę; a to Amerykańce, a to NATO, w ostateczności niech Kaczyński skopie Tuska.
Szary Kot's picture

Szary Kot
chyba o to chodziło Amerykanom. Dali na trochę paciorków, obietnic i teraz będą mogli używac polskich żołnierzy.
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
wicenigga's picture

wicenigga
to z jakiej racji mieliby używać żołnierzy własnych dla poprawienia "naszego" samopoczucia?

"My" przecie mamy pod bokiem naszych największych kameraden, c'nie!

Czy nie, czy to jakoś inaczej jest?  To z kim "my" się w końcu kumplujemy, wiadomo, z Rosją już nie, to teraz z kim?

No bo Amerykanów to trzeba najpierw przeprosić, może nie formalnie, nie oficjalnie, ale chyba trzeba im zademonstrować, że owszem w 2007 tośmy im podskakiwali jak nietomne szczeniaczki, ale teraz już wiemy kto nam grdykę przegryza i patrzymy błagalnym wzrokiem z prośbą o pomoc, nie?

Dla osób dla których to jest za proste - piosenka Młynarskiego "Ballada o dwóch koniach"
Szary Kot's picture

Szary Kot
chodzi o to, że dotychczas Polacy zawsze byli niezawodnymi (na miarę swoich skromnych możliwości) sojusznikami. Irak - jak najbardziej, Afganistan - proszę bardzo.
Dzisiaj my jesteśmy poważnie zagrożeni i dostajemy tylko obietnicę Szpicy, a dodatkowo może się okazać, że kolejni żolnierze mają wyjechać, bo Kerry prosi.
Oczywiście część winy ponosi polskie państwo, a ściślej cała ta banda, która je od 2007 r. reprezentowała, ale o USA trudno powiedziec "wierny sojusznik".
Obama jako przywódca państwa, które aspiruje do miana "obrońcy wolności"?
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
wicenigga's picture

wicenigga
przygotowania do zainstalowania tarczy antyrakietowej w Polsce to niewyobrażalna dla peowskich mafiozików operacja, którą oni unieważnili ot tak sobie, przy ośmiorniczkach. Kilkaset milionów przygotowań poszło się... ee czochrać.
A teraz, jak gdyby nigdy nic oczekujemy wyręczenia nas w obronieniu POlski. I to z pretensją w głosie, no jak to, co jest, obiecaliście!

No więc było tak, byliśmy w ekskluzywnym klubie, Amerykanie uwierzyli Kwaśniewskiemu, uwiarygodnił się wystarczająco na Ukrainie, potem był El Kaczyński. Szło dobrze. I cuśśś siem stauo...

A teraz mamy jakieś żale? To może, na początek,  przestańmy się lizać z Niemcami?
Szary Kot's picture

Szary Kot
się zgadzam, za takie zachowanie platformianemu rządowi należy się solidna nauczka. Przy czym warto pamiętać, że zaniechanie budowy w Polsce tarczy było bardzo "na rękę" Obamie, więc nie tylko nasze tuzy sprawę położyły.
Tylko widzisz, chyba na tym polega odpowiedzialność i dojrzałość w polityce, aby wiedzieć, kiedy taką nauczkę można dać (było wiele okazji, mógł dla przykładu nie przyjeżdżać w czercu na dętą fetę), a kiedy gierki dyplomatyczne, dawanie sobie prztyków i takie tam przyjemnostki należy zakończyć, bo robi się naprawdę niebezpiecznie.
Obama, lewaccy przywódcy Unii i peowiana dziatwa to jedna szkoła polityczna - ma być miło, obywatele mają lubić, wiwatować i cieszyć się ciepłą wodą, pełną michą i piwem, a Putin rozgrywa ich jak dzieci.....
Mężów stanu, takich choćby jak Regan i Thatcher coś nie widać.

P.S.
Właśnie teraz USA mogłyby pokazać Niemcom, gdzie jest ich miejsce, zadecydować, że wojska NATO będą stacjonowały w Polsce i udzielić Ukrainie pomocy w sprzęcie wojskowym. Ale cóż, potrafili tylko podsłuchiwac Merkel, przeciwstawić się jej nie potrafią....
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
zuberegg's picture

zuberegg
Właśnie teraz USA mogłyby pokazać Niemcom, gdzie jest ich miejsce, zadecydować, że wojska NATO będą stacjonowały w Polsce i udzielić Ukrainie pomocy w sprzęcie wojskowym. Ale cóż, potrafili tylko podsłuchiwac Merkel, przeciwstawić się jej nie potrafią....
Pełna zgoda...
zuberegg's picture

zuberegg
Amerykanie dają tyle ile muszą...Jeśli dla naszego Bronka Himalaje polityki to spotkania z prerydentami, to dadzą mu to. Oni za nas nic nie zrobią, choć Sikorskiego szybko wyautowali;)
zuberegg's picture

zuberegg
I taką też wersję przyjmą rządowe media-kolejny sukces naszych światowców;)
Szary Kot's picture

Szary Kot
tym razem trudno się nie zgodzić, szczególnie z drugą częścią.
Mam tylko jedną uwagę - jeża na drodze delikatnie trzeba, nie z żadnego kopa. Delikatnie przeturlać na jakąś tkaninę (bluzę, sweter, większą torbę) i przenieść na pobocze.
Ale wobec tych rozkosznych, jak ich nazwałewś, durniów, masz rację, z kopa! angry
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
wicenigga's picture

wicenigga
co mnie z tym jeżem...  aaa, to chodziło o to, żeby go nie rozjechać :)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>