
Szczyt NATO miał być pokazem siły, jedności, miał pokazać Putinowi iż jego zachowanie spotka się z ripostą. Niestety nic takiego nie nastąpiło, co więcej Putin otrzymał jasny sygnał. Nikt nie chce go drażnić.
Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen poinformował w czwartek w trakcie natowskiego szczytu w Newport w Walii, że kraje członkowskie przeznaczą ok. 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy.pap
Powyższa propozycja to chyba z tych kabaretowych...przeciętny klub piłkarski w czołowych ligach wydaje tyle w jednym okienku transferowym. Ta pomoc ma niby wystraszyć Putina:)?
Szczyt NATO dał Ukrainie jasny sygnał- prócz poklepania po plecach i wyrazów poparcia-na nic więcej nie może liczyć...Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podkreślił z kolei, że NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie sprzętu wojskowego, ale mogą to uczynić poszczególne kraje członkowskie.
I na taką pomoc ciężko będzie Ukrainie liczyć. Jeśli najbardziej zainteresowany kraj NATO-Polska-ustami Komorowskiego mówi-Po zakończeniu konfliktu na wschodzie Ukrainy Polska jest gotowa pomóc w modernizacji ukraińskich sił zbrojnych.
Po zakończeniu konfliktu, otrzymaniu takiej "pomocy" nie będzie tam co modernizować...Miast wykorzystać szczyt, obecność wśród liderów sojuszu, zainteresowanie całego świata-ogłosić sprzedaż sprzętu wojskowego...Komorowski będzie pomagać ...po konflikcie...Jak my chcemy przekonać sojusz do twardych działań? Opowiadając takie dyrdymały?
Zapowiadana obecność "szpicy" NATO w Polsce nie była naszym celem przed szczytem....Szumnie zapowiadano powstanie kilku baz-że zacytuję np. Na najbliższym szczycie NATO podejmie decyzję o utworzeniu pięciu nowych baz wojskowych na terenie Europy Środkowej i Wschodniej oraz oddziału szybkiego reagowania o sile 4 tys. żołnierzy - informuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAS). pap
Ponieśliśmy kolejną dyplomatyczną klęskę, na otarcie łez jak zwykle-dla obecnej władzy-otrzymaliśmy nic nie wnoszące dla naszego bezpieczeństwa, prawo organizowania następnego szczytu NATO w Warszawie. To taki sam sukces jak "prezydent Europy" dla Donalda-stanowisko które nie podejmuje żadnych wiążących decyzji, nie decyduje. W kwestiach dla Polski istotnych jak łupki, unia energetyczna, bazy NATO, nie dostajemy nic. Jeśli Donald nie był zainteresowany pilnowaniem żyrandola to ja się pytam czego będzie pilnował jako szef RE? Myślę że prezydent Polski ma większe pole do działania niż szef RE.
Ale jak widzę w Europie nauczyli się zbywać "polaczków" zagrywkami wizerunkowymi. Nie pozwalają nam na realizacje naszych postulatów, za to dadzą stanowisko które i tak mają pod kontrolą. Nie będziemy mieli baz NATO-ale za to zorganizujemy następny szczyt:). Komorowski zaliczy kolejny szczyt Himalajów polityki...Co z tego że my bezpieczniejsi od tego nie będziemy?
Za to pewnie wyślemy do Iraku naszych żołnierzy, bo nas poprosił Kerry o to...Podstawą polityki winna być wzajemność-my odpowiadamy pozytywnie na wezwanie USA, USA odpowiada na na naszą prośbę i mamy tu bazę ich wojsk. Jestem jednak pewny iż Komorowski już się zgodził, przecież następny szczyt NATO będzie w Warszawie-znów zrobi sobie zdjęcie z prezydentem USA..
Szkoda że szczyt w Newport okazał się naszą klęską.....
Sekretarz generalny Sojuszu Anders Fogh Rasmussen poinformował w czwartek w trakcie natowskiego szczytu w Newport w Walii, że kraje członkowskie przeznaczą ok. 15 mln euro na wsparcie dla Ukrainy.pap
Powyższa propozycja to chyba z tych kabaretowych...przeciętny klub piłkarski w czołowych ligach wydaje tyle w jednym okienku transferowym. Ta pomoc ma niby wystraszyć Putina:)?
Szczyt NATO dał Ukrainie jasny sygnał- prócz poklepania po plecach i wyrazów poparcia-na nic więcej nie może liczyć...Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podkreślił z kolei, że NATO jako sojusz nie może dostarczyć Ukrainie sprzętu wojskowego, ale mogą to uczynić poszczególne kraje członkowskie.
I na taką pomoc ciężko będzie Ukrainie liczyć. Jeśli najbardziej zainteresowany kraj NATO-Polska-ustami Komorowskiego mówi-Po zakończeniu konfliktu na wschodzie Ukrainy Polska jest gotowa pomóc w modernizacji ukraińskich sił zbrojnych.
Po zakończeniu konfliktu, otrzymaniu takiej "pomocy" nie będzie tam co modernizować...Miast wykorzystać szczyt, obecność wśród liderów sojuszu, zainteresowanie całego świata-ogłosić sprzedaż sprzętu wojskowego...Komorowski będzie pomagać ...po konflikcie...Jak my chcemy przekonać sojusz do twardych działań? Opowiadając takie dyrdymały?
Zapowiadana obecność "szpicy" NATO w Polsce nie była naszym celem przed szczytem....Szumnie zapowiadano powstanie kilku baz-że zacytuję np. Na najbliższym szczycie NATO podejmie decyzję o utworzeniu pięciu nowych baz wojskowych na terenie Europy Środkowej i Wschodniej oraz oddziału szybkiego reagowania o sile 4 tys. żołnierzy - informuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAS). pap
Ponieśliśmy kolejną dyplomatyczną klęskę, na otarcie łez jak zwykle-dla obecnej władzy-otrzymaliśmy nic nie wnoszące dla naszego bezpieczeństwa, prawo organizowania następnego szczytu NATO w Warszawie. To taki sam sukces jak "prezydent Europy" dla Donalda-stanowisko które nie podejmuje żadnych wiążących decyzji, nie decyduje. W kwestiach dla Polski istotnych jak łupki, unia energetyczna, bazy NATO, nie dostajemy nic. Jeśli Donald nie był zainteresowany pilnowaniem żyrandola to ja się pytam czego będzie pilnował jako szef RE? Myślę że prezydent Polski ma większe pole do działania niż szef RE.
Ale jak widzę w Europie nauczyli się zbywać "polaczków" zagrywkami wizerunkowymi. Nie pozwalają nam na realizacje naszych postulatów, za to dadzą stanowisko które i tak mają pod kontrolą. Nie będziemy mieli baz NATO-ale za to zorganizujemy następny szczyt:). Komorowski zaliczy kolejny szczyt Himalajów polityki...Co z tego że my bezpieczniejsi od tego nie będziemy?
Za to pewnie wyślemy do Iraku naszych żołnierzy, bo nas poprosił Kerry o to...Podstawą polityki winna być wzajemność-my odpowiadamy pozytywnie na wezwanie USA, USA odpowiada na na naszą prośbę i mamy tu bazę ich wojsk. Jestem jednak pewny iż Komorowski już się zgodził, przecież następny szczyt NATO będzie w Warszawie-znów zrobi sobie zdjęcie z prezydentem USA..
Szkoda że szczyt w Newport okazał się naszą klęską.....
(7)
17 Comments
" naszą klęską....."?
05 September, 2014 - 20:44
Jakim cudem NATO czyli USA, nie żartujmy sobie, ma stanowczo wkraczać do Europy Środkowo wschodniej, kiedy a to Polska, a Czechy, a Słowacyjka, a nawet dziarskie Węgry, że o jakichś tam Mołdawiach, czy innych Bułgariach nie wspomnę mają swoje zdanie i to szybkozmienne, zależne od tego na kogo znajdą się papiery na Kremlu.
W Stanach od tych spraw mają mocno podrasowane gapy z korzeniami, które niechętnie robią łaski, zwłaszcza murzyńskim wycfanionym konusom.
Takich mafiozików jak ci nasi, to oni tam wciągają jedną dziurką, a wyssssmarkują drugą! Bez chusteczki.
"Nasza" obecna władza jest jak szkoła w lipcu; zero klasy, bo do tego wszystkiego trzyma sztamę z Rzeszą, z którą Amerykanie też mają na pieńku.
wicenigga
06 September, 2014 - 00:46
My ponieśliśmy porażkę w 2007.
06 September, 2014 - 18:20
To my jesteśmy niekumaci jak zaprowadzić tu porządek i oczekujemy, że ktoś za nas odwali czarną robotę; a to Amerykańce, a to NATO, w ostateczności niech Kaczyński skopie Tuska.
Zubereggu,
05 September, 2014 - 20:51
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
A jeśli nie będą mogli,
05 September, 2014 - 21:10
"My" przecie mamy pod bokiem naszych największych kameraden, c'nie!
Czy nie, czy to jakoś inaczej jest? To z kim "my" się w końcu kumplujemy, wiadomo, z Rosją już nie, to teraz z kim?
No bo Amerykanów to trzeba najpierw przeprosić, może nie formalnie, nie oficjalnie, ale chyba trzeba im zademonstrować, że owszem w 2007 tośmy im podskakiwali jak nietomne szczeniaczki, ale teraz już wiemy kto nam grdykę przegryza i patrzymy błagalnym wzrokiem z prośbą o pomoc, nie?
Dla osób dla których to jest za proste - piosenka Młynarskiego "Ballada o dwóch koniach"
Wiceniggo,
05 September, 2014 - 21:56
Dzisiaj my jesteśmy poważnie zagrożeni i dostajemy tylko obietnicę Szpicy, a dodatkowo może się okazać, że kolejni żolnierze mają wyjechać, bo Kerry prosi.
Oczywiście część winy ponosi polskie państwo, a ściślej cała ta banda, która je od 2007 r. reprezentowała, ale o USA trudno powiedziec "wierny sojusznik".
Obama jako przywódca państwa, które aspiruje do miana "obrońcy wolności"?
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Alle zaś coś nie bardzo z tym obrońcą,
05 September, 2014 - 22:15
A teraz, jak gdyby nigdy nic oczekujemy wyręczenia nas w obronieniu POlski. I to z pretensją w głosie, no jak to, co jest, obiecaliście!
No więc było tak, byliśmy w ekskluzywnym klubie, Amerykanie uwierzyli Kwaśniewskiemu, uwiarygodnił się wystarczająco na Ukrainie, potem był El Kaczyński. Szło dobrze. I cuśśś siem stauo...
A teraz mamy jakieś żale? To może, na początek, przestańmy się lizać z Niemcami?
Z jednym
05 September, 2014 - 22:34
Tylko widzisz, chyba na tym polega odpowiedzialność i dojrzałość w polityce, aby wiedzieć, kiedy taką nauczkę można dać (było wiele okazji, mógł dla przykładu nie przyjeżdżać w czercu na dętą fetę), a kiedy gierki dyplomatyczne, dawanie sobie prztyków i takie tam przyjemnostki należy zakończyć, bo robi się naprawdę niebezpiecznie.
Obama, lewaccy przywódcy Unii i peowiana dziatwa to jedna szkoła polityczna - ma być miło, obywatele mają lubić, wiwatować i cieszyć się ciepłą wodą, pełną michą i piwem, a Putin rozgrywa ich jak dzieci.....
Mężów stanu, takich choćby jak Regan i Thatcher coś nie widać.
P.S.
Właśnie teraz USA mogłyby pokazać Niemcom, gdzie jest ich miejsce, zadecydować, że wojska NATO będą stacjonowały w Polsce i udzielić Ukrainie pomocy w sprzęcie wojskowym. Ale cóż, potrafili tylko podsłuchiwac Merkel, przeciwstawić się jej nie potrafią....
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Nauczka? No może i nauczka... ale ile lat mogą się uczyć!?
05 September, 2014 - 23:14
Zdziwienie wypowiedzią Camerona wyraził na Twitterze szef MON Tomasz Siemoniak, podkreślając, że dowództwo szpicy "będzie tam, gdzie będzie potrzeba".
Głupota tych ćwoków w ogóle mnie nie dziwi. Nie spodziewałem się i nie spodziewam PO nich niczego rozumnego.
Pochlebiam sobie, że i Amerykanie mają tak samo. Durniów nie traktują poważnie. Niestety, my poniesiemy tego konsekwencje, te ćwoki to nasi 'wybrańcy".
Szary Kot
07 September, 2014 - 20:35
Pełna zgoda...
Szary Kot
06 September, 2014 - 00:48
" te decyzje "
07 September, 2014 - 15:36
No czyż te durnie nie są rozkoszne? I jak do tego mają podejść Amerykanie? Jak do jeża na drodze, z kopa!
Nie strosz się jeśli niczego nie POtrafisz naprawdę!
pees
To co powiedział Szejnfeld jest zasadniczą rewizją stanowiska PO wobec obecności wojsk NATO na polskim terytorium. Do niedawna obowiązywała doktryna Radosława Sikorskiego, że chcemy mieć tutaj dwie brygady. Teraz pojawiła się doktryna Adama Szejnfelda, że pojawienie się tu żołnierzy NATO zwiększy zagrożenie Polski. To dość karkołomna zmiana stanowiska — powiedział lider Sprawiedliwej Polski
Jest tak: w '39 przynajmniej było "piękne samobójstwo", po którym zdechła jednak Rzesza i w końcu Związek Radziecki. A teraz co? A teraz kupa kamieni sama się rozpadnie.
Polecam ciekawy komentarz na
06 September, 2014 - 00:25
http://www.naszdziennik.pl/swiat/95657,bialorus-tworzy-strefe-przygranic...
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
Zabij...
06 September, 2014 - 00:37
kiedy sprawdzali pogranicznicy, ludzie od razu zaczynali panikować
Wsio narmalna, co tu ciekawego... :)))
wicenigga
06 September, 2014 - 00:50
Wiceniggo,
07 September, 2014 - 16:24
Mam tylko jedną uwagę - jeża na drodze delikatnie trzeba, nie z żadnego kopa. Delikatnie przeturlać na jakąś tkaninę (bluzę, sweter, większą torbę) i przenieść na pobocze.
Ale wobec tych rozkosznych, jak ich nazwałewś, durniów, masz rację, z kopa!
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Zaiste...
07 September, 2014 - 16:46