![](https://blog-n-roll.pl/sites/default/files/a%20lidl.jpg)
Naszym sąsiadom bardzo spodobała się swojego czasu stodoła w Jedwabnem, która stała się dla nich wręcz symbolem polskiej architektury funeralnej. A przy okazji – symbolem europejskiej solidarności z Niemcami w latach II WŚ. I obecnie.
Naszym sąsiadom bardzo nie spodobała się teraz stodoła w Markowej, która stała się dla nich wręcz symbolem polskiej architektury (pseudo)memorialnej. A przy okazji – symbolem braku solidarności europejskiej z Niemcami w latach II WŚ. I obecnie.
http://www.dw.com/pl/faz-pr%C3%B3by-przedstawienia-polak%C3%B3w-w-lepszym-%C5%9Bwietle/a-19166209
W kwestii stodół funeralnych i memorialnych warto naszym zachodnim sąsiadom przypomnieć stodoły z Lidic, z Oradour-sur-Glane, a przede wszystkim stodołę w Gardelegen:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Gardelegen
PS. Wrażliwszych Czytelników przepraszam za sarkazm.
ilustracja z:http://bialyrasizm.pl/wp-content/uploads/2015/07/lidl.jpg
Hun
14 Comments
@Hun
07 April, 2016 - 11:20
Niemniej jednak, chociażby z ostrożności procesowej, muszę zaznaczyć, że pomysł palenia stodół Lidla - czy to z właścicielami i towarem, czy to z klientami i towarem w środku - wydaje mi się nieco ... barbarzyński :-)))!
Tł,
07 April, 2016 - 14:11
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kocie
07 April, 2016 - 16:51
-Lidl, a także Biedronka pod jednym względem biją na głowę większość sieci, w tym niestety także polskie: nie stosują sztuczki z ogłupianiem klientów muzyczką. W innych sklepach - od małych osiedlowych po hipermarkety i galerie dźwięki z głośników są coraz głośniejsze, coraz bardziej natarczywe. Dlatego z Lidla nie zrezygnuję, choć niemiecki.
@ro
07 April, 2016 - 18:01
@tł
07 April, 2016 - 18:45
Lubię muzykę, ale tylko wtedy kiedy to ja decyduję, słuchać, czy nie.
@ro
07 April, 2016 - 18:57
@tł
07 April, 2016 - 19:26
A w ogóle to uważam, że odtwarzanie muzyki w miejscach publicznych powinno być zakazane lub w znacznym stopniu ograniczone. Jestem na tyle stary, by pamiętać, jak przyjemnie rozmawiało się z dziewczyną, czy z przyjaciółmi w kawiarni, kiedy było słychać, nie tylko co druga osoba mówi, ale nawet własne myśli...
@ro
07 April, 2016 - 19:35
Pianiści
07 April, 2016 - 20:11
A muzyczny temat? Skojarzył mi się z Lidlem.
W ogóle skojarzenia biegną swobodnie, nieoczekiwanymi ścieżkami. Na przykład można łatwo wykazać, że pieniądze to dozorca.
Nie wierzysz?
A przecież: pieniądze to grunt, grunt to ziemia, Ziemia to matka, matka to anioł, anioł to stróż, a stróż to dozorca.
qed
@ro
07 April, 2016 - 20:18
Zasadniczo nie miałem zamiaru...
07 April, 2016 - 15:24
Chciałem jedynie przedstawić najbardziej imho reprezentatywny typ współczesnej dojczstodoły, która jest równiez (znowu imho) akuratnie kwintesencją dojczsmaku i obecnej dojczhauptkultury...
No, ale może to tylko ja tak mam, pochodząc z pokolenia wypaczonego przez polskich płodzicieli antyniemieckimi (nieuzasadnionymi) resentymentami... ;P
Nieco barbarzyńskim... oj tam, oj tam...
Pzdr, barbarian (a littke bit) me... ;P
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
07 April, 2016 - 17:52
Nie lubię Niemców
07 April, 2016 - 16:23
Zatrzęsło mną, gdy wczoraj przeczytałam, że Muzeum Ulmów powstało po to, by "przedstawić Polaków w lepszym świetle". Zatrząsło tym bardziej, że szwab, który to napisał, oznajmił zarazaem, że sprawa zbrodni na rodzinie Ulmów, to co prawda tragiczny, ale jednak tylko przypadek. W samej tylko Warszawie takie "przypadki" liczą się w dziesiątkach tysięcy osób. Wystarczy przypomnieć rzeź Woli, gdy w ciągu zaledwie 3 dni Niemcy wymordowali 50 tysięcy osób - całych rodzin, wraz z dziećmi. Co roku chodzę na cmentarz Powstania Warszawskiego, by zanieść białą różę Zosi, którą zamordował jeden z pobratymców tego niemieckiego dziennikarza, gdy miała zaledwie dwa dni. "Tragiczny przypadek"...
Zamiast antysemityzmu wyssałam z mlekiem matki antygermanizm. A czego nie wyssałam, to uzupełniły nauki mojej Babci, która zawsze powtarzała, że Niemiec nigdy Polakowi bratem nie będzie. Zresztą... co ja się bede produkować, skoro moje odczucia znacznie lepiej kiedyś już wyraził Hemar.
Ja bardzo nie lubię Niemców.
Z niejednego powodu.
Nie lubię ich pojedyńczo,
Nie lubię, jako narodu,
Nie lubię, jako rasy,
Nie lubię, jako typów.
Nie lubię ich powagi,
Nie lubię ich dowcipów.
Nie lubię ich humoru,
Nie lubię ich młodzieży,
Nie lubię ich pacyfizmu,
Nie lubię ich żołnierzy,
Nie lubię ich z wyglądu,
Z psychologii i z twarzy,
Nie lubię ich piosenek,
Nie lubię ich piosenkarzy.
Mógłbym z grubsza powiedzieć,
Że z wszystkich cudzoziemców,
Których „en bloc” nie lubię –
Najbardziej nie lubię Niemców.
@Ellenai
07 April, 2016 - 17:56