
Witam,
Słyszałem, że wybrańca wyborców PO, podzielił Polskę na dwie części, jednocześnie wzywając do zgody. Nie jest to nic zaskakującego, był czas przywyknąć, bo:
- było trotyl a jednoczześnie go nie było,
- było badanie wraku a jednocześnie nie było.
- Putin to nasz najlepszy wróg a jednocześnie najlepszy przyjaciel.
Więc naturalną koleją rzeczy, można dzielić a jednocześnie łączyć. Ot, taka standardowa PO-owska logika. Nic nowego.
Ale ja nie o tym. Skoro już pan wybrańca wyborców PO raczył był nas podzielić, do rangi symbolu urosło, inne wczorajsze zdarzenie. "Runęły" kartony z podpisami, ku uciesze wyborców PO. Mnie ta sytuacja przypomniała coś innego:
W świetle dokonanego przez wybrańcę wyborców PO podziału Polaków, przyznajcie, symbolika doprawdy doskonała. No i przecież sama się narzuca.
Pozdrawiam
3 Comments
"Wpadło" milion sześćset
25 March, 2015 - 10:15
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Max
25 March, 2015 - 10:26
Ja, przyznam, podpisałem będąc w Wawie. Tutaj jakoś mi się zbierający nie napatoczyli :)
polfic
25 March, 2015 - 11:06