
I stało się. Istota o posługująca się nazwą „Rafalala” poczuła się OBRAŻONA bo ktoś nie wiedział jak się do istoty zwrócić. Straszne rzeczy, straszne rzeczy, a przecież Postęp i Nowoczesność oraz Jasnogród wymaga ofiar i poświęceń! Cóż zrobić aby te wrażliwe, nadwrażliwe i przewrażliwione istoty nie mieszczące się klasycznym rozróżnieniu kobieta-mężczyzna, zadowolić i nie pozwolić na bez- i przykładne akty fobii przeróżnych? Otóż rzecz jest banalnie prosta – należy je (te istoty) wyposażyć w tabliczki znamionowe. Tak jak to jest praktykowane w maszynach. Jest to o tyle logiczne, że nie każdy zna się na maszynach więc taka pierwsza, istotna informacja z jakim to diabelstwem mamy do czynienia jest nieodzowna by uniknąć zabawnych nieporozumień albo i jakowych niebezpieczeństw. To samo jest w przypadku przeróżnego eLBeGieTewactwa – patrzysz na istotę i nie wiesz jak się odezwać aby tego czułego i delikatnego jestestwa nie urazić i w mordę (przy aplauzie mejnstrimowych mendiów) nie dostać. A taka lakoniczna informacja w widocznym miejscu pozwoliłaby uniknąć nieporozumień w stylu nazwania transwestyty transseksualistą i na odwrót, chociaż jako ciemniak nie wykształcony w kierunku eLBeGieTewstwa nie wiem czy jest jakaś znacząca albo i nieznacząca różnica. W czasach gdy komingałty są takie trendy to przecież nie ma czego się wstydzić. Problem jest dość poważny bo siły jasnogrodzkie, chociażby opiniami osoby posługującej się imieniem i nazwiskiem Anna Grodzka, twierdzą, że płci jest co niemiara, a zatem i wrażliwości wybujałych nieprawdopodobnie dużo. A wszystkie one żądają poszanowania, praw człowieka, standardów europejskich i innych tego typu pierdół. Estetyczna tabliczka z instrukcją obsługi pozwoli uniknąć niepotrzebnych nieporozumień, a i jak pięknie zaświadczy o naszej nowoczesności i postępowości! Podobnie należy rozważyć kwestie rasowe (fe! co za słowo). Jeżeli ktoś jest na przykład Murzynem to nazywanie go „czarnoskórym” jest wg mnie obraźliwe. W języku polskim słowo „Murzyn” oznacza człowieka o ciemnym kolorze skóry i nic ponadto, wiec mam poważne problemy by zwrócić się do Murzyna per „Afroamerykaninie”. A co będzie jeżeli jest to Murzyn z Afryki? Taki urodzony i wychowany w samym jej środku, a ja do niego „Afroamerykaninie”? Mogę w gębę dostać, a znając życie każdy sąd kolegę Murzyna będzie skłonny uniewinnić. A jeśli to będzie ciemnoskóry polski obywatel zrodzony w mieszanym małżeństwie? Kim on będzie? Afrosłowianinem czy Słowianiafrykaninem? A jeśli jedno z rodziców jest Słowianinem, a drugie dzieckiem Afrykanina i Afroamerykanki to co? Tabliczki staja się nieodzowne! Cóż z tego, że niektóre istoty będą mogły wyglądać jak słup ogłoszeniowy albo kolumna z Wyborczej z ogłoszeniami drobnymi, ale będzie NORMALNIE! Normalnie się robi „Obłęd 2014”! Zychowicz do pióra!!! Nie jest łatwo z tym Postępem i Nowoczesnością bo cierpienia różnych Rafalalopodobnych bytów będą się pogłębiać. Ale nie mają prawa narzekać – wszak batiuszka Stalin mówił: „W miarę postępów w budowie socjalizmu walka klasowa zaostrza się”, a kolo widział co mówi. Oj, wiedział…
(5)
16 Comments
@autor
07 August, 2014 - 12:38
Pozdrawiam
Takie tam wunderwaffke
07 August, 2014 - 14:02
@HdeS
07 August, 2014 - 14:18
Autor
07 August, 2014 - 16:23
Nie wiem jakimi pobudkami kierują się w tej nachalnej "promocji" każdej inności, ale widać gołym okiem, że bardzo zależy tym środowiskom na sprowokowaniu tych, którzy patrzą na nich ze zdziwieniem, współczuciem albo zgorszeniem. A żeby było jasne - uważam, że działalność środowisk LBGT nie ma nic wspólnego z tolerancją. Ja ich toleruję, nie muszę i nie chcę podziwiać ich stylu życia ani zazdrościć tego, kim są. Niech żyją tak jak im wygodnie i dadzą mnie żyć wg moich wzorów i wartości. Nie musimy sobie skakać do oczu. Tylko że oni tego chyba nie rozumieją. Ale żeby od razu "tabliczki znamionowe"! Daję Ci jedynkę za tekst.
PS Jaki masz problem ze zwracaniem się do ciemnoskórego? Mówisz grzecznie - proszę pana - i już.
Myślisz, że on ma też taki "problem"?
Nie mam problemu
07 August, 2014 - 17:03
pozdrawiam
PS. A jedynkami sie nie przejmuję - Słońce tak samo jutro wstania jak dzisaiaj wstało.
HdeS
07 August, 2014 - 19:37
Odpowiem - to będą to ludzie dwu- lub wielorasowi (po amerykańsku birace), jak na przykład Mariah Carey czy Halle Berry (biała mama, czarny tato).
Jest jeszcze jedna możliwość - zupełnie nie zrozumiałam Twoich intencji. Może nie mam poczucia humoru, ale naprawdę nie widzę w tym nic wesołego. Wielorasowość to problem dla tych ludzi, bo często są przez jednych jak i drugich odrzucani - M. Carey) oraz poważny problem społeczny (tak, tak, zamieszki etniczne potrafią przybierać nieprawdopodobne rozmiary - Los Angeles czy Paryż) a Ty, i taka jest moja opinia, potraktowałeś go zbyt lekko.
pozdrawiam
Otóż wbrew temu co piszesz
07 August, 2014 - 20:15
Pozdrawiam
Mój koment z 10:23
07 August, 2014 - 21:22
Ty napisałes teraz to samo bardziej dobitnie: każą sobie przytakiwać jak foka w cyrku.
Dostrzegasz problem, ale chyba go jednak lekceważysz - uważasz, że antysemickie napisy na murach nie są "rzeczywiście" antysemickie? Trzeba kogoś zabić albo podpalić świątynię, żebyś to uznał za coś "rzeczywistego" - w Gdańsku nie tak dawno pochlapano napisami meczet w Oliwie i zburzono część murku i schody, oraz powiem Ci, że nigdy z minaretu muezin nie nawoływał do modlitwy (a miało to być tylko w piątki, a nie codziennie i 5 razy w ciągu dnia), a wiesz dlaczego? Bo w pobliżu jest Trójmiejski Park Krajobrazowy i śpiew mógłby szkodzić środowisku. Podoba ci się ta swoboda wyznawania religii? Bo ja nazwę to ograniczeniem.
Dla Ciebie "prawdziwy pogrom" to spalenie połowy miasta? Mnie dzwoni dzwoneczek, gdy tylko pod miejscem, gdzie mieszkają imigrancji z dalekiej Azji zbiera się grupa młodzieży z bejsbolami i urąga przybyszom. Jeszcze im drzwi nie podpalili. Na razie "tylko" dali po pysku albo po ciemku tym bejsbolem plecy zmacali.
Sami sobie zgotowali ten problem, więc niech sami wyżłopią to piwsko. Żłopią, żłopią. Jednym ze sposobów rozwiązywania problemu (nie twierdzę, że dobrym czy najlepszym) było nazwanie Aforamerykaninem czarnoskórych Amerykanów oraz absolutny zakaz używania słowa na N (za co właśnie oberwało się Korwinowi). Nikt też nie ubliża, a tym jest używanie w ich stronę słówka "coś", ani nie wyśmiewa publicznie osób o innej orientacji bez narażenia się na retorsje. Pracodawcy ostro przestrzegają równowagi w zatrudnieniu przedstawicieli różnych ras, a prawie każdy formularz, który wypełniasz, wymaga od ciebie często obligatoryjnie, wypełnienia rubryki "rasa".
Stany to kraj specyficzny pod tym względem i nie nadaje się do porównania z Polską. Ale przestrzegałabym do podejścia na zasadzie niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna.
Gdzieś się mijamy
07 August, 2014 - 22:06
Dobrze
07 August, 2014 - 22:39
@HdeS
07 August, 2014 - 23:31
Lewactwo jest teraz w ofensywie, dlatego należy się bać go bardziej i intensywniej zwalczać.
Ale jeżeli Historia przestawi wajchę i dojdą do głosu ci tzw. "narodowcy", to też nie będzie przepięknie. Mam tu na myśli narodowych purystów, którzy zajmują się wydłużaniem nosów każdemu, oprócz nich samych. Albo dopisywaniem życiorysów do nazwisk.
Lubię takich pytać o Artura Oppmana, albo o Romualda Traugutta. Czasem dodaję jeszcze Raginisa, ale już bez imienia, dla zmyłki.
Pewnie z tego powodu jestem na jakiejś liście proskrypcyjnej.
.
07 August, 2014 - 23:46
-
08 August, 2014 - 01:19
.
08 August, 2014 - 01:30
Patriotyczne
08 August, 2014 - 09:58
Zwyrodnienia nacjonalistyczne są równie niebezpieczne, co zwyrodnienia lewackie.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Gdzieś się mijamy...
08 August, 2014 - 00:14