
Każdego dnia ostatnio z drżeniem włączałam telewizor. Wczorajszy ranek był najgorszy - po spokojnej nocy zaczęła się rzeź. Na naszych oczach, w czasie zimowych Igrzysk Olimpijskich. Bo jednak inaczej się słucha o tysiącach zabitych przez tsunami - wtedy faktycznie można tylko pomagać. Ale pomagać rannym na Ukrainie i czekać na następnych? Skłamałabym, gdybym powiedziała, że doskonale wiem co się tam dzieje, ale cała reszta jest jasna. Niestety ciemnogród znowu miał rację - i w sprawie Unii, Merkel czy Putina. Niestety, bo w tym przypadku wolałabym aby się mylił. Wczoraj widziałam na pogrzebie śp Zbigniewa Romaszewskiego kogoś łudząco podobnego do Prezydenta. Bo Prezydent chyba na długim urlopie, nie wziął nawet ze sobą telefonu komórkowego. Gen. Koziej oznajmił, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego w przyszłym tygodniu zajmie się TEŻ Ukrainą. Oczywiście nie chodzi o słaby refleks Prezydenta i otoczenia - raczej o "bezpieczne" wygłoszenie kilku komunałów jak coś się rozstrzygnie. Nawet nie chcę pytać czy gdzieś już się wypowiedział pan Nałęcz - przypuszczam, że wątpię. Ale tak naprawdę mnie to nie interesuje. Tak jak nie interesują mnie ostatnie sondaże, jak nie interesuje mnie secesja Wiplera Dzisiaj widać jak na dłoni co jest ważne i jak mało istotne są pyskówki naszych polityków nie tylko w mediach, ale i w Sejmie. Oni spoważnieli na moment - ale na jak długo? Czy za chwilę wrócą do uprawiania postpolityki czy zrozumieli, że tylko silna Polska - silna ekonomicznie, wojskowo, ale silna też - może nie jednością, bo sztuczna jedność jest gorsza niż podziały. Ale może dumą z tej Polski i tolerancją, jeśli już nie zrozumieniem - dla myślących inaczej, ale życzących jak najlepiej swojemu krajowi. Bo po Majdanie i po reakcji państw europejskich już wiadomo, że najpierw trzeba być Polakiem a Europejczykiem już niekoniecznie.
(12)
40 Comments
Jedna uwaga
21 February, 2014 - 10:20
Oni nie znają
21 February, 2014 - 10:22
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
Ufko,
21 February, 2014 - 10:30
Polska, jak trafnie to ujęłaś, postpolityka - jest istotnie żenująca. Gorsze to, ze realnie nic zrobić nie możemy. Nostromo, ze swojego Singapuru, pisał, że pasowałoby "zabezpieczyć" kawałek Ukrainy przy użyciu armii. Której nie mamy... A może to i niezły pomysł byłby. Tytko że kuda nam do polityki mocarstwowej, nawet regionalnego "mocarstwa".
A pomysł nie taki głupi. Ale żeby uprawiac politykę na poważnie trzeba mieć odpowiedni status, markę, wspomniane siły zbrojne i nie być brukselskim pieskiem na posyłki. No i trzeba mieć sensownego prezydenta, premiera, ministra spraw zagranicznych i rząd. A nie gromadkę od "haratania w gałę". Przecież, jak się popatrzy z boku, to jedno wielkie "żenua" - wypowiedzi Tuska, Komorowskiego, Sikorskiego. Teraz w sprawie Ukrainy, wcześniej w innych kwestiach. Po polsku pisać i mówic poprawnie nie umieją, za to oferują nam (i innym) merytoryczny bełkot. Teraz się "obudzili" i zaczęli w czambuł potępiać rząd Ukrainy i Janukowycza. Za przykładem reszty unijnych tuzów. Czy to mądre z naszego punktu widzenia - nie jesteśmy ani Niemcami, ani Anglią - Ukraina to nasz sąsiad, z którym mamy przeróżne zaszłości - nie do końca.
Krótkie spodenki i gała.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
Do gały
21 February, 2014 - 10:49
Chciałam napisać mężykowie stanu, ale nie, to błąd. Raczej chłoptasie stanu.
A Protasiewicz wpada dziś w ekstazę, twierdząc, że za rozmowy w Kijowie "ministrowi Sikorskiemu należy się Pokojowa Nagroda Nobla".
Może niech oni po każdej takiej wiekopomnej wypowiedzi, wzorem Witkacego, zaznaczają, co brali albo ile dni byli na głodzie?
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Co, co...?
21 February, 2014 - 11:01
Nie mam telewizji - co ten Protasiewicz wyprodukował?
Śmiać się, czy płakać...
Tak, masz rację, ale Witkacy umiał pisać, chyba też inne rzeczy umiał.
Oni kolekcjonują zegarki i pieniążki kochane, nie umieją nic.
"Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo."
@Szary kot
21 February, 2014 - 11:09
Max, Tł
21 February, 2014 - 11:37
Tych geniusiów nie porównuję do Witkacego, jedynie proponuję wykorzystanie witkacowskiej metody użycia wspomagaczy ;))))
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Pierwszy sygnał to byl Smoleńsk
21 February, 2014 - 12:52
Ufka
Telewizor oglądam codziennie.
21 February, 2014 - 16:43
Wystarczy przyjrzeć się, jak rozgrywa zarówno swoje zaplecze, jak i swoich wyborców.
Tusk postawił sobie cel. Zasygnalizował go otwarcie, niemal dosłownie. Uznawanie go za "chłoptasia stanu" jest elementem jego gry, w którą weszła większość ludzi mu nieprzychylnych.
Myślę, że młodemu Tuskowi przypadła do gustu jedna ze szkolnych lektur - powieść poetycka, której niemiecko brzmiący tytuł go przyciągnął...
Tusk to Alf!
Im później to do Polaków dotrze, tym gorzej.
Tusk jest przede wszystkim
21 February, 2014 - 17:03
Ufka
Ro,
21 February, 2014 - 18:16
Nie neguję, że jest przebiegłym cwaniakiem i ma spore umiejętności zabiegania o swoje lub swojej partii korzyści.
Nie widziałabym w nim Waltera Alfa. To jednak była aszlachetna postać, wierna swojemu prawdziwemu narodowi. Tusk jest wierny tylko swoim interesom.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Alf
21 February, 2014 - 20:42
Alf był skuteczny.
A co do wierności prawdziwemu narodowi...
Szary Kocie!
22 February, 2014 - 01:10
Jednak jeśli pisałem, lub mówiłem o Alfie, to raczej w formie "pół żartem, pół serio" Nawiasem mówiąc, jesteś pierwszą osobą, która odpowiadając na moją tezę, użyła imienia bohatera. (Nie potrzebuję chyba dodawać, że na ogół moi rozmówcy śmiali się z porównania Tuska do... kosmity).
Ale od jakiegoś czasu coraz bardzziej utwierdzam się w swoim "błędnym mniemaniu".
Jeśli Mickiewicz jest wieszczem, polskim wieszczem, to nie pisał dla Litwinów baśni ku pokrzepieniu serc, lecz ostrzeżenie dla nas..
Ro!
22 February, 2014 - 11:12
A przesłanie Mickiewicza? Może jest ostrzeżeniem, ale chyba bardziej wsparciem moralnym dla tych, którzy nie mogą stawać otwarcie na ubitej ziemi. Chodzą mi po głowie inne jego słowa:
"Bo dzieło zniszczenia w dobrej sprawie jest święte, jak dzieło stworzenia".
Kluczowe chyba jest wyrażenie "w dobrej sprawie". Nie jest to dla mnie aprobata dewizy: "Cel uświęca środki", ale dostrzeżenie, że istnieją sytuacje, w których konieczne jest działanie za wszelką cenę.
Widzisz, dla mnie poemat "Konrad Wallenrod" mówi o powinności i szlachetnych pobudkach. Stawianie Tuska w poblizu jest dla mnie zgrzytem....
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Szary Kocie!
22 February, 2014 - 14:03
Jako "techniczny" może zbytnio przyzwyczaiłem się do używania czegoś, co się w matematyce zwie "wartością bezwzględną": | -1 | = 1
To bardzo praktyczne narzędzie: pomaga lepiej zrozumieć wiele zjawisk.
Choć nazwa istotnie, brzmi nieciekawie.
Pozdrawiam
Wartość bezwzględna,
22 February, 2014 - 14:09
Ale jest też wygodna, nie trzeba przejmować się znakiem, jego zmianą przy przenoszeniu na drugą stronę równania....
Spory przeskok, od dyskusji o wyczynach naszej waaadzy do matematyki, mam nadzieję, że Ufka nam wybaczy
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
Ufka pewnie wybaczy
22 February, 2014 - 16:13
Że po nieskończenie głupiej wypowiedzi, Sikorski nie jest skończony jako polityk?
Przyszło mi do głowy pewne równanie:
22 February, 2014 - 16:29
Miejmy nadzieję, że jednak tak się stanie!
Pozdrawiam serdecznie i znikam!
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
MAX
21 February, 2014 - 16:52
@alchymista - wstrząsające!
21 February, 2014 - 20:14
A jaki "spokojny język dyplomacji", gdy wybucha na korytarzu do Tiahnyboka: "if you dont support you all be dead!"
chrabia powinien zaprosic spawacza
21 February, 2014 - 10:36
tania ironia na bok, panstwo mamy tak rozjarmolone, ze i jak tu wplywac na to co dzieje sie za granicami? przeciez geniusze z PO ustalili strategie wojskowa na kolejne 30 lat pokoju, bo tak im wyszlo, ze nie mamy zagrozen zza polskich granic. strategie polegajaca na redukcji wojska do orkiestry detej, oraz paru setek generalow. no to niech wysylaja na granice mundurowych, bronic kraju puzonami i waltorniami.
a skoro to tylko taki kolejny wisielczy dowcip, bo wiadomo, ze ani pomocy medycznej ani obrony wojskowej zab3ezpieczyc nie ma jak, no to po co sie w ogole zastanawiac co robi nasz (chrabia) bobik, i spokojnie otworzyc kolejnego browara ogladajac Majdan.
Hrabia wyszedł jak było po ptakach
21 February, 2014 - 17:05
Ufka
Ufko
21 February, 2014 - 12:32
Podczas rozmowy wymieniono opinie na temat bieżącej sytuacji na Ukrainie.
Określono również starania Polski i USA w odniesieniu do dalszego postępowania w związku z kryzysem w Kijowie."
Przy tak mistrzowsko zbudowanym napięciu, człowiek aż drży z niepokoju w oczekiwaniu na dalsze szczegóły.
Jak jutro nie będzie ofiar
21 February, 2014 - 17:06
Ufka
Nie mam telewizji...
21 February, 2014 - 12:35
Pozdrawiam, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Dlatego musim
21 February, 2014 - 17:08
Ufka
Dyplomata...
21 February, 2014 - 15:00
Last updated Fri 21 Feb 2014World
Ukraine
Kiev
The Polish foreign minister has been filmeda telling a protest leader: "If you don't support this [deal] you'll have martial law, you'll have the army. You will all be dead."
When asked by ITV News Europe Correspondent James Mates if he had managed to convince the opposition, Radoslaw Sikorski appeared to reply: "I don't know."
The ministers later returned for further negotiations, after which they announced they had backing from the protesters.
http://www.itv.com/news/update/2014-02-21/polish-minister-tells-protest-...
Dyplomata...
21 February, 2014 - 16:53
Chryzopraz
21 February, 2014 - 17:14
Właśnie rękami RS załatwiliśmy grubą kreskę dla Janukowycza.
Stu ludzi straciło zycie, a setki są ranne - co dla wielu skończy się być moze trwałym kalectwem.
Po to, by za 20 lat Ukraina zaczęła się zastanawiać "czy ruskie by weszli, czy też nie", a co najmniej połowa społeczeństwa ukraińskiego uznała, że Janukowycz to "człowiek honoru" i w gruncie rzeczy był zbawcą narodu.
Michnik ma powód do radości.
Spodziewałaś się
21 February, 2014 - 17:35
I po UE?
Jednak, mimo że jestem już przeżarta cynizmem, to słowa Sikorskiego zwaliły mnie z nóg.
Jeśli lemingi i to łykną jak gęś kluski, to uznam, że widocznie jakiejś, niemałej części polskiego narodu wygodnie jest w pozycji na kolanach z wypiętym tyłkiem. Przepraszam, ale nie umiem silić się na wersal.
Chryzopraz
21 February, 2014 - 18:03
Już wczoraj napisałam, ze pojechał tam jako podnózek Putina i przeczucia mnie nie myliły, niestety.
Obrzydliwa jest dla mnie jego wypowiedź, która mówi jasno: " albo podpiszecie glejt nietykalności dla mordercy waszych sióstr i braci, albo Europa umywa od was ręce - gińcie, a my będziemy się temu przyglądać".
Taka jest prawdziwa wymowa tych słów, które "cywilizowany świat" przekazał "dzikim Ukraińcom", którzy jako może jedni już z ostatnich w Europie pokazali czym dla nich jest wolność i godność ludzka.
I przekazał je ustami Polaka. Mało ważne, co my sobie o tym "Polaku" myślimy.
Ufko, napisałaś
21 February, 2014 - 16:52
W 2008 roku prezydent Lech Kaczyński przestrzegał w Gruzji: dziś Gruzja, jutro Ukraina... On miał plan budowania silnego związku państw Europy Środkowo-Wschodniej, widział zarówno możliwości jak i zagrożenia. Za to i przez to zginął. Dziś, niestety, nie ma nikogo tej miary na naszej (nomen-omen) scenie politycznej. Emocjonalnymi wystapieniami, oklaskami, zapalaniem świeczek nie robi się polityki. No ale ja się na polityce nie znam.
Z różnych powodow trzeba współpracować
21 February, 2014 - 17:11
Ufka
Polska nie ma polityki,
21 February, 2014 - 17:22
Polityk
21 February, 2014 - 17:39
Sprawa Wołynia, Bandery... chyba nie pomylę się, jeżeli stwierdzę, że gdy z Majdanu wykiełkuje zmieniona Ukraina, to jej bohaterami będą Ci którzy zginęli na naszych oczach. Na to powinniśmy postawić i w tym współuczestniczyś odwołując się do myśli politycznej Lecha kaczyńskiego, który był pierwszą ofiarą próby uniezależnienia się państw Środkowo-Wschodniej Europy. Wydaje się, że dla kolejnych pokoleń Ukraińców bliższy będzie Majdan niż Bandera. Jeżeli to się stanie to będzie można rozmawiać (nie mylić z pamięcią) o Wołyniu..Celów politycznych nie można wyznaczać tylko w oparciu tego co jest "tu i teraz".
@KaNo - Nie ulegać emocjom
21 February, 2014 - 17:45
Bardzo słuszne!!!
Będą wspólnymi bohaterami. I pomimo to, że ta sprawa leży w sferze empatii oraz emocji to -
- łatwiej rozmawiać, gdy się ma wspólnych bohaterów.
KaNo
21 February, 2014 - 18:21
Majdan będzie dla nich symbolem podobnym do tego, jakim jest dla nas pierwsza Solidarność.
W tym kontekście tym bardziej irytująca jest ta niewyparzone gęba ZDradka.
Widzę zdjęcia tych Zabitych
21 February, 2014 - 19:53
Ufka
Widzę zdjęcia tych Zabitych
21 February, 2014 - 19:59
Ufka
Majdan
21 February, 2014 - 22:02