Shork's blog
Nie podoba mi się atak MK na Pawła Kukiza. Nie podoba z wielu powodów.
Pierwszym jest fakt, że MK używa argumentów które są z dupy (porównanie zamierzone). Drugim jest mierzenie przez MK siebie i Kukiza inną miarą. Trzecim jest aktywna obrona MK przez jego fanów i fanki, co klasyfikuje go w roli autorytetu, a ja autorytetów nie lubię.
Czwarty jest z gruntu złośliwy, bezczelny i całkowicie hipotetyczny więc go sobie wymyśliłem jako element spiskowej praktyki dziejowej. Jako, że lubię tego blogera i czytam, chcę żeby i on odczytał ten powód jako przestrogę.
- Słuchaj Rysiek, jest sprawa.
- Sprawa, sprawą, a ty siadaj.
- Ja sobie jeszcze posiedzę, a sprawa pilna.
- Siadaj. A ja pójdę po wodę do gotowania. Parówki mi się trafiły. W baraniej kiszce.
- No to siadam.
…
- No to mów, co za sprawa?
- Dzwonił do mnie Janek i w imieniu banków mówił, że trzeba coś z tymi SKOKami zrobić.
- No ale czemu?
- No wiesz. Rodzimy kapitał. Zabierają klientów. Rozrastają się. Podbierają kredyty. Zaniżają oprocentowanie. Same wady.
- Same.
- No i coś trzeba zrobić.
Czyli odwrotność ewolucji, błędnie rozumianej jako rozwój.
Słowo to przez ostatnie kilkadziesiąt lat straciło swoje znaczenie. Paradoksalnie, gdy powstawała i krzepła Solidarność, gdy zaczynały o niej pisać gazety, a na rodzinnych imprezach przestano wymawiać to słowo szeptem, mimo dużego oczytania, tego słowa nie znałem, ani nie używałem.
Kradzież znaczeń, przeinaczanie, fałszowanie terminologii to elementy zwykle umykające historykowi, a co dopiero przeciętnemu zjadaczowi chleba.
nie wierz w to co na ekranie
Ale mnie nic nie obchodzi
ja mam ciepłą wodę w kranie
Może wstaniesz i coś zrobisz
czy Ojczyzny ci nie szkoda?
Jeszcze dobrze, chociaż zimna
ale z kranu leci woda
Chociaż podejdź na wybory
bo znów wygra w pierwszej turze
Wody wprawdzie w kranach nie ma
ale coś bulgocze w rurze
Możesz patrzeć tak spokojnie
jak cię oszust z rządu kiwa?
Nie zasłaniaj mi ekranu
lubię tę reklamę piwa
Ty tu siedzisz jak ten wariat