W dniu wczorajszym, 7 kwietnia 2016 roku na zaproszenie Katedry im. Tadeusza Mazowieckiego UW Bronisław Komorowski wygłosił wykład pt. „Dziedzictwo Tadeusza Mazowieckiego. Zaufanie i lojalność w polityce.”
Twórcy Katedry za główne cele postawili sobie „rozwijanie wśród studentów Uniwersytetu postaw obywatelskich, umiejętności obywatelskiej debaty i zespołowego, kreatywnego działania oraz wypełnienia zadań w obszarze służby publicznej”. Katedra jest finansowana między innymi przez Fundację Adenauera.
Sam wykład nie wnosił, bo i nie mógł, nic nowego, był zbiorem frazesów, jednak kilka sformułowań b. prezydenta godnych było miszcza mowy polskiej, honorowego laureata srebrnych ust, jednym słowem Bronka. Jednocześnie w wystąpieniu Komorowskiego przebijał ból (bul?) po utracie żyrandola, ból, którego nie ukoiła kontemplacja „zaginionego obrazu” – „Bydło na pastwisku”.
Mazowiecki – zdaniem Komorowskiego – zbudował państwo prawa, czyli III RP, aby "przywrócić właściwy sen słowom: prawo i sprawiedliwość". Był zwolennikiem kompromisu i dialogu, a przeciwnikiem radykalizmu i fundamentalizmu. Podjął trud reform „z bólem”. „Tylko naszym bólem, determinacją i odwagą zdołaliśmy – podkreślił - uniknąć bankructwa gospodarczego, czego zazdrościła nam cała Unia”.
Przegrana Mazowieckiego w wyborach prezydenckich z Tymińskim stała się źródeł wielkiego bólu dla Komorowskiego.
„Dezawuowanie III RP przez sfrustrowany naród – zaznaczył - to nic nowego, gdyż już narodowcy w II RP kontestowali państwo, rządzone przez obóz Piłsudskiego”.
Na zakończenie wezwał do utworzenia obozu obrony III RP „z bólu i rozwagi, połączonej z odwagą, którego patronem będzie Tadeusz Mazowiecki”.
Po wykładzie b. prezydent zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań słuchaczy.
Na pytanie dotyczące znacznych kosztów społecznych reform zainicjowanych przez rząd Mazowieckiego, odpowiedział, iż reformy Mazowieckiego doprowadziły do przejściowego obniżenia poziomu życia pewnej części społeczeństwa polskiego i „z bólu tych ludzi kupony odcinają dziś przeciwnicy III RP”. To właśnie sprawiło, iż w ubiegłorocznych wyborach wygrała frustracja, a nie duma z dokonań III RP.
Z kolei na pytanie dotyczące źródeł podziałów w ruchu solidarnościowym, odparł, iż „dla mnie osobiście źródłem ogromnego bólu był konflikt ze sfrustrowanymi kolegami (np. Sewerynem Jaworskim) z „Solidarności”, z którymi siedział w więzieniu.
Na końcu spotkania ponownie zaapelował o obronę III RP przed frustratami, mówiąc: „Trzeba bronić III RP. (…) Czasami siłą spokoju Mazowieckiego, a czasami lać dechą na odlew jak wzywa Frasyniuk”. Sam jednak jest zwolennikiem radykalnych metod, gdyż:„ Ja tak nie potrafię. Ja bym wszedł na barykady i zginął za ojczyznę”.
Zebrani nagrodzili go owacją na stojąco, nie zwracając uwagi na wielki ból b. prezydenta.
Fot.: Jakub Ociepa / Agencja Gazeta @kot
Twórcy Katedry za główne cele postawili sobie „rozwijanie wśród studentów Uniwersytetu postaw obywatelskich, umiejętności obywatelskiej debaty i zespołowego, kreatywnego działania oraz wypełnienia zadań w obszarze służby publicznej”. Katedra jest finansowana między innymi przez Fundację Adenauera.
Sam wykład nie wnosił, bo i nie mógł, nic nowego, był zbiorem frazesów, jednak kilka sformułowań b. prezydenta godnych było miszcza mowy polskiej, honorowego laureata srebrnych ust, jednym słowem Bronka. Jednocześnie w wystąpieniu Komorowskiego przebijał ból (bul?) po utracie żyrandola, ból, którego nie ukoiła kontemplacja „zaginionego obrazu” – „Bydło na pastwisku”.
Mazowiecki – zdaniem Komorowskiego – zbudował państwo prawa, czyli III RP, aby "przywrócić właściwy sen słowom: prawo i sprawiedliwość". Był zwolennikiem kompromisu i dialogu, a przeciwnikiem radykalizmu i fundamentalizmu. Podjął trud reform „z bólem”. „Tylko naszym bólem, determinacją i odwagą zdołaliśmy – podkreślił - uniknąć bankructwa gospodarczego, czego zazdrościła nam cała Unia”.
Przegrana Mazowieckiego w wyborach prezydenckich z Tymińskim stała się źródeł wielkiego bólu dla Komorowskiego.
„Dezawuowanie III RP przez sfrustrowany naród – zaznaczył - to nic nowego, gdyż już narodowcy w II RP kontestowali państwo, rządzone przez obóz Piłsudskiego”.
Na zakończenie wezwał do utworzenia obozu obrony III RP „z bólu i rozwagi, połączonej z odwagą, którego patronem będzie Tadeusz Mazowiecki”.
Po wykładzie b. prezydent zgodził się odpowiedzieć na kilka pytań słuchaczy.
Na pytanie dotyczące znacznych kosztów społecznych reform zainicjowanych przez rząd Mazowieckiego, odpowiedział, iż reformy Mazowieckiego doprowadziły do przejściowego obniżenia poziomu życia pewnej części społeczeństwa polskiego i „z bólu tych ludzi kupony odcinają dziś przeciwnicy III RP”. To właśnie sprawiło, iż w ubiegłorocznych wyborach wygrała frustracja, a nie duma z dokonań III RP.
Z kolei na pytanie dotyczące źródeł podziałów w ruchu solidarnościowym, odparł, iż „dla mnie osobiście źródłem ogromnego bólu był konflikt ze sfrustrowanymi kolegami (np. Sewerynem Jaworskim) z „Solidarności”, z którymi siedział w więzieniu.
Na końcu spotkania ponownie zaapelował o obronę III RP przed frustratami, mówiąc: „Trzeba bronić III RP. (…) Czasami siłą spokoju Mazowieckiego, a czasami lać dechą na odlew jak wzywa Frasyniuk”. Sam jednak jest zwolennikiem radykalnych metod, gdyż:„ Ja tak nie potrafię. Ja bym wszedł na barykady i zginął za ojczyznę”.
Zebrani nagrodzili go owacją na stojąco, nie zwracając uwagi na wielki ból b. prezydenta.
Fot.: Jakub Ociepa / Agencja Gazeta @kot
(8)
10 Comments
@Godziemba
08 April, 2016 - 09:50
prof. dr hab. Marek Wąsowicz, kurator Katedry, dyrektor Kolegium MISH
Jacek Michałowski, szef Kancelarii Prezydenta RP
Wojciech Mazowiecki, przedstawiciel rodziny premiera Tadeusza Mazowieckiego
prof. dr hab. Henryk Samsonowicz
prof. dr hab. Andrzej Friszke
prof. dr hab. Aleksander Hall
prof. dr hab. Mirosław Wyrzykowski
Trudno się dziwić tej standing ovation ;-)))
Pzdr.
@tł
08 April, 2016 - 10:01
Pozdrawiam
Godziembo,
08 April, 2016 - 10:51
Jak tak mogłeś, Pan Prezydęt taki wrażliwy, buleśnie wszystko przeżywa, a Ty mu jeszcze dokładasz???
Trzeba też Panu Prezydętowi podpowiedzieć, żeby na tych barykadach uważał. Skoro ma ich być kilka i skoro chce być na wszystkich, musi uważać, żeby na jakiejś się nie zawiesił i nie siadł okrakiem, bo to i bolesne dla pewnej części ciała i dość niebezpieczne.
"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
@Szary kot
08 April, 2016 - 11:06
Ech.....
On zawsze wiedział, po której stronie barykady się usadowić, aby mieć dobrze,
Pozdrawiam
Godziemba
08 April, 2016 - 11:02
Andy51
08 April, 2016 - 11:07
Pozdrawiam
Uważam, że
08 April, 2016 - 18:16
A po opracowaniu (i odpowiednim "uchonorowaniu") - rozdział powinien wreszcie zostać zamknięty! Moze też dałoby się "zamknąć" Bula? Chyba zaslużył!
@Katarzyna Tarnawska
10 April, 2016 - 18:18
Pozdrawiam
@Godziemba
08 April, 2016 - 21:16
A rozważać co Komorowski miał na myśli, tego już nie potrafię...
I całe szczęście, że Komorowski nie jest już "strażnikiem żyrandola".
Pozdrawiam.
Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów.
Empedokles
@Danz
10 April, 2016 - 18:20
Pozdrawiam