
Chór: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie, co to będzie?
Autorzy listu: Było nas trzech
W każdym z nas inna krew
Ale jeden przyświecał nam cel
Za kilka lat
Mieć u stóp cały świat
Wszystkiego w bród
Chór: Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone
Piszą, że kochają, nie śpią lub całują cię...
Autorzy listu: Chodzi nam o to, aby język giętki
Powiedział wszystko, co pomyśli głowa:
A czasem był jak piorun jasny, prędki,
A czasem smutny jako pieśń stepowa,
A czasem jako skarga nimfy miętki,
A czasem piękny jak aniołów mowa...
Aby przeleciał wszystka ducha skrzydłem.
Strofa być winna taktem, nie wędzidłem.
Adresaci listu: A po co, a po co tak dłubie i dłubie,
A za co, a za co tak myśli i skubie,
I tak się przykłada i mówi z ekranu,
I bredzi latami wieczorem i ranooo...
Autorzy listu: To już jest koniec (to jest już koniec),
Możemy iść (możemy iść),
Jesteśmy wolni (jesteśmy wolni),
Bo nie ma już nic (bo nie ma już nic).
Nie ma już nic, nic, nic, nic.
Adresaci listu: Wałęsa, dawaj moje sto milionów!
Wałęsa, dawaj nasze sto milionów!!!
Chór: Jak ja was kurwy nienawidzę
I jak ja wami kurwy gardzę
Jak ja się za was kurwy wstydzę...
Img.: Czesław Jankowski, Ilustracja do II części "Dziadów" @kot
4 Comments
@tł
27 April, 2016 - 17:37
@HdeS
27 April, 2016 - 23:18
Scena opustoszała, zapadła cisza...
27 April, 2016 - 21:55
Niech ryczy z bólu ranny łoś,
Zwierz zdrów przebiega knieje.
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś,
To są zwyczajne dzieje...
Po czym, kopiąc wdzięcznie jakąs zapomnianą, świerkową szyszunię, znudzonym krokiem schodzi ze sceny i gdzieś sobie idzie... (znając tę barbarzyńską mordę - pewnie ożłopać się kumysu...)
Pzdr, H.
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
27 April, 2016 - 23:20
Dalej może być, łącznie z kumysem ;-)