Wariacka ukladanka

 |  Written by n0str0m0  |  6

Jan Kaczmarek skarzyl sie kiedys Mlodej Lekarce, ze nie zgadzaja mu sie zmysly, bo co innego slyszy a co innego widzi. Od paru dni cierpie na podobne dolegliwosci. Co innego mowi mi serce, co innego glowa. Efektem jest rozterka i smutny wniosek, ktorymi sie z wami podziele. Ukraina, bo co innego, jest temu oczywiscie winna. No bo co naprawde sie tam dzieje? Fakty przecza rozumowi, ruchy na szachownicy - logice. 

A wnioski sa jeszcze dziwniejsze niz caly ten bigos. 

Fakt. 

Rewolucja na Majdanie:

-     Masowa demonstracja sily ludu

-     Wspaniale zorganizowana

-     Zahartowana w boju i obronie

-    Gotowa na smierc

-     Z medialnym poparciem

-     Z zapleczem finansowym

-     Bez zadnej oficjalnej struktury czy przywodztwa
 

Fakt.

Demontaz panstwa:

-     Abdykacja rzadu Ukrainy

-     Ucieczka Prezydenta

-     Konsternacja wsrod wladz administracyjnych i wykonawczych

-     Podzial lojalnosci wsrod sluzb mundurowych

-    Demostracje separatystow krymskich (5ta kolumna)

Fakt.

Wojna:

-     Glosowanie Dumy przyznajace Putinowi prawo do agresji

-     Brak proklamacji wojny

-     Bezpanstwowi komandosi zajmuja strategiczne obiekty na Krymie

-     Anszlus bez jednego wystrzalu

-     Brutalne tlumienie protestow w Moskwie

-    Manewry przy granicy z Polska

Co to wszystko znaczy? 

Odrzucam na chwile moje emocjonalne zaangazowanie i osobiste sympatie. Te, jesli ich nie znacie, stoja po stronie wolnej Ukrainy i Majdanu, bo zawsze tam, gdzie lud na barykadach, tam serce moje. Ale jednak nie o to mi chodzi, a raczej o poukladanie tych fragmentow puzzla w jakas logiczna calosc. 

Otoz, doswiadczenie przypomina mi, ze:

-     Rewolucje sa sterowanymi akcjami tajnych sluzb

-     Inteligencja tlumu jest odwrotnie proporcjonalna do jego masy

-    Rewolucje zawsze maja Wodza

-    Najazd zbrojny na obce panstwo zaczyna sie od prowokacji

-    Sabotaz 5tej kolumny nastepuje rownolegle z agresja lub marginalnie przed

Moim pierwszym instynktem jest polaczyc wszystkie te elementy w Uogolniona Teorie Spiskowa. 

Teoria numer 1.

Wszystkie elementy gry sa planowana przez Putina (generalizuje) operacja. 

-     Majdan rozregulowuje/demontuje mechanizm panstwowy Ukrainy

-    Putin pozbywa sie znienawidzonego przez lud wodza

-    Wkracza z misja stablilizujaca i osiaga zaplanowany cel

Otoz, jesli to prawda, to jest w tej teorii bardzo wiele niespojnosci i wad. Demontaz panstwa jest faktem i nie ma tego co podwazac. Jednak co do reszty mam powazne zastrzezenia. Janukowicza mogl sie pozbyc Putin na sto tysiecy sposobow, Majdan byl najgorszym z mozliwych rozwiazan - bo wynik jego jest najmniej przewidywalny. Co prawda rewolucje wywolac jest nietrudno, znamy wlasna historie na tyle dobrze by to doskonale wiedziec, ale sterowac nia jest juz znacznie trudniej. Przekonal sie o tym Bolek Walesa, gdy rozkazy od oficerow prowadzacych byly blokowane przez nie-agentow. Moze z tego wyciagnieto nauke i dlatego wlasnie Majdan nie mial widocznego przywodcy? Kto wie. 

Zalozmy jednak, ze to Putin wywolal majdanski ogien i go starannie pielegnowal. Jaki z tego zysk, skoro demontaz panstwa musial doprowadzic do obalenia wladzy a kraj do zapasci? Zapasc, ok. Ale przygarniecie Janukowicza w takim razie nie pasuje do spisku. Skorumpowany Janukowicz bowiem nie jest zadna karta przetargowa w lokalnym i globalnym odbiorze. Jesli Putin chcial zdobyc poparcie mas, Janukowicza powinien byl rzucic na pozarcie rekinom. Swiatowe apele Janukowicza o interwencje spotkaly by sie ze smiechem na sali. Kolejny element puzzla, co do niczego nie pasuje. 

Jedno czemu zaprzeczyc nie mozna, to to, ze ta ropucha siedzi w kieszeni Putina i jest jego marionetka, dzis bardziej niz przedtem.

Misja stabilizacyjna rowniez jest bardzo dziwnie prowadzona. Zamiast niej mamy rosyjski ekwiwalent najemnikow z Blackwater. Rosyjscy bez watpienia, uzbrojeni w nieskazitelnie czyste, prosto spod igly, mundury i bron, wygladaja raczej na komputerowo wygenerowane modele niz na ruskich "wojennych". Wiekiem bardziej pasuja do "psow wojny" niz do nastoletnich poborowych. I sa o wiele bardziej doswiadczeni. To widac, slychac i czuc. We wczorajszej konfrontacji z nieuzbrojonymi zolnierzami "odbijajacymi" lotnisko widac to bylo w sposob wrecz spektakularny. Zimne oczy, zero emocji. Chlodna kalkulacja i przegrupowanie. Brak ofiar. 

Czemu jest to dziwne? 

Ano, nie odpowiada zadnym ustalonym standardom zachowan. Jesli przypomnimy sobie amerykanska agresje na Irak, to po pierwsze mamy do czynienia z doskonale spreparowanym powodem (prowokacja). Po drugie, najemnicy dzialali w cieniu wosjk regularnych. Wszystkie dotychczasowe akty wojenne tak wlasnie wygladay. Gliwice, atak. 9/11, atak. Nawet Putin przestrzegal tego schematu, w zwiazku z tym wysadzal apartamentowce w Rosji. W przypadku Ukrainy mamy zupelne fiasko prowokacji. Zadnych Gliwic. Po krwawej lazni jaka sprawil Ukraincom Janukowicz (i Putin) na Majdanie, gadanina o faszystach i upowcach wyglada bladziutko. A przeciez wiadomo, ze propagandy nikt Putina uczyc nie musi. PR ma ten judoka co tigra ustrzelil w malym palcu. 

Brak konsekwencji.

Cale pomajdanskie zachowanie Putina cechuje odwaga i brak konsekwencji. Cos jak, moge, ale nie musze. Dostal Putin pozwolenie Dumy na wojne. Ale nic oficjalnie w tym kierunku nie poczal. Owszem, wojska nad granice wyslal. Ale nie wkroczyl. Najemnikow wyslal, ale to sie nie liczy, do czasu gdy nie dolacza do nich oddzialy rosyjskie. Albowiem najemnik z bronia w reku, bez aktu wojny jest niczym innym jak przestepca popelniajacym zbrodnie z bronia w reku. Groznym, ale jednak wylacznie - pospolitym kryminalista. 

Ta teoria nie trzyma sie (za przeproszeniem) kupy. 

Z calej ukladanki tylko destabilizacja kraju sie udala. Obalenie dyktatora - tylko polowicznie, bo siedzi mu na karku. Inwazja? Zupelne fiasko. 

Teoria numer 2.

Putin reaguje na wypadki na ktore wywolal ale stracil nad nimi kontrole.

Mozliwe jest, ze Majdan zaczal sie z knowan Kremla (stad pogloski o tym, ze Specnaz byl po obu stronach barykad). Nie jest trudno wyobrazic sobie, ze odmowa integracji byla instygowana przez Putina, ktory planowal w ten sposob demontaz Ukrainy. Po drodze stracil kontrole i teraz sie miota, nie do konca wiedzac co dalej. Wczoraj podano, ze po rozmowach z przedstawicielami Unii Europejskiej zaczal wycofywac wojska z regionow przygranicznych. Co prawda zaraz po tym byly informacje o kolejnych agresywnych ruchach jego floty - jedynej widocznej formacji rosyjskiej zaangazowanej w konflikt. 

Miota sie i miota, troche sie boi otwartych ruchow, stad posyla psy wojny zamiast regularnej armii. Przesuwa flote, zajmuje lotniska i inne strategiczne obiekty, wycelowuje rakiety. Obstawia wojskiem wszystkie wrogie granice - lacznie z Polska. Buduje na chybcika legende, byle jaka, nawet jesli nie klei sie zupelnie. Byle byla wymowka. Byle.

I to wszystko w biegu, jak gracz w szachy na czas. Od szachownicy do szachownicy. Z ogniem w oczach, by nie stracic twarzy, chocby nieudolnie, nawet grajac znaczonymi pionkami. Za wszelka cene. Ciagle jednak usilujac realizowac strategiczne plany, ktore sobie wczesniej zalozyl.

Teoria numer 3.

Putin nie wywolywal nic. Nie ma kontroli nad niczym od samego poczatku. Panikuje i gotow jest na kazdy - powtarzam - kazdy ruch.

Zupelnie na serio obawiam sie scenariusza numer 3. Bo musimy pamietac, a jesli nie pamietamy, to wlasnie wczoraj Putin nam to bardzo bolesnie przypomnial, ruski ma nie setki a tysiace glowic atomowych w pelnej gotowosci bojowej. Wczoraj przeprowadzil probe, pisze to na wypadek, gdyby komus umknelo. A eskalacja konfliktu z Rosja (choc ten od dawna trwal) byla bardzo skutecznie zamiatana pod dywan przez pozytecznych kretynow i piato-kolumnowych politykow. I nagle groza, bo kurtyna opadla i opadly luski z oczu.

I tu jest problem. Bo scenariusz numer 1 bylby gwarancja planowego i wzglednie spokojnego aneksu Ukrainy (a potem Polski).  Kazdy inny scenariusz jest nieprzewidywalny, a sytuacja w tej chwili dogonila groza konfrontacje z Zatoki Swin.  Nie mamy Regana, nie mamy Busha. Nie mamy nawet Lecha Kaczynskiego ani rakiet Patriot (o to postaral sie Putin). Nie mamy nic i nie mamy nikogo sklonnego powstrzymac Putina. Czy Obama znajdzie w sobie choc cien potrzebnego na dzis charakteru? Czy powie Putinowi STOP? Kto mrugnie pierwszy? 

I tak nie bedzie znaczenia. Gdy zaczna latac rakiety - wszyscy przegramy. 

 

 

 

5
5 (5)

6 Comments

tł's picture

Przepraszam za OT, ale chciałbym zapytać, czy wiesz coś na temat rozmów Rosji z Singapurem n/t bstworzenia  tam bazy rosyjskiej?

Pozdrawiam
n0str0m0's picture

n0str0m0
bo tu sie na takie tematy duzo nie mowi w ogole. branson mial tu budowac dworzec kosmiczny... ale o tym sie nigdy nie mowilo.

co do bazy - widze w internecie, ze sa negocjacje. to nie jest potwierdzone przez moje zrodla, a w tym miescie wszyscy wiedza o wszystkim, taka olbrzymia wioska w ktorej wszyscy mezczyzni sluzyli ze wszystkimi innymi....

tu sie o wielu rzeczach wie, ale... mamy amerykanskie bazy, morska i powietrzna (szkoleniowa). i to nie jest zadna tajemnica, ale sie o tym nie mowi. po drugie, mamy oficerow IDFu, szkolacych wszystkie kadry z naboru. to jest jednak zupelne tabu, oficerowie nazywaja ich hiszpanami, chyba dla kawalu (aka meksykanie). do tego akapitu PS - singapore technologies produkowaly kiedys swoja, patentowana wersje Uzi. ale o tym tez sie nie mowi.

singapur sprzymierzy sie z diablem, po to by miec zapewnione bezpieczenstwo. poniewaz usa-rosja relacje wygladaly dobrze - a w tym samym czasie chiny i japonia sie na siebie boczyly, to nie wykluczam. 

rosjanie w regionie sa wszedzie. ostatnio w tajlandii widzialem jak gruba baba na plkazy opierdzielala masazystke, ze ta bierze klientow poza kolejnoscia - po rosyjsku. gerenalnie nie ma tu antyrosyjskiego klimatu.

miejmy nadzieje, ze cos sie zmieni, ale - tu jest azja. europa daleko. rusek turysta, to bankomat. rusek inzynier, to na ogol super - specjalista z czerwonym paskiem na swiadectwie, co na czlonkow mensy leje z gory. 

zobaczymy, jak sie dowiem czego pewnbego o tej bazie to doniose. uprzejmie.
Hun's picture

Hun
...jest imho najbardziej prawdopodobna, ale pozwolę sobie zaproponowac parę poprawek... Nie sądzę, żeby "Putin" (nigdy nie uwierzę, że gra sam...) "wywołał" Majdan, ale jeśli ten juz zaistniał, nie uwierzę, by działał "bez opieki"...

Przygarnięcie i (czasowe) utrzymywanie janukowycza ma sens. Przeciez to "legalna, konstytucyjna władza, której udzielilismy schronienia". Taki wszak poszedł przekaz. A drugi przekaz (też przecież artykułowany wyraźnie) - kraj obalili zbrojnie wichrzyciele i przestepcy, obrana przez nich władza jest nielegalna... Janukowycz w tym momencie daje podwójną legitymizację "Putinowi", który ugrał tym bandytą co chciał i teraz bezkarnie może sobie mówić, że Janukowycz jest juz skończony politycznie na zawsze...

Misja stabilizacyjna jest prowadzona zarówno"dziwnie" jak i "celowo" w przemyślany sposób. Putin de facto dokonał anschlussu Krymu a nikt go nie może oskarżyć o "działania wojenne" - nie wysłał regularnych wojsk a wszelkie pozostałe działania własnie dlatego sa prowadzone "niestandardowo", żeby nikt nie mógł oskarżyć go o aresję, własie o "akt wojenny"... Za to przy pierwszej poważniejszej próbie oskarżenia Putin bez wahania przypommni własnie agresję USA na Irak itp itd... Reszta pasuje...

Efekt (co widać po działaniach "świata"), że zachodnim przygłupom, kastratom umysłowym i agenciakom wpływu trafił sie przeciwnik, który ma działanie przemyślane po kilka ruchów naprzód, przeanalizował i wyciągnął wnioski z działań innych a "świat" reaguje zgodnie z założeniami Putina, co tylko uprawnia go do wszelkich bezczelności i uszczypliwości, które sa obecne w jego wypowiedziach...

Twoja Teoria nr 2 jest słabsza, a Teoria nr 3 to chyba żart: "Nie ma kontroli nad niczym od samego poczatku. Panikuje i gotow jest na kazdy - powtarzam - kazdy ruch." Naprawdę wierzysz w spanikowaną wierchuszkę FSB (czy kiedykolwiek wczesniekj KGB, czy innej mutacji),? no proszę, bez żartów...;)

Pozdrawiam, Hun

"...And what do you burn, apart from witches?   - More witches!..."
HdeS's picture

HdeS
panikuje, ale też nie jest tak, że są to mega-wymiayacze i mistrzowie świat. Gdyby tak było już dawno wszyscy byśmy mówili po rusku i łapy pa szwam trzymali.
Pozdrawiam
n0str0m0's picture

n0str0m0
co do organizacji Majdanu, jest mozliwe spontaniczny samozaplon. ale to jak byl prowadzony, z tym kto podkrecil sie pod medialne sterowanie tym (espreso - jak sie ten zyd z TVNu nazywa, cos na B...Broniowski?). to byla rewolucja na zywo, w stereo, kolorze i 3D - troche dlatego, ze mozna, bo XXI wiek, ale podejrzewam rowniez, ze komus moglo bardzo zalezec na tym. tym kims - nazwijmy to umownie - jest Putin.

co do Janukowicza. to jest bardziej manko niz saldo. jest skompromitowany przed Majdanem (Radsik nie chcial skorumporwanemu kasiory pozyczac, na Tweeterze sie produkujac), skompromitowany, nie, to zle slowo, shanbiony na wieki krwia Majdanu, wiec nitk na swiecie nie bedzie chcial nawet sluchac, ze jest "legalnym i konstytucyjnym" wladca. 

mam nadzieje, ze Putin w propagandowej wojnie ze swiatem pusci w obieg kwity na Smolensk. tusk w tej chwili pali mosty, ironizuje i sie odcina, ja bym sporo zaplacil, zeby posluchac ich rozmowy na molo. bo ona jest, jestem przekonany, ze obaj nagrywali. 

teoria 2 jest prawdopodobna. teoria 3 jest oficjalnym przekazem, ktory uzywany jest w celu pokrycia ignorancji i niekompetencji rzadow swiata calego w ostatnich dekadach. i ten scenariusz jest wlasnie przerazajacy. na cale szczescie najmniej prawdopodobny.

serdecznosci.

 
Danz's picture

Danz
W programach publicystycznych telewizji "Republika" kilkakrotnie cytowane opinie Ukraińców, którzy mówili o finansowym wsparciu Majdanu przez oligarchów ukraińskich. Czy była to tylko "polisa ubezpieczeniowa", czy też akcja "służb" to trudno powiedzieć. Wydaje się też, że początkowo Putin był zaskoczony wydarzeniami na Majdanie.
Pozdrawiam.

Cytat:
Jeśli będziecie żądać tylko posłuszeństwa, to zgromadzicie wokół siebie samych durniów. 
Empedokles

Więcej notek tego samego Autora:

=>>