Wykrzyknik nad "i"

Rada jaką zdenerwowana redaktor Olejnik wykrzyczała posłowi Sasinowi by kupił sobie telewizję i transmitował co mu się podoba zamiast narzekać, że TVN informuje nierzetelnie lub wręcz nie informuje - zaprząta mi umysł i nie daje spokoju.

Wredne to i aroganckie, ale jakie genialne!  Prześladuje mnie jej sugestia, wręcz obsesją się staje, więc – aby nieco ochłonąć – muszę to sobie jakoś poukładać.

Po pierwsze, wychodzi na to, że pan Sasin nie ma telewizji, a pani Olejnik prawie ma. Może nie na własność, ale tak się z nią utożsamia, że gotowa jest pierś nadstawić w obronie ukochanego medium.

Jak ja bym chciał mieć taką gwiazdę w mojej własnej TV! Ja bym jej zamiast jednej, kilka kropek pozwolił postawić nad „i”, a może i – niech tam! - wykrzyknik. Nie rozumiem, jak taki Miller może jej zarzucać, że mu przypomina rzeczniczkę PO. Co on ...?! Niech sobie kupi telewizję …

Trochę kultury, ludzie! Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby pan Tusk, albo pani Kopeć zgłaszali jakieś pretensje? Słyszał ktoś? To tak, jakby pasażer metra marudził, że metro jeździ wzdłuż, a nie w poprzek. Jak się nie podoba, to niech sobie kupi …

Ja już na swoją TV zbieram. Otrzegał mnie taki jeden, co się przy TV Republika kręci, że kasa to nie wszystko. Jak już mnie będzie stać będzie by pani Monice fundować co dzień nowe buty, znajdzie się zawsze jakaś menda by mnie rejtingiem przyhaltować i reklam u mnie nikt nie kupi.

Spokojna głowa! Z panią Moniką damy radę. Ja jej dam, czego inni nie dali. Podzielę się udziałami fifty-fifty, a oglądalność sam załatwię. Niech no tylko doczekam do emerytury – co to wielkie halo popykać pilotem? Co emeryt innego ma do roboty? A z tym rejtingiem – bez przesady: jak taki CBOS dziś ogłosił, że większość Polaków uważa, że wybory były uczciwe, to co – rejtingu się nie załatwi?

Myślę nad logo. Koniecznie pani Monika w moherowej czapeczce, u góry TV ... coś tam, coś tam, jeszcze dokładnie nie wiem …

Na dole slogan:

Chcesz prawdy - kup se i nie marudź!

Zostańcie Państwo z nami ...