Cały wysiłek rosyjskiej propagandy idzie w tym kierunku, aby w polskiej debacie publicznej nie pojawiło się nigdy zagadnienie „jak pokonać Moskwę?”.
alchymista - blog
Atak na Państwo Polskie nie nastąpił w taki sam sposób, jak atak na państwa zachodnie - moja interpretacja Jurija Bezmienowa. Lużne notatki.
Rosja zrobiła pozorny krok w tył. Putin oświadczył, że rozkazał wojskom, które odbywały niezapowiedziane manewry, powrót do miejsc stałej dyslokacji. Nie wycofał jednak wojsk z Krymu.
No cóż, Okrągły Stół w Polsce już znamy. Agenci władzy z jednej strony i czynownicy władzy z drugiej strony dogadują się w „imieniu narodu” ponad głowami ludzi. Ten wariant został jednak na Ukrainie obalony – na tyle starczyło Ukraińcom rozsądku. Punkt dla nich i hańba dla nas, dla Polski.
Były dowódca wojsk powietrzno-desantowych Ukrainy pułkownik Iwan Jakubiec ostro skrytykował brak zdecydowania władz Ukrainy w sprawie Krymu. Brak jakiejkolwiek reakcji na wejście wojsk rosyjskich dało Rosjanom czas na wprowadzenie dywersantów i uzbrojenie chętnych do akcji dywersyjnych. Działania rządu określił jako „telewizyjne”. Rząd udaje, że wojska rosyjskie w Krymie to „nieznani” ludzie. Rząd zakazał wojsku na Krymie strzelania, co prowadzi do jego rozbrojenia. Żadne gwarancje międzynarodowe nie zapewnią Ukrainie bezpieczeństwa.
Niezależna pl podaje: „Stacjonujący na Krymie batalion ukraińskiej piechoty morskiej został otoczony przez uzbrojonych mężczyzn i Kozaków, którzy domagają się od żołnierzy złożenia broni. W przeciwnym razie grożą atakiem - poinformował Interfax-Ukraina. Napastnicy wyznaczyli ukraińskim żołnierzom, stacjonującym w pobliżu miasta Teodozja, czas na poddanie się do około godz. 9 (polskiego czasu). Z informacji agencji wynika, że o zajściu zostali powiadomieni dziennikarze znajdujący się na Krymie.
AKTUALIZACJA: niezalezna.pl podaje, że w trakcie głosowania "dodano głosy osób... nieobecnych, bo one wcześniej wyraziły swoją wolę!".
===================================================
Majdan zrobił swoje. Majdan potrzebuje psychiatry.
Słowo „syndrom” kojarzy się z naukami medycznymi. Jest na przykład „syndrom sztokholmski”, w którym tkwi znaczna część naszego narodu. Syndrom ten ma charakter wielopoziomowy i pewne punkty zapalne. Dla elektoratu SLD jest to długotrwała tresura. Dla elektoratu PO jest to tresura „datownicza” - 13 grudnia, 4 czerwca (1992), 10 kwietnia. Co jakiś czas trzeba ponawiać dawkę leczniczą, aby syndrom się utrzymał i przynosił korzyści psychiatrom.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/74939-dr-zurawski-vel-grajewski-na-ukrain...
Strony
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- następna ›
- ostatnia »