
Cisza wyborcza idzie wielki krokami. Musimy więc znaleźć odpowiednie słowa i odpowiedni język, aby wyrazić, to co wyrazić chcemy.
W tej sytuacji zwracam uwagę na następujące synonimy:
„Stary Niedźwiedź mocno śpi” -
„Mistrz Yoda” -
„Tylko nic nie mów” -
„Maliniak” - czyli mój kandydat na prezydenta, sam zresztą na prima aprilis zaakceptował ten pseudonim, więc niech tam:
„Ksiądz proboszcz” - czyli piosenkarz
„Cyrkowiec z Biłgoraja” -
Niestety dla kilku kandydatów nie przychodzi mi nic dowcipnego do głowy. Jeden z nich kojarzy mi się z Mussolinim (to ten łysy bokser), drugi jest typowym Arbuzem (z wierzchu zielony, w środku czerwony). Ma zresztą konkurencję w innym zielonym. Jest jeszcze wyjący do księżyca oraz i ten, który przywłaszczył sobie herb Ślepowron, chociaż pochodzi z rodziny mieszczańskiej, a w dodatku niemieckiej.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ostatni sondaż ujawniony przez niezależną.pl podawał następującą prognozę:
Maliniak – 36%
Stary Niedźwiedź – 36%
Ksiądz Proboszcz – 8%
Tylko nic nie mów – 6%
Ślepowron – 5%
Cyrkowiec z Biłgoraja – 2%
Życzymy wysokich wygranych!
Jakub Brodacki
2 Comments
@alchymista
08 May, 2015 - 21:55
- Maliniak - sympatyczny
- Ksiądz proboszcz - myślę, ze jest z nami.
- Tylko nic nie mów - jak nic nie mówić, jak się podoba :)
@polfic
08 May, 2015 - 22:04
Wiesz dlaczego wymyślono Maliniaka? Odkryłem to w tym cytacie filmowym: https://youtu.be/iH1RBXH79L4 Wyjątkowo obrzydliwy, bo nawiązuje do katastrofy smoleńskiej w stylu urbanowskim. Całe szczęście Duda potraktował to ze stoickim spokojem.
Ksiądz proboszcz jest dziwny. Ostatni sondaż chyba CBOS dawał mu 20%. Pompują go jak tylko mogą.