alchymista's blog

 |  Written by alchymista  |  0
0
No votes yet
 |  Written by alchymista  |  0
Czyli walka kmieci z chciwymi dzierżawcami.

Taki w rzeczy samej tytuł powinna mieć rozprawa Maurycego Horna (Walka chłopów czerwonoruskich z wyzyskiem feudalnym w latach 1600-1648), której tom 2 omawiałem w poprzednich notatkach, a teraz omówię tomy 1 i 3. Tak się przypadkowo złożyło, że czytając najpierw tom 2 nie zostałem wstępnie zainfekowany ideologią, którą Horn prezentuje w tomie pierwszym. To jest też wskazówka k’temu, by dzieła marksistów czytać od środka, a na koniec śmiać się do rozpuku podczas lektury wstępu i zakończenia.
5
5 (2)
 |  Written by alchymista  |  0

Notatki na marginesie książki Maurycego Horna (Walka chłopów czerwonoruskich z wyzyskiem feudalnym w latach 1600-1648, cz. 2, Opole 1976)

5
5 (1)
 |  Written by alchymista  |  0

Prezentujemy nieznany list Boromira syna Denethora, napisany z Rivendell, przed tragiczną podróżą Drużyny Pierścienia do Mordoru, która życie jego mężne i czynów wielkich pełne, chwalebnie zakończyła. Jak wiemy z Czerwonej Księgi, Boromir miał narastające wątpliwości dotyczące celu podróży i koncepcji zniszczenia Mordoru, opracowanej na naradzie u Elronda. Z czasem jednak pojął, z jak wielkim ryzykiem przyjdzie się mierzyć. Jako nacjonalista Gondoru był wielkim i walecznym wodzem, jednakże jego wyobraźnia nie wykraczała daleko poza granice tego co znał i kochał.

5
5 (2)
 |  Written by alchymista  |  0

O religii pisać jest trudno – zawsze można kogoś obrazić. Szalone macice atakują polskie kościoły, a naćpana hołota atakuje polskich żołnierzy. Zatem na ruszt bierzemy pierwociny religijności, czyli szamanizm. Notatki i przemyślenia po lekturze książki Aleksandra Nawrockiego pt. Szamanizm i Węgrzy.

5
5 (1)
 |  Written by alchymista  |  1

Powiem kilka rzeczy strasznych i brutalnych, które przeczą słowu „perspektywa”. Bo przecież używamy tego słowa na ogół w kontekście optymistycznym.

Od samego początku tej wojny nasi kochani sojusznicy zarzekają się, że nie chcą eskalacji konfliktu i stosownie do tej deklaracji udzielają Ukrainie pomocy kropelkowej. Takiej tylko, by podtrzymać opór i maksymalnie osłabić rosjan. Inaczej mówiąc, by wojna była toczona nie o zwycięstwo, ale o wyczerpanie.

5
5 (4)
 |  Written by alchymista  |  0

Podobno pamiętniki można pisać nie wcześniej, niż po 40 roku życia. A kiedy można pisać o kobietach?

No cóż, zapewne wtedy, gdy trafi się już na wybrankę i towarzyszkę życia, i można spokojnie rozważyć wszystkie te, które się w swoim życiu minęło, codziennie mija i będzie mijać. I tak z grubsza rzecz biorąc są trzy typy: kobiety sterylne, kobiety tandetne i kobiety zmysłowe.

5
5 (3)
 |  Written by alchymista  |  0

Apoteoza mężczyzn. Satyra na kobiety. Książka Esther Vilar pt. Tresowany mężczyzna obrosła już patyną, jednak nadal szokuje trafnością niektórych diagnoz.

5
5 (2)
 |  Written by alchymista  |  0

Prawdą jest, że ilekroć post-endecy oskarżają post-piłsudczyków o „mesjanistyczne wypowiedzi i romantyczne zagrania”, tylekroć post-piłsudczycy z miejsca oskarżają ich o rosyjską agenturę. Wynika to z faktu, że typowi, rosyjscy agenci działają poprzez negatywne emocje i ustawianie przeciwnika w roli rzucającego się, wściekłego psa, moskalożercy. Emocjonalna reakcja w tym wypadku jest jednak nie na miejscu, gdyż udowadnia tezę endeków.

5
5 (2)
 |  Written by alchymista  |  0

Od kilku dni cała Polska już prawie pije płyn lugola, a w każdym razie żyje pod grozą wojny atomowej. Ponieważ docierające do nas fakty pozytywne i krzepiące mieszają się w szumie informacyjnym z ogólną trwogą w jeden wielki mętlik, pominiemy tu i nie będziemy ich przytaczać, gdyż dla psychiki społeczeństwa nie mają one większego znaczenia.

5
5 (2)

Pages