Życie w regionie instytucjonalnej niestabilności i ciągłych kryzysów.
(4)
Życie w regionie instytucjonalnej niestabilności i ciągłych kryzysów.
Na próżno będziemy trzymać najlepsze wino na sam koniec, gdy pijani goście nawet nie poczują już jego smaku.
Jak wynika z rozmowy, która przed chwilą obejrzałem w ukraińskiej telewizji espreso.tv, faszysta to przede wszystkim człowiek, który nie mówi po rosyjsku. Człowiek, który mówi po rosyjsku jest internacjonalistą, zatem jest „nasz”. Warto to zapamiętać, gdybyśmy kiedykolwiek mieli jakieś wątpliwości.
Kilka krytycznych uwag o sposobie myślenia księdza Isakowicza-Zaleskiego.