
Niech podniesie rękę i głośno wypowie swoje zarzuty.
Od razu pojawił się zarzut, że jeśli już szukać kandydatów z Krakowa, to profesor Andrzej Nowak byłby o niebo lepszy. Czy aby na pewno?

Niech podniesie rękę i głośno wypowie swoje zarzuty.
Od razu pojawił się zarzut, że jeśli już szukać kandydatów z Krakowa, to profesor Andrzej Nowak byłby o niebo lepszy. Czy aby na pewno?

Dulce et decorum est pro patria mori. Słodko i zaszczytnie jest umierać za Ojczyznę. To jest idea za którą warto umierać. To jest prawdziwa Polska, a nie wersja „beta”, wersja próbna. Mam na myśli ideę, którą właśnie zrecenzował dla nas kolega Zaleski.

Pułkownik Kuliński oczami Sławomira Cenckiewicza.
Całą polska blogosfera aż huczy od plotek, domysłów, interpretacji i nadinterpretacji wypowiedzi polskiego wiceprezydenta w sprawie rzekomych propozycji Władymira Władymirowicza odnośnie rozbioru Ukrainy. Сикорский - серьезный человек или болтун? - można zadać pytanie w języku naszych przyjaciół. Ale problem jest jednak znacznie poważniejszy i nie chodzi tu tylko o jakieś rozgrywki między byłym ministrem a byłym premierem.

Zazwyczaj nie czytam onetu i pewnie dobrze robię, bo wylew mózgu murowany. Tym razem skłoniła mnie do tego osoba budząca zaufanie, która poleciła mi lekturę wywiadu z profesorem Bronisławem Łagowskim. Powiem szczerze: intelekt to groźniejsza broń, niż czołgi, bo intelektualny zamysł zawsze poprzedza czołgi. Otóż profesor Łagowski twierdzi ni mniej, ni więcej, tylko to, że „zajęcie Krymu zostało zrobione na wzór polski”.

Duch sarmacki krąży nad dorzeczem Dniepru.

Żeby uciec przed własnym cieniem trzeba wyjechać do krajów równikowych. Ale nawet tam może nas dopaść inny cień, który czasem mieszka w naszym umyśle i w naszym sercu. Cień, który wyżera nam nadzieję niczym dementor z cyklu Harrego Pottera.

Niemało jest wśród nas mniej lub bardziej zakamuflowanych rusofilów lub, co gorsza, cichych fantastów, wierzących w możliwość trwałego uregulowania relacji Polski z Moskowią, czy szerzej – Europy Środkowej z Moskowią. Fantastów przymierza nie brak również w Ameryce, o czym obszernie opowiadają tacy eksperci, jak choćby Jacek Bartosiak czy Marek Jan Chodakiewicz.