
Rosemann's blog


Przyznam szczerze, że na mojej ocenie prezydentury Andrzeja Dudy mocno zaważyła ocena, jaką Prezydentowi wystawił mocny skład, zebrany w celu oceny mijającego roku w rozgłośni radia TOK FM. Ekipa w składzie Tomasze Lis i Wołek, Wiesław Władyka i Jacek Żakowski bez litości uznała, że prezydent Duda nie spełnił ich oczekiwań i nie rokuje nadziei na to, że spełni je w ciągu najbliższych lat. Pan Tomasz Lis wprost wyjaśnił, że „politykę lojalności wobec PiS” Andrzej Duda zakończy w roku 2020, kiedy przegra kolejne wybory.




Brr. Już dawno temu zastanawiałem się nad tym, czy wszyscy obywatele powinni mieć prawo głosu. Niech chociaż matura będzie jakąś granicą, bo jak ma ktoś głosować bez mózgu? Matura, to jakaś gwarancja, że zna odrobinę historii naszego państwa, że potrafi liczyć, czy pisać, kojarzyć fakty. Ludzie z IQ poniżej betonu oddają głos na 500+ nie licząc się z tym, że zapłacą za to znacznie więcej, o ile nie stracą wszystkiego, włącznie z ziemią, państwem.



Nie, nie oczekuję, wbrew tytułowi, że posłowie PiS powinni dać sobie spokój z posłowaniem. Tytuł chwytliwy, żeby… chwytał :). Jeśli czegoś oczekuję to tego, że posłowie i inni politycy PiS oszczędzą sobie uprawianej w ostatnich dniach w związku z pomysłem podwyżek dla władzy taniej dialektyki na poziomie kursu dla początkujących na WUML-u (Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu i Leninizmu – jakby ktoś nie wiedział), że spuszczą głowy po sobie, powiedzą w duchu „daliśmy ciała” i będą się żarliwie modlić by wyborcy łaskawie zapomnieli o ewidentnej wpadce.

Gdybym pamiętał autora i miejsce publikacji, mottem tego tekstu zrobiłbym satyryczny rysunek z przełomu lat 80-tych i 90-tych XX w., na którym rozmawiają dwaj przedstawiciele ówczesnej władzy. „A do opozycji skierujemy najbardziej zaufanych towarzyszy” mówi jeden do drugiego.
I jest to słuszna idea bo opozycja., mówię to jak najpoważniej, to bardzo ważna sprawa. Nie tylko tak w ogóle, żeby demokracja się prezentowała przepięknie, ale i dla tych, przeciwko którym ta opozycja jest.