
Otóż jest tak:
PO rządzi. Nie chce ale musi. Podobnie jak PSL jeśli chodzi o koalicję. SLD czeka na swoją kolej ale musi jeszcze poczekać, żeby się Tusku wykrwawił. PiS, pomimo silnych starań niektórych jego członków, ma coraz lepsze sondaże. Cichy sojusz z Gowinem nie jest wykluczony, bo się chłopaki uzupełniają od czasu, kiedy PiS poleciał mocniej w socjal. Koalicja tych stronnictw to chyba jedyna opcja na zmiany w tym kraju, bo jedyną alternatywą jest PO+SLD+ nie wiadomo co jeszcze, a patrząc po barbarzyńcach z Twojego Ruchu wiadomo, że może być tylko gorzej.
Dlatego głównym problemem jest zamknięcie "naszej sekty" na ludzi z zewnatrz, którym - zamiast robić dyplomację,- trzaskamy drzwiami w mordy, zostawiając ich na mrozie poza Sejmem. Wynika to być może z kompleksów, bo w PiSie zostało mało kompetentnych ludzi, którzy mogą się poszczycić czymś więcej niż legitymacją Solidarności albo kolegą w SKOK-ach. Ten problem z otwarciem świetnie widać w blogowiskach. Jak będzie w Blog-n-Roll?
PO rządzi. Nie chce ale musi. Podobnie jak PSL jeśli chodzi o koalicję. SLD czeka na swoją kolej ale musi jeszcze poczekać, żeby się Tusku wykrwawił. PiS, pomimo silnych starań niektórych jego członków, ma coraz lepsze sondaże. Cichy sojusz z Gowinem nie jest wykluczony, bo się chłopaki uzupełniają od czasu, kiedy PiS poleciał mocniej w socjal. Koalicja tych stronnictw to chyba jedyna opcja na zmiany w tym kraju, bo jedyną alternatywą jest PO+SLD+ nie wiadomo co jeszcze, a patrząc po barbarzyńcach z Twojego Ruchu wiadomo, że może być tylko gorzej.
Dlatego głównym problemem jest zamknięcie "naszej sekty" na ludzi z zewnatrz, którym - zamiast robić dyplomację,- trzaskamy drzwiami w mordy, zostawiając ich na mrozie poza Sejmem. Wynika to być może z kompleksów, bo w PiSie zostało mało kompetentnych ludzi, którzy mogą się poszczycić czymś więcej niż legitymacją Solidarności albo kolegą w SKOK-ach. Ten problem z otwarciem świetnie widać w blogowiskach. Jak będzie w Blog-n-Roll?
(8)
9 Comments
Pożyjemy,
10 January, 2014 - 10:34
Ossala
Jedyne, co w Twoim tekście
10 January, 2014 - 10:51
"Rewolucje przerażają, ale kampanie wyborcze wzbudzają obrzydzenie."
@Angelus...
10 January, 2014 - 12:11
Pozdrawiam, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Angelus
10 January, 2014 - 13:15
Pozdrawiam
Tak, nasze środowisko
11 January, 2014 - 03:30
PO
10 January, 2014 - 20:48
@Autor
10 January, 2014 - 21:02
Oprócz tego, że także i ja nie rozumiem czym jest owa "nasza sekta", to nie bardzo pojmuję także politykę dyplomacji, jaką proponuje autor. Może jakieś bliższe wyjaśnienie?
Kim są ci ludzie "z zewnątrz", których, jak rozumiem, należałoby przygarnąć?
Przewiduję, że przed wyborami
11 January, 2014 - 03:31
Angelus
11 January, 2014 - 08:00
Byłabym jednak za rozgraniczeniem dwóch spraw. Skoro "naszą sektą" nazywasz nasze środowisko, czyli - jak rozumiem z Twojej odpowiedzi danej Tł - środowisko skupiające się na BnR, a nie polityczne środowisko PiS, to uważam, że nawet ewentualna koalicja PiS z partią Gowina do niczego nas nie obliguje, a już na pewno do przyjmowania "za swoich" ludzi - jak ich nazywasz - "z zewnątrz". BnR nie jest środowiskiem hermetycznym i nie wszyscy tutaj mamy identyczne poglądy. Jesteśmy też w stanie wysłuchać choćby takiego stanowiska, jak Twoje, choć raczej wszyscy mamy podobne zdanie, że ci "ludzie z zewnątrz" muszą jednak spełniać pewne zasadnicze warunki, by rozmowa w ogóle była możliwa. Uważam, że to zupełnie wystarczy, podobnie, jak wydaje mi się oczywiste, że w przypadku takiego sugerowanego przez Ciebie aliansu polityków nie muszę koniecznie natychmiast szukać sobie przyjaciół w poplecznikach Gowina.
Pożyjemy, zobaczymy.