Czy barbarzyńcy mogą nami rządzić?

 |  Written by Danz  |  0

W związku z tym, poseł z Konfederacji Dobromir Sośnierz w Sejmie składa wniosek o odwołanie… Jarosława Kaczyńskiego. Bo nie używa pałek „na manifę”, a policja chroni także te uwidocznione na powyższym filmie młode damy i nie zważając póki co na ilość wykroczeń, które przy okazji popierają (pewnie mogą, skoro szef klubu PO Cezary Tomczyk z pełną powagą dla „państwa prawa” oświadcza w Sejmie, że „nie uznaje wyroku”, tak po prostu).

Jasne, że Sośnierz nie życzy Prawu i Sprawiedliwości dobrze. Dlatego czytać go trzeba odwrotnie – nie może podczas żadnego czarnego protestu spaść nikomu włos z głowy. Zwłaszcza ze strony państwa. To niesłychanie ucieszyłoby tych naszych sąsiadów, którzy Polsce życzą jak najgorzej. Bo tego nie zdzierżyliby ani nasi partnerzy w NATO (których kraje dawno już zostały przez podobne akcje przeorane), ani – przede wszystkim – Polacy. A to o ich serca i umysł toczy się gra. I czas to rozwiąże tak, jak KOD/Obywatele/Ruch ***** *** Zresztą to, w dużej mierze, ci sami ludzie (patrz sama Marta Lempart).

Tymczasem dla „normalsów” – „milczącej większości”, do której słusznie odwoływał się premier Mateusz Morawiecki, obleganie przez czarne msze, pardon, protesty, Jasnej Góry jest nie do przyjęcia dla polskiego kodu cywilizacyjnego.

Kaczyński i Morawiecki postępują mądrze pozwalając, by barbarzyńcy pokazali Polakom swoją prawdziwą twarz, a nie walczyli z państwem. Nerwy na wodzy szybko popłacą. Za 10 dni (o czym dalej). Na gimbazę prędzej czy później zadziała definicja z Wikipedii:

Barbarzyńca (gr. βάρβαρος/bárbaros, łac. barbarus „cudzoziemiec”) – człowiek dziki, pierwotny, niecywilizowany, okrutny, o prymitywnych odruchach, nie znający kultury europejskiej. […] Rzymianie określali tak przedstawicieli wszystkich ludów, które nie należały do grecko-rzymskiej cywilizacji, które miały cechować się dzikością i brakiem kultury.

Ci „młodzi europejczycy” z polskich ulic też pewnie mają – choć raczej w nieuświadomionej, głębokiej pamięci – ale mają, że po Wizygotach i Germanach Europy, rzymskiego państwa prawa, cywilizowanego świata, po prostu nie było. Był Conan Barbarzyńca, Kononowicz, i niczego nie było. I te protesty nie mają programu politycznego, przywódców. Jest rozładowanie emocji – jak krzyk podczas rodzinnej kłótni z nastolatką, co nie oznacza, że zaraz zmienia się nazwisko.

Definicja barbarzyńcy wróci do nich bumerangiem, jak t-shirty „konstytucja”. Bo ci, co je dopiero nosili, protestują przeciwko jej zapisom. Bo przecież Trybunał (ten „Julii Przyłębskiej” jak „Andrzeja Zolla” i „Andrzeja Rzeplińskiego”), sąd prawa, badał konkretne zapis z konstytucją, której patronem był Aleksander Kwaśniewski – najpierw jako szef komisji konstytucyjnej aż po swoją prezydenturę, gdzie ją podpisał i rozesłał Polakom. Protestującym pod domem Jarosława Kaczyńskiego przypominam, że akurat on chciał innego tekstu. I tak za czasów Przyłębskiej, tak za Zolla i Rzeplińskiego Trybunał orzekał w ten sam sposób.

Cały artykuł tutaj: https://dorzeczy.pl/opinie/158775/czy-barbarzyncy-moga-nami-rzadzic.html

0
No votes yet

Więcej notek tego samego Autora:

=>>