Ponieważ Francuziki ewidentnie szykują sie na wojnę i najwyraźniej chcą do niej zaprosić terrorystów także z Moskwy (w charakterze sojuszników), nasz udział powinien się sprowadzić do wysłania okrętu szpitalnego, pomocy humanitarnej oraz współpracy wywiadowczej (dobrze wiedzieć co sie tam dzieje w tej Syrii). Możemy tez przeszkolic Syryjczyków chętnych do walki z terrorystami - Waszczykowski ma rację.
A teraz piosenka, którą dedykuję Sarkozy'emu - przyjacielowi Putina:
A teraz piosenka, którą dedykuję Sarkozy'emu - przyjacielowi Putina:
(1)