Na pomoc Franco

 |  Written by Godziemba  |  0
Opisując hiszpańską wojnę domową niezwykle rzadko wspomina się ochotników, którzy przybyli na Półwysep Iberyjski, aby walczyć  po stronie frankistowskiej kontrrewolucji.
 
        Po wybuchu hiszpańskiej wojny domowej, rząd francuski w dniu 1 sierpnia 1936 roku  zaproponował utworzenie Międzynarodowego Komitetu Nieinterwencji, zrzeszającego  państwa, które zobowiążą się, że nie będą w żaden sposób wspierać ani jednej ze stron konfliktu. Pomysł szybko zyskał poparcie Londynu, przez co stosowne porozumienie została podpisane, w tym między innymi przez stronę polską, w końcu sierpnia 1936 roku.
 
        Porozumienia tego nie podpisały Niemcy i Włochy, które oficjalnie wsparły gen. Franco oraz Związek Sowiecki, który poparł rząd ludowy.
 
        Postanowienia ww. porozumienia nie miały wpływu na decyzje indywidualne tysięcy ochotników, którzy wsparli obie strony konfliktu. O ile walki Brygad Międzynarodowych zostały spopularyzowane przez środowiska lewicowe, to epopeja zagranicznych ochotników walczących po stronie gen. Franco nadal pozostaje w dużej mierze nieznana.
 
         Wedle najnowszych badań  iż liczba antykomunistycznych ochotników wynosiła ok. 12 tysięcy ludzi, wywodzących się z takich krajów jak Portugalia, Francja, Irlandia, Rosja, Wielka Brytania, Australia, Austria, Grecja, Argentyna, Rumunia, Norwegia, Szwecja, Turcja, Polska, Finlandia, Węgry, Niemcy, Czechosłowacja, Belgia, Holandia, Włochy, Peru, USA, Kanada, Kolumbia, Gwinea Równikowa, Panama, Urugwaj, Paragwaj, Kuba, Japonia, Brazylia, Dominikana, Egipt, Chile, Meksyk, Filipy, Jugosławia, Nowa Zelandia.
 
        Liczba ta jest  blisko trzykrotnie niższa od liczebności członków brygad międzynarodowych. Należy jednak pamiętać, iż w odróżnieniu od nich ochotnicy walczący po stronie gen. Franco nie mieli własnego centrum koordynacyjnego na wzór Kominternu, które pomagałoby w ich przerzucie do Hiszpanii.
 
       Spośród wymienionych powyżej narodowości najliczniejszą grupę stanowili Portugalczycy, których ponad 8 tysięcy wzięło udział w walkach przeciwko Rządowi Ludowemu. Nie może to dziwić, z uwagi na bliskość ideową między generałem Francisco Franco a rządzącym w Portugalii Antonio de Oliveirą Salazarem, który oprócz ochotników wysłał do Hiszpanii spore ilości sprzętu wojskowego. Głównym organizatorem przerzutu i dowódcą ochotników portugalskich, sformowanych w tzw. Legion Viriatos (od imienia legendarnego przywódcy Viriatusa, broniącego swego ludu przed najazdami Rzymian) był absolwent elitarnej amerykańskiej akademii wojskowej West Point, generał Raul Esteves.
 
        Drugą najliczniejszą obok Portugalczyków grupą byli Francuzi. Po stronie narodowej walczyło około  2 tysięcy ochotników znad Sekwany. Większość z nich stanowili działacze różnych organizacji nacjonalistycznych, w tym m. in. członkowie monarchistyczno-narodowej Akcji Francuskiej Charlesa Maurrasa.
 
        Kolejną liczną grupą (ok. 700 ochotników) uczestniczącą w konflikcie hiszpańskim po stronie generała Franco byli Irlandczycy. Ich przywódcą i głównym organizatorem był Eoin O‘Duffy – bohater antybrytyjskiego Powstania Wielkanocnego z roku 1916, a następnie lider Narodowej Partii Korporacyjnej.
 
        Niemal połowa ochotników, walczących po stronie Franco służyła w Legion Extranjera, czyli hiszpańskiej Legii Cudzoziemskiej - elitarnej jednostce utworzonej na podstawie dekretu  króla Alfonsa XIII z 28 stycznia 1920 roku, która funkcjonowała w oparciu o zasady podobne do kodeksu Bushido. Pierwszym jej dowódcą był ppłk. Milan Astray, twórca słynnego zawołania „Viva la muerte” („Niech żyje śmierć”). Hymnem Legii była pieśń „Novio de la muerte”, dlatego legionarios często nazywano „nowożeńcami śmierci”.
 
        Polskie władze starały się zwalczać wszelkiego rodzaju oddolne inicjatywy solidarnościowe a także wyłapywały niedoszłych ochotników chcących przekroczyć polską granicę. Polski rząd wprowadził zakaz uczestniczenia obywateli Rzeczpospolitej w wojnie domowej w Hiszpanii bez specjalnego zezwolenia. Ponadto zamierzano pozbawić obywatelstwa tych, którzy go złamali. Restrykcje te sprawiły także , iż  wspierającemu stronę republikańską Międzynarodowemu Funduszowi Solidarnościowemu udało się zgromadzić zaledwie  141 tysięcy, co było sumą symboliczną przy prawie 11 milionach wysłanych do Hiszpanii z Francji czy prawie 6 milionach ofiarowanych przez mieszkańców Wielkiej Brytanii.
 
       Pomimo tych konsekwencji polscy ochotnicy przybywali do Hiszpanii walczyć po obu stronach barykady. Polacy wspomagający Hiszpanię Narodową nie stanowili zbyt licznej grupy. Wśród należy wspomnieć o grupie polskich pilotów, którzy walczyli nad Hiszpanią: hr. Kazimierzu Lasockim (byłym adiutancie gen. Sikorskiego), Tadeuszu Czarkowskim-Golejewskim, Adamie Szarku, Kazimierzu Ziembińskim, Tadeuszu Strychkiewskim (jego wspomnienia z bombardowania Madrytu publikował warszawski „Dobry Wieczór”), Tadeuszu Bujakowskim oraz lotniku o pseudonimie „Kadet”.
 
         Dużo więcej Polaków wałczyło w jednostkach piechoty i kawalerii. Byli to między innymi: por. Ludwik Karol hr. Lubicz-Orłowski (żołnierz szwadronu kawalerii), Stanisław Śliski (służył w VI Chorągwi), Zbigniew Kantiecki (Zbiguendo Cantiecekki) z XIV Chorągwi, Hipolit Bron-Broniek z XVIII Chorągwi.  W Legii Cudzoziemskiej walczyli ppor. Antoni Pardo, Gustaw Lehmann, Kazimierz Rawiski, Walenty Adam Heuchert, Józef Sroka, Oskar Jan Kiwicz (Civich), Antoni Szypuła (Szypua) oraz Wincenty Brask (Brasque).
 
          W wojnie po stronie sił antykomunistycznych walczył także słynny zagończyk gen. Stanisław Bułak-Bałachowicz, uczestnik wojny domowej w Rosji, wojny estońsko-bolszewickiej oraz wojny polsko-bolszewickiej, który był doradcą w sztabie gen. Franco oraz dowódcą oddziału dywersyjno-sabotażowego.
 
         Ciekawą postacią był także Tadeusz Ungar (Kowalski), który nie mając środków na podróż do Hiszpanii zgłosił się do biura Kominternu w Pradze i wyjechał z komunistycznymi ochotnikami. W Hiszpanii nawiązał kontakt  z polskim wywiadem, przeszedł linię frontu oraz dołączył do sił Franco. Przez cały czas wypełniał zadania na rzecz polskiego wywiadu. Jego raporty zostały między innymi wykorzystane w pracy ppłk. Stefana Mossora „Sztuka wojenna w warunkach nowoczesnej wojny”.
 



Wybrana literatura:
 
R. Tomczak – W bojach o wolność Hiszpanii. Udział  Polaków w hiszpańskiej wojnie domowej (1936-1939).
 
A. Karbowiak - Cudzoziemscy ochotnicy po stronie generała Franco
 
W. Pardo – Polski legionista generała Franco
 
A. Beevor – Walka o Hiszpanię. Pierwsze starcie totalitaryzmów
 
M. Chodakiewicz - Zagrabiona pamięć. Wojna w Hiszpanii (1936–1939)

 

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>