
Dobrych kilka lat temu w akcie desperacji umieściłem w jednej z gazet ogłoszenie.
Treść ogłoszenia była krutka "Szukam pracy lekkiej, za ciężkie pieniądze". Podałem numer telefonu i czekałem. Po kilku dniach odebrałem telefon z ofertą, potem następny i jeszcze kilka. Ogólnie oferty sprowadzały się do tego, że potrzebny był ktoś na czaty dla złodziei samochodów lub pomocnik w innej pokrewnej "działalności gospodarczej". Jedyna w miarę uczciwa propozycja to oferta pracy dla krupiera w kasynie w jednym z Katowickich hoteli. Jako, że krupierem zostać nie chciałem a "praca" na czatach też mnie nie interesowała zapadła decyzja o wyjeździe za granicę. Tak też się stało. Teraz po 8 latach w końcu (nie)Rząd pomyślał o wszystkich i pojawiła się okazja na powrót dla mnie ale i szansa na dobrą pracę dla każdego.
Piszę tu o zmianie w prawie o zamówieniach publicznych i poprawce POsła Marcina Święcickiego przepchniętych w cieniu zasłony dymnej pt. Mariusz Trynkiewicz wychodzi na wolność. Można śmiało wysyłać do wszystkich instytucji rządowych i im POchodnych oferty "pracy" :
Szanowny Panie/i ...
Podejmę się wykonania każdego zlecenia publicznego do kwoty 30.000 euro. Posiadam wszystkie zbędne kwalifikacje. Gwarantuję sprawiedliwy podział kwoty zlecenia 50/50 oraz gwarantuję dyskrecję co potwierdzam faktem, że nie wyrażam zgody na ujawnienie moich danych osobowych oraz kwoty zlecenia.
Z POważaniem
5 Comments
@DocEnt
13 February, 2014 - 07:53
Pozdrawiam!
@Geolog1988
13 February, 2014 - 08:19
Z drugiej strony można postawic tezę, że od kilku lat mają większe, niż "jakieś" umiejętności... Desygnowali rząd i są "w pracy" od 7 lat... Dzień w dzień...
Pozdrawiam, Hun
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
@Hun
13 February, 2014 - 10:31
Pozdrawiam Serdecznie! ;-)
Geolog1988
13 February, 2014 - 08:02
@DocEnt
13 February, 2014 - 10:37
Nawet, jeśli ludzie z ekipy PO nie utrzymają władzy, to zostawią kraj w tak ciężkich zgliszczach i tak ogromnej zapaści intelektualnej, że potrzeba będzie wielu lat na "wyjście na prostą".
W mojej ocenie "ten pasztet" jest oznaką ostatecznego zwycięstwa systemu stworzonego przez PO i ludzi PO, którzy są niemalże nietykalni i w dalszym ciągu popierani przez znaczną część społeczeństwa.
Pozdrawiam Serdecznie!