Smutny autobus Sienkiewicza (ministra)

 |  Written by Smok Eustachy  |  0
Jak już pisałem wotum musiało się skończyć jak się skończyło. No bo co? Wszystko zaakceptują bo mają konstytucję, wartości społeczne za nic. Wybory sfałszowane, mord, rzeź i zniszczenie znajdą swoich akolitów. Dziennikarze po okresie poruszenia wrócili na stare tory, czego się niby spodziewaliście innego?

Niemniej ten sam minister Sienkiewicz wsławiony propozycjami Belki stworzył filmik propagujący kampanię społeczną. Mniejsza jaką, bo jakoś w pamięci nie utkwiła nikomu. W każdym razie stworzyli film o smutnym autobusie. Obejrzyjcie sami:


https://www.youtube.com/watch?v=LP5WB6OXv1g
Mamy tu 2 warstwy znaczeniowe: psychologiczną i polityczną. Pod względem psychologicznym szczególnie uderzy w dzieci. Dzieci oglądają Boba Budowniczego, coś o traktorach, o pociągach (kto kojarzy tytuły? "Traktor Tom"?) i ten spot przez pryzmat tych seriali odbiorą. Wyobraźcie sobie że Bob Budowniczy wysyła pod prasę jakaś swoją maszynę, bo jest stara. No by się szum podniósł. Dlaczego?

Otóż mamy tu do czynienia z personifikacją, czyli uosobieniem. Od razu zwróciłem na to uwagę różnym oszołomom, ale z miernym skutkiem. Tępe to, ofiary nowej matury czy coś. W momencie gdy dorysowujemy autobusowi oczy, mordę to pod przykryciem przekazujemy coś o relacjach międzyludzkich. Proszę poczytajcie sobie to:

http://publica.pl/teksty/requiem-dla-smutnego-autobusu-46134.html

Olbrzymia większość reakcji na ten spot jest sensowna. Ktoś pisze: myślałem że to jest o eutanazji. Ktoś pisze: mam ochotę wsiąść do takiego autobusu. Internauci zrobili alternatywne zakończenia:

 

https://www.youtube.com/watch?v=mqcSGSNtuo8



Pojawiły się nawet interpretacje rasistowskie: białe autobusy prześladują kolorowego, zepchniętego na margines. Ale naprawdę tu jest przekaz o eliminacji babinki i dziadusia: starych, chorych, kłopotliwych. Cóż, lewactwo dorwał osie do koryta a nikt takiego wykluczenia nie zafunduje jak lewactwo. Popatrzcie na Koreę Północną czy czasy ZSRS i Peerelu: lud pracujący miast i wsi spożywa kawior ustami swoich przedstawicieli. Zresztą ten darmowy podręcznik co go Tusk lansuje też zawiera elementy  wykluczenia: "Tola ma tablet". A jak małe wieśniaki nie mają i nie wiedzą, co to, to won.

Film ten świadczy o kryteriach selekcji obowiązujących w ministerstwie za Sienkiewicza: jest robiony przez psychopatów dla psychopatów. Normalny się tam nie utrzyma.

Znaczenie polityczne jakoś umknęło, ale jest ciekawe: malowanie i zachowanie autobusu wskazuje, że jest to gimbus wożący dzieci do gimnazjów a nie autobus wycieczkowy wynajęty jednorazowo. I tu pojawia się pytanie: czemu ten gruchot musi jeździć? Bo Kluzica z Tuskiem skąpią kasy na nowe autobusy, mając gdzieś bezpieczeństwo dzieci. No dobrze - powie ktoś - ale gimnazja to wprowadził rząd od niesławnych 4 reform z Buzkiem na czele. A Buzek to kto jest? Buzek jest gwiazda Platformy Obywatelskiej i szef Parlamentu Europejskiego z ramienia. Jak wprowadzał te reformy to potrzebnych było gdzieś tak trzysta gimbusów a okazało się, że jest kasa na czterdzieści czy pięćdziesiąt. No to przerzucili problem na samorządy, które woziły dzieci (i wożą do tej pory, jak widzę) jakimiś starymi Autosanami itp. Z zamierzonym dodatkiem patologii, jak nawaleni uczniowie zawodówek podróżujący razem z gimbazą. Czekajcie pójdzie kontrola gimbusów to niejedno wyjdzie na jaw. Ale znowu - po co sprawdzać na stronie stan techniczny, przecież Tusk wie, ile jest nowych gimbusów, ile starych, ile niesprawnych. I wszystko to aprobuje. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podkłada szczura Ministerstwu Edukacji. Przy czym autobus zazębia się z wynurzeniami Sienkiewicza czynionymi Belce w sposób oczywisty: okraść upierdzielić, zadławić. Dziadostwo. Tak tam funkcjonują i tak myślą.

Z kolei już docierają sygnały, że Policja wezwana do sprawdzenia stanu technicznego autobusu działa po tuskowemu, czyli ma za zadanie nakładać mandaty i szuka czegokolwiek, żeby się przypierniczyć. I jak wezwiesz policjantów to dziecko nigdzie nie pojedzie.

Przecież nikt nie lituje się nad autobusami i dlatego pozwala jeździć gruchotom. No bądźcie poważni. Bo w całej tej kampanii chodzi ponoć o prezentacji jakiejś strony, gdzie można sprawdzić stan techniczny autobusu. Taką kampanię przeprowadzili, że na stronę nikt nie zwraca uwagi. To jest obraz działań rządu Donalda Tuska. Antycypowanego przez Buzka, który podobnie spaścił, co mógł. Plusy nie przeważają nad minusami przy wprowadzeniu gimnazjów: nowe stołki dyrektorskie, wyrównywanie różnic poziomu w dół, do najgorszych, problemy organizacyjne itp.

I nie denerwujcie mnie bo jakby PiS mnie posłuchał to by miał dawno pierwsze miejsce, a nie to co teraz.

5
5 (1)

Więcej notek tego samego Autora:

=>>