Z rosnącym zdziwieniem - przeradzającym się w coraz większą irytację - obserwuję eurowyborczą kampanię Zjednoczonej Prawicy, będącej niestety kopią ostatniej kampanii samorządowej.
Czyli oparcie jej na dwóch "lokomotywach wyborczych" - prezesie Kaczyńskim i premierze Morawieckim, w pocie czoła objeżdżających kraj i regiony.
A biorąc pod uwagę szalenie stabilny negatywny elektorat Prezesa - wielką prawdą polskiej polityki ostatnich lat było przecież ZELAZNE PRAWO JARKACZA - im więcej Go w telewizorach, tym gorzej wypadała jego partia.
I tak właśnie było w listopadowych wyborach samorządowych, kiedy to obaj panowie wprost wylewali się z telewizorów.
I na każdego ponownie zmotywowanego wyborcę przypadło wtedy dwóch-trzech (szczególnie w większych miastach), którzy specjalnie wybrali się na tamte wybory, byleby tylko utrzeć nosa "Kaczorowi"... i tyle pożytku było z panaprezesowego zaangażowania.
Dlatego ciekaw jestem, który to kret doradził teraz Prezesowi powtórzenie tamtej "zwycięskiej strategii"???
Bo sytuacja wygląda obecnie bardzo podobnie - => Ludzie tłumnie pójdą do urn #- bo na głosowanie szykuje się tym razem prawie dwa razy tyle wyborców, niż zwykle - i gotów jestem się założyć, że raczej nie są to zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego.
Czyli kolejny strzał w stopę...
Dlatego wcale mnie nie zdziwił atak michników na premiera (najpierw - => książka Piątka #, a teraz to - => Działka premiera #
I tak to dzięki wspólnemu wysiłkowi obu panów - zamiast możliwych 42%, Zjednoczona Prawica pewnie będzie musiała się w niedzielę zadowolić wynikiem na poziomie 35-37%.
I o ile to jeszcze nie będzie katastrofa wyborcza, bo kilku europosłów mniej czy więcej świata naprawdę nie zbawi, to jednak powtórzenie tego wyniku jesienią może mieć baaaardzo poważne konsekwencje...
A więc - Panowie Kaczyński i Morawiecki - ...DO TRZECH RAZY SZTUKA...???
Czyli oparcie jej na dwóch "lokomotywach wyborczych" - prezesie Kaczyńskim i premierze Morawieckim, w pocie czoła objeżdżających kraj i regiony.
A biorąc pod uwagę szalenie stabilny negatywny elektorat Prezesa - wielką prawdą polskiej polityki ostatnich lat było przecież ZELAZNE PRAWO JARKACZA - im więcej Go w telewizorach, tym gorzej wypadała jego partia.
I tak właśnie było w listopadowych wyborach samorządowych, kiedy to obaj panowie wprost wylewali się z telewizorów.
I na każdego ponownie zmotywowanego wyborcę przypadło wtedy dwóch-trzech (szczególnie w większych miastach), którzy specjalnie wybrali się na tamte wybory, byleby tylko utrzeć nosa "Kaczorowi"... i tyle pożytku było z panaprezesowego zaangażowania.
Dlatego ciekaw jestem, który to kret doradził teraz Prezesowi powtórzenie tamtej "zwycięskiej strategii"???
Bo sytuacja wygląda obecnie bardzo podobnie - => Ludzie tłumnie pójdą do urn #- bo na głosowanie szykuje się tym razem prawie dwa razy tyle wyborców, niż zwykle - i gotów jestem się założyć, że raczej nie są to zwolennicy Jarosława Kaczyńskiego.
Czyli kolejny strzał w stopę...
- Czy Prezes już zapomniał, że PIS w ostatnich latach odnosił sukcesy głównie wtedy, gdy Prezesa było jak najmniej w mediach???
- Czy w Pis-ie nie ma nikogo, kto by Mu przypomniał tę prostą prawdę?
- Czy nie ma tym nikogo, kto mógłby równie przekonująco przekazywać na wiecach te same treści, jakie wygłasza Prezes?
- Czyżby był On jedynym kumatym w PIS-ie?
Dlatego wcale mnie nie zdziwił atak michników na premiera (najpierw - => książka Piątka #, a teraz to - => Działka premiera #
I tak to dzięki wspólnemu wysiłkowi obu panów - zamiast możliwych 42%, Zjednoczona Prawica pewnie będzie musiała się w niedzielę zadowolić wynikiem na poziomie 35-37%.
I o ile to jeszcze nie będzie katastrofa wyborcza, bo kilku europosłów mniej czy więcej świata naprawdę nie zbawi, to jednak powtórzenie tego wyniku jesienią może mieć baaaardzo poważne konsekwencje...
A więc - Panowie Kaczyński i Morawiecki - ...DO TRZECH RAZY SZTUKA...???
(1)
8 Comments
Czy Prezes tym razem przechytrzył sam siebie?
21 May, 2019 - 12:18
Czy Prezes zdaje sobie sprawę, że jego własna aktywność przedwyborcza ciągnie partię w dół - tego nie wiem. Ale być może gotów jest poświęcić kilka punktów procentowych, byleby premier w spokoju przejął po nim jego "ukochane dziecko", jakim niewątpliwie jest PIS.
Tylko, czy taki sukces taktyczny wart jest strategicznej porażki, czyli oddania Morawieckiemu władzy w partii, przy jednoczesnym pozbawieniu Go większości parlamentarnej w sejmie...?
@Docentzza morza.
21 May, 2019 - 20:36
A głosuję na PiS, bo przy totalnej opozycji i partii rosyjskiej z prawej strony, agentury wpływu w Ameryce, Izraelu i w UE, realizuje program wyborczy.
Trzeba mieć dużo złej woli, by tego nie dostrzegać i czepiać się bzdur.
Pozdrawiam z Polski
Katarzyna
Skąd wiadomo że dwóch-trzech,
26 May, 2019 - 05:36
no i jest...
26 May, 2019 - 22:41
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Jakie 42 %?
27 May, 2019 - 16:32
...będą wkrótce przekonywać zgodnym chórem posłowie i redaktorzy szerokiej koalicji europejskiej, tudzież paru znanych profesorów i jeszcze bardziej znanych aktorów.
A tak serio: nasz Drogi Docent i tak był łaskawy dla Jarosława Kaczyńskiego! OMC prezydent III RP Tomasz Lis też wieszczył Prawu i Sprawiedliwości drugie miejsce, z wynikiem niespełna 33 % (co i tak było dużym poświęceniem z jego strony, bo serce mu podpowiadało wynik jednocyfrowy).
No cóż, kolego "Hun"...
27 May, 2019 - 20:58
Bo choć frekwencja u nas wzrosła, podobnie jak w całej Europie (z 43% w roku 2014 do 51 obecnie), to nie wiadomo jak duży był teraz "efekt Prezesa" - np. w Warszawie, gdzie PIS przegrał, głosowało teraz ponad 60% (35% w roku 2014) - i wygląda na to, że ogólnie przybyło więcej ludzi wkurzonych na LGBT i antyklerykalizm KE, niż ludzi wkurzonych na Jarkacza.
A jak będzie w następnych wyborach, jeśli totalni pójdą po rozum do głowy i odstąpią od antykościelnej taktyki kamikaze???
Zobaczymy...
28 May, 2019 - 16:08
A tak na serio, to nic innego nie słychac, tylko "PiS to, Pis tamto, PiS niszczy, demoluje dzieli..." a zwykli ludzie chyba nie mają takich spostrzeżeń... oczywiście za wyjątkiem piorących sobie mózgo TVNem...
"...And what do you burn, apart from witches? - More witches!..."
Ano, zobaczymy
28 May, 2019 - 21:35
Ale "Niezależna.pl" opublikowała ciekawe wyznanie:
https://niezalezna.pl/273505-jest-mi-wstyd-jak-mozna-tak-gardzic-ludzmi-dzialaczka-kod-ostro-o-totalnej-opozycji
Kto wie, może nadchodzi większe opamiętanie?
A jeżeli nawet nie, to przecież
"[...]większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych"