Słuchajcie pisowce, tłumaczę wam dlaczego jesteście większa ciemna masa niż Konfederacja. Otóż Konfederacji nie jesteście do niczego potrzebni a ona wam i owszem. Straciliście bowiem senat (z waszej własnej głupoty) i jak przyjdzie co do czego to do przełamania weta mogą w konkretnej sytuacji głosy Konfederacji posłużyć. Przy czym żale i jęki, że Konfederacja głosuje po swojemu są niepoważne: jeśli chcecie żeby Konfa głosowała po waszemu to musicie coś jej zaoferować: albo jakies koryto albo że jakieś jej przedłożenie przyjmiecie. Pojmijcie w końcu tę zależność i przestańcie się wygłupiać. Sejm to jeszcze mały pikuś - zbliża się druga tura wyborów prezydenckich i Prezydent Andrzej Duda potrzebuje przepływów elektoratu. Jak będziecie lżyć elektorat konfederacyjny to on się zirytuje i albo nie pójdzie albo zagłosuje na Kidawę-Błońską. Zastanówcie się lepiej nad sobą bo Konfederacja może se jechać po pisizmie (który przerodził się w pisioryzm, ten zaś - w pisaizm) i was lżyć bo tak se elektorat buduje i nie potrzebuje was do 2 tury. I do senatu też ich potrzebujecie więc grzeczni być musicie i cierpieć zniewagi. Szczególnie tyczy to aktywistów-pisistów na Tłiterze. Jest oczywistym, że dla elektoratu konfederacyjnego w 2 turze bliższy jest PAD od MKB, ale on tego nie kuma do końca i jeszcze jak konfederatów zirytujecie to nie będą na was głosować. II Osobniki uważające Powstanie Warszawskie za sukces są groźne. Maja ona bowiem poprzestawiane w główce i teraz podobne katastrofy gotowe są Narodowi fundować. Kaczor w 2007 roku coś takiego nam zafundował, rzucił się bowiem na Leppera i Giertycha, co skończyło się przedterminowym wyborem i 8 latami zdegenerowanych rządów platformesów. I czyja to wina? W obecnej sytuacji pisowce gotowe są ruszyć na Konfederację i doprowadzić do katastrofy. Z drugiej strony pojawiły się głosy sabotażystów, żeby skasować Lichocką i odwołać szefową kampanii PADa. Otoka-Frąckiewicz w międzyczasie się w niej zakochał. Nazywa ona się Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Jeśli będziecie pękać z byle powodu, jak jakieś faki to w ogóle możecie zwijać żagle i iść do domu. To już nie te czasy w których fejki Wyborczej miały decydujące znaczenie. Tym bardziej, że owa pani Turczynowicz-Kieryłło została zaatakowana przez bestię oczadziałą i nie ma tu pola do dyskusji.image Wygrana Kidawy - Błońskiej oznacza groźbe rozlewu krwi. Tamte rzucą się mordować pisiorów. Taki wniosek trzeba wyciągnąć III U totalnych dziwi mnie zaś cały czas totalna bezrefleksyjność: podejmując jakiś temat powinni się zastanowić, czy nie ma tam jakiegoś szczura. Przecież szefem kampanii MKB jest Arłukowicz, który nie błysnął jakoś dawaniem na onkologię. Chodzą teksty o głosowaniach Kidawy-Błońskiej, która była przeciw. Czekajcie niech jakieś plakaty powiesi - przecież kaskę na plakaty mogła by przeznaczyć na onkologię. Wbrew niektórym panikarzom konsekwentne grillowanie totalnych onkologią przynieść musi skutek. Przecież ta ich akcja onkologiczna jest tak nieszczera i głupia, że społeczeństwo to pojmuje. Chorzy się zaczęli wypowiadać, różni tam tacy też, których mi się nie chce szukać. Czy owe totalne na prawdę nie myślą? Arłukowicz już spiernicza do autobusu uciekając przed niewygodnymi pytaniami. Taka ściema się nie utrzyma. Tym bardziej że TVP puszcze obszerne fragmenty wystąpień Kidawy i musieli zakonspirować spotkania i zakazać nagrywania. Zabierają jej mikrofon zanim skończy - tak się boją. Tak trzymać. Niechęć totalna do TVP jest zupełnie zrozumiała i ściemy onkologicznej ludzie nie dadzą se wcisnąć. Senat można by jednak zlikwidować. Da się to zrobić w miesiąc.
(1)