Zegarki Prima Sort na Prima Aprilis

 |  Written by karlin  |  5

Kolejny, po Sławku Nowaku, miłośnik drogocennego czasu, ulubiony ostatnio MIś Pani Premiery, Kamiński, ma problemy, bo zainteresowała się stanem jego nadgarstka prokuratura.

Co oni mają z tymi czasomierzami? Jakieś genetyczne uwarunkowania po ich, jak się zdaje, nie tylko mentalnych, protoplastach? A może im się, w tym ostatnim przypadku, nazwiska pomieszały?


Popisywanie się luksusowymi czasomierzami, na które większości z nich, z ich oficjalnych dochodów na pewno nie stać, po to tylko, żeby każdy z ferajny wiedział, że na oficjalne dochody to oni, zgodnie z mafijnym rytem i na pohybel frajerom, srają?

A przy okazji ukrywanie tych zakupów w rozmaitych deklaracjach, żeby nikomu z towarzyszy nie umknęło, że i na podatki oraz skarbówkę również się kompanion demontracyjnie odlewa?

Wszystko git, tyle tylko, że genetyka i kulturowa spuścizna mają swoje prawa. W środowisku, sięgającym korzeniami do tego, między innymi, sowieckiego sołdata na dachu Reichstagu, któremu w oficjalnej wersji zdjęcia fotograf musiał te zegarki wyretuszować, zasada retuszu bywa czasami boleśnie egzekwowana.

Tym bardziej, że nie wszyscy pamiętają, gdzie, kiedy i co może być widoczne, zaś reguły etykiety zmieniają się na przykład w zależności od tego, na co aktualnie wskoczy lub co wytnie (z dykty) Pan Prezydent. No a powszechne w ferajnie pożądanie drogocennych gadżetów rodzi także powszechną, nieuniknioną zawiść.

Ale to przecież tylko Prima Aprilis!

5
5 (2)

5 Comments

ro's picture

ro
Nie można też wykluczyć, że "Misiek" padł ofiarą swojego nazwiska. Można powiedzieć, że w porę się napatoczył - przypuszczalnie fakt niezgłoszenia zegarka był dobrze znany, komu trzeba. Rozprawa "wyborcza" z ministrem M. Kamińskim była zapewne przygotowywana starannie i z wyprzedzeniem. Skazanie ministra za ściganie łapówkarzy nie brzmi najlepiej, nawet jeżeli to minister z PiSu, więc potrzebny był jakiś zwód dla odwrócenia uwagi od rodzaju "przestępstwa". Postawienie przed sądem ministra M. Kamińskiego za "aferę zegarkową" lepiej się zapisze w pamięci wyborców. 
Szary Kot's picture

Szary Kot
 jakich mamy wspaniałych  polityków.
Wymienię najważniejszych wraz z najbardziej charakterystycznymi cechami.
Bronisław Komorowski - polot i inteligencja
Ewa Kopacz - sprawność działania i krystaliczna prawdomówność
Donald Tusk - samodzielność i niezwykła energia do pracy
Radosław Sikorski - skromność i takt.
Grzegorz Schetyna - lekkość salonowego lwa
Michał Kamiński - lojalność i subtelność

I najważniejsze, Pan Prezydent Bronisław Komorowski przekonał mnie do swojej wizji Polski i świata.  Głosuję na niego!!! 

Może jeszcze ktoś z Was przeżył podobne oświecenie? Jeśli tak, proszę, niech podzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami cheeky
 
 

"Miejcie odwagę... nie tę tchnącą szałem, która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem przeciwne losy stałością zwycięża."
karlin's picture

karlin
Ja już dałem głos na niego. Dziwne tylko, że od razu uciekł. Może dlatego, że to była pełnia księżyca, a może dlatego, że chciało mi się jeść...
ro's picture

ro
No, chyba nie będę miał innego wyjścia i pójdę w Twoje ślady.

Więcej notek tego samego Autora:

=>>