– Nasza Jastrzębska Spółka Węglowa, gdy nie było prezesa Zagórowskiego, stała bardzo dobrze. (...) Ten człowiek, nieznający się na górnictwie, dobrał sobie kompanów takich jak on. Niszczy i rujnuje spółkę. Nie pozwolimy, aby kilkadziesiąt tysięcy osób straciło pracę – mówi portalowi niezalezna.pl Andrzej Ciok, przewodniczący „Solidarności” w kopalni Jas-Mos.
Zarząd JSW – z prezesem Jarosławem Zagórowskim na czele – chce m.in. zamrozić „czternastki”. Dzięki temu spółka ma nie utracić płynności finansowej. Górnicy są oburzeni tymi pomysłami.
– Od ponad pięciu lat panujący w Jastrzębskiej Spółce Węglowej prezes Zagórowski łamie kodeks pracy, prawo pracy i układ zbiorowy. Wystosowaliśmy zażalenie do Państwowej Inspekcji Pracy w 14 punktach, który 12 inspekcja poparła i kazała to, co złe naprawić. Prezes to lekceważy, jest bezkarny, z nadania PO i PSL. Może mu przykazali, aby zniszczył związki zawodowe i zniszczył pracowników Jastrzębskiej Spółki? – pyta związkowiec.
– W 2010 r. szykowaliśmy się do wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych. Podpisaliśmy po strajku pakt gwarancji, który na dziesięć lat daje ludziom pewność pracy i zarobki, Barbórkę i 14-stkę – czyli to, co teraz mamy. Naraz nam to wszystko się wypowiada i odbiera – mówi Ciok i dodaje: – Musimy więc przeprowadzić strajk do skutku. Jutro będą rozmowy. Jeśli mediacje skończą się protokołem rozbieżności to podejmiemy akcję strajkową.
Andrzej Ciok mówi też, że prezes Zagórowski ubezpieczył zarząd na 1 mld zł i musi płacić składki po 150 tys. zł, a oszczędności szuka u pracowników. Nie szczędzi też przezesowi krytyki: – Nasza Jastrzębska Spółka Węglowa, gdy nie było prezesa Zagórowskiego stała bardzo dobrze. Poprzedni prezesi byli gospodarzami, z którymi szło się dogadać. Ten człowiek nie znający się na górnictwie dobrał sobie kompanów takich jak on. Niszczy i rujnuje spółkę. Nie pozwolimy, aby kilkadziesiąt tysięcy osób straciło pracę. Jedyne co mu się udało, to zjednoczyć wszystkie związki w sztab protestacyjny. Jeżeli minister Kowalczyk Zagórowskiego nie odwoła – to naprawdę zrobimy taki dym, że oni popamiętają – podsumowuje Ciok.
http://niezalezna.pl/63460-bedzie-strajk-gornikow-jsw-zrobimy-taki-dym-z...
Zarząd JSW – z prezesem Jarosławem Zagórowskim na czele – chce m.in. zamrozić „czternastki”. Dzięki temu spółka ma nie utracić płynności finansowej. Górnicy są oburzeni tymi pomysłami.
– Od ponad pięciu lat panujący w Jastrzębskiej Spółce Węglowej prezes Zagórowski łamie kodeks pracy, prawo pracy i układ zbiorowy. Wystosowaliśmy zażalenie do Państwowej Inspekcji Pracy w 14 punktach, który 12 inspekcja poparła i kazała to, co złe naprawić. Prezes to lekceważy, jest bezkarny, z nadania PO i PSL. Może mu przykazali, aby zniszczył związki zawodowe i zniszczył pracowników Jastrzębskiej Spółki? – pyta związkowiec.
– W 2010 r. szykowaliśmy się do wejścia na Giełdę Papierów Wartościowych. Podpisaliśmy po strajku pakt gwarancji, który na dziesięć lat daje ludziom pewność pracy i zarobki, Barbórkę i 14-stkę – czyli to, co teraz mamy. Naraz nam to wszystko się wypowiada i odbiera – mówi Ciok i dodaje: – Musimy więc przeprowadzić strajk do skutku. Jutro będą rozmowy. Jeśli mediacje skończą się protokołem rozbieżności to podejmiemy akcję strajkową.
Andrzej Ciok mówi też, że prezes Zagórowski ubezpieczył zarząd na 1 mld zł i musi płacić składki po 150 tys. zł, a oszczędności szuka u pracowników. Nie szczędzi też przezesowi krytyki: – Nasza Jastrzębska Spółka Węglowa, gdy nie było prezesa Zagórowskiego stała bardzo dobrze. Poprzedni prezesi byli gospodarzami, z którymi szło się dogadać. Ten człowiek nie znający się na górnictwie dobrał sobie kompanów takich jak on. Niszczy i rujnuje spółkę. Nie pozwolimy, aby kilkadziesiąt tysięcy osób straciło pracę. Jedyne co mu się udało, to zjednoczyć wszystkie związki w sztab protestacyjny. Jeżeli minister Kowalczyk Zagórowskiego nie odwoła – to naprawdę zrobimy taki dym, że oni popamiętają – podsumowuje Ciok.
http://niezalezna.pl/63460-bedzie-strajk-gornikow-jsw-zrobimy-taki-dym-z...
Brak głosów