Wydawać by się mogło, że Książka Sławomira Kmiecika "Przemysł pogardy" obnażająca skandaliczne zwalczanie Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego a zwłaszcza tragedia z 10 kwietnia 2010 roku powinna położyć kres takim haniebnym praktykom w tzw. mediach. Tymczasem upiorny przemysł pogardy powstaje na nowo. Śmierć Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie wywołała na tyle potężnego wstrząsu by twórcy niszczenia Jego wizernku zamilkli raz na zawsze. Przycichli jedynie na dość króki czas. Obecnie to Prezydent Andrzej Duda stał się celem do zniszczenia dla macherów tej śmiercionośnej maszynerii. Te "niewinne" zestawienia jak to zamieszczone na załączonym screenie z onet.pl, mają na celu podkopywanie dobrego wizerunku jaki wypracował i nadal ciężko wypracowuje Prezydent Andrzej Duda. Takich zestawień nie serwowano ani B. Komorowskiemu ani A. Kwaśniewskiemu. Takie "niewinne" zestawienia wcale nie są wypełnianiem prawa do krytyki władzy, ale służą jedynie niszczeniu wizerunku i to wizerunku Prezydenta Rzeczypospolitej! Odbudowana Rzeczypospolita musi zbudować mechanizm obrony przed takim plugastwem i to wbrew chórom "obrońców wolności słowa". Tu chodzi o polską rację stanu!
(4)
2 Comments
@autor
21 September, 2015 - 18:11
@polfic
23 September, 2015 - 15:44
Niemożliwe jest wprowadzenie cenzury, bo jednym z fundacyjnych mitów internetu jest absolutna wolność słowa i to pornograficzna wręcz. Jedyne co można zatem robić, to budować ochronną tarczę wokół prezydenta. Może powiem coś mało realnego, ale gdyby każdy z nas, tutejszych pisatieli, wyprodukował jedną stronę internetową poświęconą postaci Andrzeja Dudy, starając się, by te strony nie powtarzały się i były oryginalne, być może linkując na hejtowiskach zwalczylibyśmy Misia Kamińskiego i jego putinowskie trolle. Tak przecież działają hejterzy, więc czemu blogerzy społecznie nie mogliby dać odporu? Od czego jesteśmy obywatelami?